Skocz do zawartości

[Jaki Rower MTB] - do jazdy do pracy w mieście


Bukin

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam serdecznie,

 

Jestem nowy na forum i mam pytanie do doświadczonych cyklistów.

 

Jestem z Warszawy i chcę rozpocząć jazdy do pracy na rowerze a nie autem.

 

Patrzyłem tak pobierznie na rowery typowe miejskie i nie za bardzo mi się podobają.

 

Czy byłaby szansa na podpowiedź w sprawie jakie marki albo nawet bliżej które aktualnie modele są warte przyjrzenia się.

 

Bardziej chciałbym w rower górski MTB niż Miejskie lub trekkingowe.

 

Na wydanie mam około 3 tysięcy lub troszkę więcej. Całkowicie nie znam się ani na rowerach ani na montowanym sprzęcie.

 

Poproszę o pomoc.

 

Bukin

Napisano

No cóż, kup jakikolwiek który Ci się podoba. I wystarczy z połowa tej kwoty.

Nie piszę tego złośliwie, tylko nie ma się co rozwodzić nad kupnem roweru MTB w tej kwocie, skoro i tak nie będzie on wykorzystywany zgodnie z przeznaczeniem i chodzi głównie o wygląd.

Mi by było szkoda kulać się czymś takim po mieście, bo raz że zaraz zacznie się cudowanie co by tu zrobić żeby jednak na asfalcie było lżej, a dwa wolałbym raczej nie rzucający się w oczy rower, lekki, ze sztywnym widelcem, taki żeby się nie chciał zaraz komuś do reki przykleić jak go gdzieś zostawię.

Oprócz mieszczuchów i trekkingów, masz jeszcze np. crossy i fitnessy - może rozważ coś takiego?

Napisano

Cześć Modrzew,

 

Dzięki bardzo za odpowiedź zwrotną.

 

Jak już pisałem nie znam się całkowicie na rowerach i sprzęcie. Jak jest dokładnie różnica pomiędzy MTB a rowerami crossowymi i fitness?? Z wyglądu prawie to samo ale na pewno i sprzęt i jakość inna.

Mnie zależy aby rower był jak najmniej awaryjny, może być dobrym sprzętem, również aby sie nim lekko jechało po mieście. Wygląd to drugorzędna rzecz chociaż także troszkę ważna.

 

Mógłbyś mi podać kilka przykładów gdyż ja pewnie poszedłbym do sklepu i łyknął co mi dają i polecają niżto co naprawdę warte.

 

Bukin

Napisano

Ja jestem całkowicie innego zdania. Rower MTB jak najbardziej nadaje się do jazdy po mieście i nawet w takim mieście jak Warszawa prawie w pełni wykorzystuje się jego możliwości. Jednocześnie jest to zdecydowanie najbardziej uniwersalny rower z wyżej polecanych. Owszem można mieć mieszczucha ale mieszczuchem pokonywanie codziennie 40 km jest męczarnią. Mieszczuch jest dobry do 5 km. Na rowerze MTB +20 jest nieodczuwalna zwłaszcza jak się wsadzi opony slickowe. Zaraz podniosą się głosy, że po co wsadzać opony slickowe .... lepiej kupić crossa , szosówkę czy fitness. Owszem można ale te rowery z kolei bardzo ciężko przebudować do warunków zimowych a przecież jazda rowerem do pracy jest całoroczna w każdych warunkach pogodowych. Rower MTB bardzo łatwo dostosować do warunków zimowych.

Tak więc śmiało kupuj rower MTB i go modernizuj w kierunku roweru dostosowanego do warunków miejskich. Kupuj rower za 3 tys bo wówczas będziesz mieć frajdę z jazdy a przy niższych kwotach będziesz się tylko męczyć.

Osobiście mógłbym ci polecić rowery Cube. Rowery MTB Cube są dostępne na kołach 29 jak i 27,5 cala. Osobiście polecałbym 27,5 ze względu na lepszą manewrowość w gęstym ruchu miejskim oraz na szybszy start. Ideałem jednak byłyby rowery MTB na kołach 26 ale zdaje sobie sprawę, że oferta sprzedaży w tym segmencie jest znikoma.

Napisano

do "statecznej" jazdy po Warszawie sugeruję rower typu cross lub trekking. Na zimę (taką prawdziwą ze śniegiem) i wypady poza miasto oponki 1.75 a na lato coś węższego. Do codziennych dojazdów trzeba zadbać o pełne błotniki i rower musi mieć mocowanie na bagażniczek/kosz/sakwy. Amortyzator nie jest potrzebny, ale trudno dostać rower bez.

 

konec@Redmi 3S &Tapatalk

Napisano

Nie wiem po co to wklejać. Można na takim rowerze jeździć do pracy, ale to że jest to najwygodniejszy rower do jazdy po mieście to bzdura.

 

konec@Redmi 3S &Tapatalk

Napisano

Artykuł jest minimalistyczny i nie trafi do sceptyków. Ja także mam zastrzeżenie ale tylko jedno. Na miasto opona 2,1 to przesada. Mnie wystarcza 1,5 calowy slick ale lubię szybką i ostrożną jazdę na dłuższych dystansach.

Osoby o bardziej fantazyjnym stylu jazdy mogą zakładać grubsze kapcie.


Nie wiem po co to wklejać. Można na takim rowerze jeździć do pracy, ale to że jest to najwygodniejszy rower do jazdy po mieście to bzdura.

konec@Redmi 3S &Tapatalk

 Najwygodniejszy ale zależy pod jakim względem. Na pewno pozycja na miejskim jest bardziej wygodna ale tylko podczas powolnego toczenia się przez park. Jak masz do pokonania 20 km w mniej niż 1 godzinę to MTB jest o wiele lepszy a według mnie rower dojazdowy powinien być szybki.

 

Wiem można zdecydować się na szosówkę. Będzie szybciej. Ale pozycja jest kretyńsko niska, kierownica wykręca ręce a załadować na nią zakupy na kilka dni to koszmar. Góral pod tym względem jest pakowniejszy i bardziej komfortowy.

 

To może treking? Treking jest zbyt powolny i za mało zwrotny w gęstym ruchu ulicznym. Góral jest bardziej żwawy.

 

Dlatego wszystkie za i przeciw wskazują na górala.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...