Skocz do zawartości

[opony] tył 27,5 - toro vs wild grip'r


Kuli

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć, szybkie pytanie, na napędówkę lepiej wrzucić michelina wild grip'ra 2,25 czy hutchinsona toro 2,1? Obie z oferty decathlonu. Ma dawać rade w terenie ale nie być kotwicą  :thumbsup:. Na przodzie mam trail kinga 2,4 protection.

 

I może orientuje się ktoś jak z wytrzymałością bieżników w nich? 

Napisano

Wild grip-y mam na przodzie i tyle i powiem że na lodzie, przy aktualnej pogodzie, masz taniec że hej. Jak nie ma takiego lodowiska to jeździ się fajnie np. w śniegu. W sezonie bieżnik daje radę, nie miałem większych problemów. Ścieralność nie jest tragiczna jeśli nie hamujesz na maxa co chwila. Moje trasy to głównie tereny utwardzone, lasy itp. Asfalt tylko jako dojazd.

Toro nie miałem, nie wypowiem się.

 

EDIT:

Jeszcze będę kombinował z ciśnieniem, ale też jazda na "flakach" mi się nie widzi.

Napisano

Na każdej oponie bez metalowych kolców masz na lodzie taniec że hej. Ciśnieniem nic nie zmienisz, nie ważne czy "flak" MTB czy nabita do 10 bar szosówka. Guma lodu nie złapie.

Napisano

Tylko mowimy tu o lodzie czysciutkim jak pupcia niemowlęcia, ew przysypanym troche świeżym śniegiem ;)

Na drogach np lesnych, gdzie przejechal ciezki sprzet pare razy, w międzyczasie stopnial snieg i znowu to wszystko zamarzło - tafla lodu jest bardzo nieregularna z odciskami opon, uskokami i załamaniami - da się jechać. Kwestia techniki i troche (nie)szczęścia. Przynajmniej na moich hans dampfach (27.5x2.35@1.8bar). Na tej samej trasie biegnie się tak sobie, a idzie bardzo słabo. Oczywiscie trudno się skręca i zmienia część drogi - uślizg przedniego koła trudno kontrować.

 

Napisano

Prawie Ci wierzymy, ale tylko prawie ;)

 

Mam zarówno Toro 26x2,1" jak i Wild Grip'r.

Toro kompletnie nie trzyma podanej szerokości, wychodzi coś pomiędzy 1,9 z 2" na obręczy 23mm wewn. Może w wersji 27,5" to poprawili, nie wiem, ale wątpię. Poza tym wbrew pozorom dość agresywna guma - klocki małe ale dość wysokie, używam na tyle w zimówce do jazdy w śniegu po lesie. 

Michelin z kolei niezależnie od wersji elegancko trzyma wymiary (zarówno 26 jak i 27,5" we wszystkich szerokościach i mieszankach jakie mi przeszły przez ręce). Jak dla mnie super uniwersalny bieżnik i na pozostałą część roku wybrałbym właśnie tę oponę w wersji 2.1 na tył. 2.25 jest bardziej agresywna - większe klocki.

 

Napisano

Ja mam Wild Grip'R na tyle i przodzie i nie mam zastrzeżeń co do tych opon.

Fajnie trzyma jak się jeździ po górach czy okolicznych lasach, ścieralność jak to w oponach z agresywnym bieżnikiem, tysięcy kilometrów nie zrobisz na nich.
Opory toczenia akceptowalne.

 

No mokrym asfalcie jak prawie każda opona tańczy, na śniegu/lodzie nie widzę żeby od innych opon odstawały.

Glebę łatwo można zaliczy jadać na niskim ciśnieniu szybko po mieście przy agresywnym skręceniu, tyłem potrafi rzucić w bok.

 

Ciężko france tylko na obręcz wskakują pod tubelessa, Schwalbe Czy Conti wskakiwały mi pompką podłogową, a do Michelinów potrzebny był kompresor.

Napisano

Nie zanotowałem poślizgów na mokrym asfalcie, za to na mokrych korzeniach już nieraz tak. Remedium na to jest wersja Advanced z inną mieszanką gumy, niestety dość trudno dostępna i droga.

O kompresorze już kiedyś dyskutowaliśmy, jak masz trochę pary w ręku, dobrą pompkę i dużo poślizgu to idzie postawić tublesa bez większych problemów.

Napisano

Kupiłem griperka 2,25; na kole 19mm ma 53mm szerokości w najszerszych punktach, gdzie kenda fifty 2,1 ma 52  :teehee:

(conti trail 2,4 ma 59mm) 

Napisano

Czyli już i Miszelina dopadła choroba ściemniania na wymiarach :(

Ja mam ich opony kupione 2-3 lata temu i wszystkie wymiary trzymają się nominalnych co do milimetra. 2.1“ ma 54mm, 2.25” ma 57mm, 2.4” 62mm.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...