Artz2 Napisano 22 Stycznia 2017 Napisano 22 Stycznia 2017 Mój Shimano CN-HG600-11 po ok 300km dziś w lesie i 30cm śniegu puścił. W trakcie zmiany biegów pod obciążeniem rozpięło się jedno ogniowo. Na miejscu spoiłem je kombinerkami i wróciłem na piechotę, w domu rozpoiłem feralne ogniwo gołymi rękoma. 1. Zamówiłem skuwacz bo do tej pory nie miałem... 2. Czy mogę jedno ogniowo wyrzucić i skrócić łańcuch o to jedno samo-wypinające? Łańcuch pewnie od fabryki się rozciągnął.. 3. Zamówiłem też zapasowy łańcuch XTR Dura-Ace CN-HG901 116, najdroższy jaki był w centrumrowerowym z nadzieją że będzie trwalszy. Czy on może być trwalszy? Czy cena większa bo waga mniejsza?
Marcin9 Napisano 22 Stycznia 2017 Napisano 22 Stycznia 2017 2. Czy mogę jedno ogniowo wyrzucić i skrócić łańcuch o to jedno samo-wypinające? Łańcuch pewnie od fabryki się rozciągnął.. Na pewno nie wyciągnął się aż tak bardzo... Kup spinkę i zastąp nią uszkodzone ogniwo. Np taką.
modrzew Napisano 22 Stycznia 2017 Napisano 22 Stycznia 2017 3. Zamówiłem też zapasowy łańcuch XTR Dura-Ace CN-HG901 116, najdroższy jaki był w centrumrowerowym z nadzieją że będzie trwalszy. Czy on może być trwalszy? Czy cena większa bo waga mniejsza?Może być trwalszy od poprzedniego acz nie jest to pewnik. Trwałość nie jest priorytetem w wysokich grupach, ciężar już tak. Następną razą zwróć uwagę na produkty takich firm jak Connex, KMC czy Campagnolo.
Artz2 Napisano 22 Stycznia 2017 Autor Napisano 22 Stycznia 2017 @Marcin9 Dziękuję, spinka zamówiona. Do nowego łańcucha też zamawiać spinkę ? Czy zaczekać aż się kiedyś zerwie ? A gdy w łańcuchu który ma już spinkę, następne ogniwo się rozepnie - wówczas wymieniamy je na nowe ogniowo? Zakładamy nowa spinkę w jego miejsce czy próbujemy spiąć i jeździć dalej?
modrzew Napisano 22 Stycznia 2017 Napisano 22 Stycznia 2017 Spinka nie służy do ratowania łańcucha tylko do łatwiejszego jego zdejmowania. Akurat Shimano sobie ubzdurało, że ich łańcuchy muszą być skuwane i już i dostarczają tylko piny, ale już KMC, COnnex czy SRAM daje w komplecie od razu spinkę. Skracasz łańcuch, zapinasz na spinkę i jeździsz. Jak potrzeba go zdjąć to nie bawisz się w rozkuwanie i nie szukasz zapasowych pinów. Jak w danym łańcuchu pójdzie kolejne ogniwo, to bym się go pozbył, bo dalej może być to samo. Co najwyżej można doraźnie go posztukować żeby dojechać.
vpablov Napisano 22 Stycznia 2017 Napisano 22 Stycznia 2017 Poćwicz technikę zmiany biegów,podczas zmiany przełożenia na ułamek sekundy trzeba odpuścić deptanie. Łańcuch ustawia się pod kątem, co nie wpływa zbyt dobrze na jego wytrzymałość, szczególnie jak zmieniasz przełożenie z przodu. Można jeździć agresywnie bez zrywania łańcucha.
Artz2 Napisano 22 Stycznia 2017 Autor Napisano 22 Stycznia 2017 To prawda, sam w dużym stopniu przyczyniłem się do tego zdarzenia. Ratowałem się przed zatrzymaniem, bo czasem zatrzymanie = kąpiel we śniegu lub błocie/wodzie. Nie spodziewałem się zerwania łańcucha, wolałbym to zsunięcie ze skarpy i kąpiel w śniegu
Kiersztor Napisano 29 Stycznia 2017 Napisano 29 Stycznia 2017 Spinka nie służy do ratowania łańcucha tylko do łatwiejszego jego zdejmowania. Akurat Shimano sobie ubzdurało, że ich łańcuchy muszą być skuwane i już i dostarczają tylko piny, ale już KMC, COnnex czy SRAM daje w komplecie od razu spinkę. Gdzieś czytałem, że np. SRAM owszem daje spinkę, ale tylko do spinania łańcucha. Nie zaleca (czyt. nie bierze odpowiedzialności) za jego rozpięcie i zastosowanie ponownie tej samej spinki.
Tatanka Napisano 29 Stycznia 2017 Napisano 29 Stycznia 2017 Sram ma akurat bardzo dobre spinki,które same się nie rozpinają.Mam różne spinki w każdym rowerze i jeszcze nigdy żadna się nie rozpięła
bardok206 Napisano 29 Stycznia 2017 Napisano 29 Stycznia 2017 Poćwicz technikę zmiany biegów,podczas zmiany przełożenia na ułamek sekundy trzeba odpuścić deptanie. Łańcuch ustawia się pod kątem, co nie wpływa zbyt dobrze na jego wytrzymałość, szczególnie jak zmieniasz przełożenie z przodu. Można jeździć agresywnie bez zrywania łańcucha. Zgadzam się. Ja kiedyś w nowym rowerze też zerwałem łańcuch. Zła zmiana oraz dodatkowo rozregulowa tylnia przerzutka przyczyniły się do zerwania, od tamtej pory zawsze wózek spinke. Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
K3RMIT Napisano 6 Lutego 2017 Napisano 6 Lutego 2017 Jak jesteśmy przy łańcuchach co powiecie na temat tego skuwacza Icetoolz szukam czegoś stacjonarnego i solidnego http://rowerowy.com/sklep/narzedzia-serwis/klucze-sciagacze/klucze-do-lancucha/prod/icetoolz-chain
cervandes Napisano 7 Lutego 2017 Napisano 7 Lutego 2017 Litości, nie każdy musi kupować najpodlejsze narzędzia. Ja np jak cokolwiek kupuję to wolę np Proxxona niż jakieś badziewie.
alagor96 Napisano 7 Lutego 2017 Napisano 7 Lutego 2017 Co innego podłe narzędzia, a co innego przepłacanie. Skuwacz przeznaczony nie do serwisu można spokojnie kupić za połowę tamtej kwoty i nie odczuje się różnicy.
Artz2 Napisano 7 Lutego 2017 Autor Napisano 7 Lutego 2017 Rozkuwacz mam ten https://www.centrumrowerowe.pl/narzedzia-i-smary/narzedzia-rowerowe/do-lancucha/p,wyciskacz-do-lancucha-tl-cn28-ig-hg-11-6-rzedowego-shimano,443395.html Polecam, wysoka jakość, lekki, fajnie leży w dłoni. Spinka SRAM spisuje się znakomicie. Ważę ponad 100KG, teraz w zamarzniętym śniegu trzeba mocno deptać aby jechać, spinka spisuje się wspaniale.
Przemcio Napisano 7 Lutego 2017 Napisano 7 Lutego 2017 A że tak się zapytam po co poza serwisem stacjonarny skuwacz?? Ja mam w podręcznym przyborniku "scyzorykowym" skuwacz i daje sobie świetnie radę. A przydatny jest chyba bardziej na trasie w razie "w" niż w garażu od wielkiego dzwonu raz na jakiś czas -- bo i tak większość używa spinek
Sansei6 Napisano 7 Lutego 2017 Napisano 7 Lutego 2017 Właśnie, też się zastanawiam, bo jak mam spinkę na łańcuchu to po co skuwacz, w sumie jakis tam w mooltitoolu mam ale... mi w życiu raz się łańcuch zerwał, ale to był w rowerze brata kolegi... ale tak przerdzewiałego łańcucha jak on miał to w życiu nie widziałem.
Piter233 Napisano 7 Lutego 2017 Napisano 7 Lutego 2017 Ja sobie kupiłem w bikestacji za ok. 9 zł. Użyłem go z 5-7 razy i dalej się trzyma. A jak nie chcesz aż tak taniego, to w decathlonie jest za 25 zł i wygląda całkiem nieźle.
alagor96 Napisano 7 Lutego 2017 Napisano 7 Lutego 2017 Potrzebny jest bardzo. Jeżeli na trasie zerwie się łańcuch to z samą spinką zwykle i tak wracać się będzie pieszo. Tych w multitoolach nie lubię, bo są mniej wygodne i znacznie obniżają możliwości innych narzędzi. Przez skuwacz sctzoryk jest sporo więkrzy, a klucze często krótsze. Osobiście w pakiecie mam tylko imbusy, i dwa śrubokręty, a całą resztę wożę jako oddzielne narzędzia i w razie potrzeby używam też w domu.
Sansei6 Napisano 7 Lutego 2017 Napisano 7 Lutego 2017 Ja chyba mam jakiś Kellysa...hmm moze mam szczeście, jęsli tak, to oby tak pozostało ale nie raz stałem na pedałach i nigdy mi łańcuch nie poszedł... i jakoś mi sobie trudno to wyobrazić, że to się obecnie, przy choć troche zadbanych łańcuchach (nie przerdzewiałych na wylot) zdarza (choc chyba kiedys łańcuchy były jeszcze bardziej wytrzymałe)... no ale na wszelki wypadek niech będzie.
lewocz Napisano 7 Lutego 2017 Napisano 7 Lutego 2017 Skuwacz się zużywa. Jakaś paść może styknie na kilka-kilkanaśnie rozkuć, lepszy może posłużyć dłużej. Poza tym porządne skuwacze jakoś lepiej działają idzie to rozkuwanie. Kiedyś miałem jakiegoś no-name to ilem się umordował to moje. Na wycieczkę można mieć w multitoolu lub luzem jakiś mniejszy. Dobry skuwacz nie musi od razy kosztować ponad stówę. Z tych co używałem to Super-B ma fajne skuwacze - około 60-69 zł. Z tańszych ok -35 zł Bike Hand jakoś dawał radę. Topeak robi fajne skuwacze, jest jakiś model koło 60 zł od razu z trzecia ręką, dosyć mały może służyć jako stacjomnarny jak i na wycieczkę. W multitoolach też tego w opór jest. Z tych co znam w Crankach jest extra skuwacz i w Topeak Hexus. Bike Hand też coś tam miałem, bez cudów ale dawał radę.
Sansei6 Napisano 7 Lutego 2017 Napisano 7 Lutego 2017 Jak bardzo i co się zużywa w skuwaczu? Rozumiem, że kręci się na gwincie i on moze siescierac, tak? Ale po ilu razach? Wiem, ze zalezy to od jakości materiałów, ale jak ja musiałem uzyć raz w ciągu ostatnich 7 lat...?! Ktoś, po za serwisem używa tego sprzetu codziennie? I wykańcza jeden po drugim?
lewocz Napisano 7 Lutego 2017 Napisano 7 Lutego 2017 Normalnie, pin się zużywa. Może strzelić lub po prostu uniemożliwić rozkucie łańcucha. Jeden używa skuwacz raz na kilka lat, inny może to robić kilka razy w miesiącu. Tam działają bardzo duże siły i nawet dobre skuwacze po pewnym czasie wymiękają. Niektórzy producenci dają dodatkowy pin na wymianę. Nie trzeba mieć serwisu żeby często używać tego narzędzie. U mnie bywało, że kilka miechó leżał bezużyteczny ale potem przyszła chwila gdy tzreba było kilka razy w krótkim czasie użyć.
K3RMIT Napisano 7 Lutego 2017 Napisano 7 Lutego 2017 Chłopaki napisałem post żeby dowiedzieć się czy będzie dobry lub inny zamiennik a nie żeby rozpętać wojnę forumowa typu Sram vs Shimano Po prostu potrzebuje dobry skuwacz i nie chce w multitoolu chcę coś konkretnego
lewocz Napisano 7 Lutego 2017 Napisano 7 Lutego 2017 Żadnej wojny tu nie ma póki. Dzisiaj wrzucałem do działu ogłoszeń jakieś fanty z wyprzedaży garażowej. Są tam dwa skuwacze. Dobre ale nie jakieś kosmicznie drogie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.