[Rama trekkingowa] Rower wyprawowy

[ehisedi]

Cześć,

 

przymierzam się do zakupu roweru na dłuższe wyprawy. Planuję zwiedzić kawałek Polski, może Czechy. W przyszłości nie wykluczam jeszcze dłuższych wypraw. Budżet skromny, bo maksymalnie 2000 PLN.

 

Trochę już przeszukałem internetu i popytałem bardziej wprawionych rowerzystów. Teraz chcę zaciągnąć opinii użytkowników tego forum.

 

Jestem mężczyzną o wzroście 183 cm i wadze ok 75kg. Mam już pewne oczekiwania co do roweru oraz wątpliwości względem danych modeli. Rower musi być wygodny i komfortowy. Jednak przez wygodę nie rozumiem zestawu amortyzatorów i najlepszych hamulców. Rozumiem przez to kompromis między wygodą w trakcie jazdy, a swobodą samodzielnego naprawienia roweru nawet w szczerym polu.

 

Pod uwagę biorę więc:

- ramę trekkingową, która wymusza bardziej wyprostowaną sylwetkę,

- hamulce typu V-brake,

- sztywny widelec przedni, oraz

- brak dynama, oświetlenie bateryjne.

 

Zastanawiam się nad zakupem roweru Merida Drakar Freeway 9100:

http://www.rowerymerida.pl/produkt1378/drakar-freeway-9100-rower-merida.html

 

Co byście zmienili w tym rowerze? Jak go oceniacie? Czy w ogóle się nada?

Dzięki za wszystkie opinie, sugestie, uwagi, propozycje.

 

Pozdrawiam

Kuba

[GrzesPL]

Dobry wieczór

 

Stare konstrukcyjnie rozwiązanie (7 rzędowy wolnobieg). Lepiej coś na kasecie 8-9 rzędów. Przejrzyj modele Kandsa (polski). [EDIT] Polecam jednak dynamo w piaście. Przynajmniej działa zawsze i wszędzie, jak zabraknie akumulatorów w głuszy. Przy dobrym rozwiązaniu można użytkować, jako ładowarkę do telefonu (nawigacji) - podtrzymanie, bo do pełna trudno będzie. 

 

Pozdrawiam, Grzegorz 

Edytowane 21 Stycznia 2017 przez GrzesPL

[Tatanka]

Po pierwsze kaseta zamiast wolnobiegu.Po drugie piasty w kołach nie jakieś no name a Shimano,lub Novatec na łożyskach maszynowych

Propozycja

http://allegro.pl/rower-beone-trekking-miejski-holenderski-nowy-50-i6688015153.html

 

[ehisedi]

Dziękuję za pierwsze opinie.

 

Grzegorzu, czy Dynamo w piaście nie utrudnia jego serwis, lub co gorsza niespodziewana naprawę na trasie?

 

Tatanka, czy rama roweru, który zaproponowałeś wytrzyma masę całkowitą?

 

W sumie zapomniałem dodać, że wozić będę ciężkie sakwy. Łącznie nawet do 70kg, 60 na tył i 10 na przód.

 

Mnie w dużej mierze interesuje opinia na temat ramy. Większość podzespołów w rowerze mogę wymienić w przyszłości. Ramę już nie.

 

Co w ogóle sądzicie o kupnie roweru z amortyzatorem z przodu i jego wymianę na sztywny widelec? Wtedy wybór dostępnych modeli będzie o wiele większy.

Edytowane 21 Stycznia 2017 przez ehisedi

[Tatanka]

Właśnie miałem proponować opcję z wymianą amortyzatora.A z tymi ciężarami to przesadziłeś.Jak już masz ok.35 kg,to znaczy że źle się spakowałeś.Takiego ciężaru nie wytrzyma standardowy bagażnik.Koła też dostaną w kość.Obawiam się że w tej kwocie trudno będzie trafić rower,który to wytrzyma.Ewentualnie kupno crossa i dołożenie błotników i bagażnika.

[ehisedi]

Racja, przesadziłem. Zrobiłem to nawet z premedytacją.

Nie znaczy to jednak, ze będę mało wozić. Standardowa rana trekkingowa to wytrzyma?

[gtb]

Niektórzy producenci określają limity wagowe , z tego co pamiętam dość wysokie miał Giant (136kg) i Unibike (140kg).

Wymiana amora na sztywny widelec to dobry pomysł , ale w przypadku hamulców V-brake ciężkie do wykonania (ciężko znaleźć taki widelec z odpowiednim A2C i piwotami).

[Tatanka]

Ty 75 kg+ ok.35 kg bagażu to razem 110 kg.tyle to raczej każda rama dobrej firmy wytrzyma.Natomiast kiepsko może być z kołami które w rowerze w tej cenie zbyt mocne nie będą

[ehisedi]

Na co zwrócić uwagę przy kołach? Jakie parametry są najważniejsze? Ile mogą dobre koła kosztować? Warto w nie już na początku zainwestować?

[Tatanka]

Widelec z A2C w okolicach 450 mm powinien być wystarczający przy wymianie amortyzatora.Zapewne obniży główkę o ok.2 cm ale tragedii nie będzie

[ehisedi]

Główkę? Wybaczcie, ale jeszcze nie znam panującej tutaj etymologii. Czy wymiana amortyzatora na widelec nie wpłynie na pogorszenie pozycji rowerzysty na rowerze?

[Tatanka]

 

 

Na co zwrócić uwagę przy kołach?

Mocne obręcze,najlepiej na 36 szprych,piasty najlepiej na łożyskach maszynowych,no i przede wszystkim dobry zaplot,przez kogoś kto się zna na tym. 

 

 

Czy wymiana amortyzatora na widelec nie wpłynie na pogorszenie pozycji rowerzysty na rowerze?

Głowka ramy to miejsce  gdzie zamontowane są stery i przechodzi przez nie rura sterowa amortyzatora.Sztywny widelec najprawdopodobniej trochę ją obniży,ale można to będzie skorygować podkładkami pod mostek.Natomiast zmieni się trochę geometria,ale raczej na tyle,że nie będzie to miało wpływu na jazdę

[SovaLTD]

 

 

Ile mogą dobre koła kosztować? Warto w nie już na początku zainwestować?

 

A nie lepiej zwiększyć budżet na rower i kupić po prostu lepszy, niż kupić tani i od razu wymieniać to czy tamto?

[ehisedi]

Zwiększyć budżet? Jaką kwotę masz na myśli?

[GrzesPL]

Dobry wieczór

 

Celowałbym coś w klasę Unibike Expedition - to może nawet na wyrost. Wg. producenta cena to ok. 2800 zł, ale teraz (martwy sezon zimowy) za 2399 zł można wyrwać, może nawet gdzieś taniej, hmm? Link: https://www.expertbike.pl/unibike-expedition-gts-2016-p-1055.html Ten model ma wg. moich znajomych, którzy zjeździli pół Europy, bardzo dobre opinie. Porządna rama z możliwością dużego obciążenia, dodatkowe wyposażenie/ komponenty na dłuższe wyjazdy ok.

 

Osobiście śmigam od 3 lat na Kands Elite Pro (na Alivio), budżetowe rozwiązanie. Link: http://rowerykands.pl/rowery/171-kands-elite-pro-men-alivio-model-2016.html Dla mnie w zupełności wystarczający, 7-8 kkm rocznie.  Kilka wypraw z dużym obciążeniem 120 kg (przy mojej starej wadze) przeżył. Z czasem pozmieniałem to i owo pod siebie (siodło, kierownicę, oświetlenie, opony). Podstawa bez zmian. 

 

Na początek dołóż do budżetu 300-500 zł. To mało, albo dużo?  Oszczędności na zakupie i pakowanie się od razu w modyfikacje to imho kiepski pomysł. Amorem i prądnicą w piaście się nie przejmuj. Kup - zacznij jeździć - ciesz się. Takie wyprawy to sama radość  Może na początku w grupie na krótsze dystanse, gdzie doświadczenie współtowarzyszy robi swoje. Jedź. Na modyfikacje i kombinatorykę przyjdzie z czasem czas. 

 

Pozdrawiam, Grzegorz 

Edytowane 21 Stycznia 2017 przez GrzesPL

[ehisedi]

Cześć,

dziękuję za wszystkie opinie, uwagi oraz sugestie.

 

Podsumowują dotychczasowe:

- Rower który wskazałem w pierwszym poście odpada z powodów oczywistych.

- Jakiekolwiek modyfikacje roweru zostawić sobie na przyszłość, a teraz kupić sprzęt którym będę mógł ruszyć w trasę.

- Szukać roweru z kasetą 8-9 rzędów, nie wolnobiegiem (chociaż po czym to laik może rozróżnić?), piasty w kołach na łożyskach maszynowych firmy Shimano lub Novatec.

- Zmiana amortyzatora przedniego na sztywny widelec wiąże się ze zmianą geometrii roweru; tj. przód schodzi w dół.

- Dobre koła powinny posiadać przynajmniej 36 szprych o dobrym splocie (co znaczy dobry, jestem w stanie to odróżnić?).

- Zwiększyć budżet, żeby kupić sprzęt o lepszych parametrach.

 

Rowery, które mnie zainteresowały prócz tych, wskazanych przez was, to:

http://www.rowerymerida.pl/produkt1349/freeway-9200-rower-merida.html

http://www.rowerymerida.pl/produkt1351/freeway-9300-rower-merida.html

http://nrowery.pl/2017/trekking/bergon-al

http://nrowery.pl/2017/trekking/bergon-lx

 

z czego przychylam się bardziej do pierwszej lub trzeciej opcji. Wiąże się to z przyczyn finansowych. Po przemyśleniu kwestii zwiększenia budżetu, z przykrością stwierdzam, że nie mogę sobie na to pozwolić. W planach mam kupno sakw Crosso oraz paru innych dodatków, które będą dla mnie niezbędne. Nie chcę na tym oszczędzać, żeby nie zawieść się w przyszłości. Celem zwiększenia budżetu na rower, musiałbym poczekać z 2 miesiące co się nie opłaca. Będzie wtedy trwał sezon i o zniżkach mogę zapomnieć.

 

Ważnym czynnikiem jest teren, po których planuję się poruszać, a o czym nie napisałem wcześniej. Na dłuższe wyprawy jeżdżę już od roku. Co prawda na 20-letnim góralu firmy Romet, ale sprawdzał się dobrze. Poruszałem się głównie po drogach utwardzonych, leśnych ścieżkach, bezdrożach, a drogi asfaltowe czy ruchliwe ulice unikałem niczym ognia. Pytanie więc, czy przy zakupie roweru zwrócić uwagę na szerokość bieżnika, czy różnica 1-5 mm będzie miała znaczenie? Czy istnieje możliwość zamontowania opon o szerszym bieżniku w przyszłości?

 

W przyszłym tygodniu planuję wybrać się do sklepu rowerowego w mojej okolicy. Rok temu kupiliśmy tam z narzeczoną Crossa firmy RockMachine, z którego moja luba jest bardzo zadowolona. W sklepie panuje miła atmosfera, profesjonalna obsługa, świetnie doradzają i pomagają w wyborze. Zobaczę co mają na stanie, co mogą mi zaproponować i dam wam znać, prosząc przy okazji o opinię, który z wybranych rowerów będzie najlepszy.

 

pozdrawiam

Kuba

 

[Tatanka]

Za ile możesz go kupić,bo cena proponowana jest spora http://nrowery.pl/2017/trekking/bergon-lx

Wolnobieg jest najczęściej do 7 rz.Od 8 to już prawie na pewno kaseta.Przy dobrych obręczach i szprychach 32 też w sumie będzie wystarczająco,no chyba że rzeczywiście będziesz woził z tyłu 60 kg   

Jakośći zaploty niestety nie jesteś raczej w stanie sprawdzić,jeśli się nie znasz

[WielkaRajza]

Czołem. Co do opon to jak najbardziej warto sprawdzić czy w wybraną ramę zmieszczą się szersze laczki. Sam na wyprawy nie zakładam niczego, co ma mniej niż 1,75 cala. Szeroka opona poprawia komfort na nierównościach, a pod obciążeniem jakieś hipotetyczne opory toczenia wcale nie są odczuwalne. Polecam oponki Vittoria Randonneur Trail, dobre semi slicki z wkładką antyprzebiciową. Zrobiłem na nich dwie wyprawy, z czego jedna trwała miesiąc, druga dwa i w tym czasie udało mi się przebić dętkę dwa razy

 

Imo w ogóle warto rozważyć na wyprawy rower mtb. Sam nie wyobrażam sobie jeżdżenia na trekkingu, zwłaszcza teraz w dobie kół 29 cali. A skoro unikasz asfaltu to już całkiem znika jakakolwiek przewaga roweru trekkingowego. Mi w moim góralu przeszkadza jedynie mały rozmiar koła. Meridy big nine mają fajne ramy, można tam bez kombinowania podczepić wszystkie niezbędne akcesoria typu bagażnik, błotniki, stopka itp. Ale nie chcę mącić w głowie, jeśli wolisz trekking- Twoja sprawa. 

 

 

Edytowane 22 Stycznia 2017 przez WielkaRajza

[gtb]

 

 

- Szukać roweru z kasetą 8-9 rzędów, nie wolnobiegiem (chociaż po czym to laik może rozróżnić?), piasty w kołach na łożyskach maszynowych firmy Shimano lub Novatec.

Tak , minimum 8-9 rzędów . W twoim budżecie (a nawet większym) na dobre koła nie ma co liczyć , to jest element na którym producenci najczęściej oszczędzają. Piasty shimano trafisz (te są wyłącznie na kulkach a nie maszynach) ale Novatec'a nawet nie szukaj bo go nie uświadczysz w gotowym rowerze tego typu.

 

 

- Zmiana amortyzatora przedniego na sztywny widelec wiąże się ze zmianą geometrii roweru; tj. przód schodzi w dół.

Przy odpowiednio dobranym sztywnym widelcu geometria nie ucierpi , ale wybór takich pod V-brake jest znikomy.

 

 

- Dobre koła powinny posiadać przynajmniej 36 szprych o dobrym splocie (co znaczy dobry, jestem w stanie to odróżnić?).

Dobrze zaplecione z dobrze dobranymi elementami koło na 32h będzie lepsze niż budżetowe 36h.

 

 

- Zwiększyć budżet, żeby kupić sprzęt o lepszych parametrach.

Ale część przeznaczyć na modernizację pod siebie - żaden gotowy nie będzie w 100% spełniał twoich wymagań - nawet gdybyś zwiększył budżet 2 razy.

[ehisedi]

Cześć,

 

dokonałem w ubiegłym tygodniu zakupu roweru. W cenie ok 1600 PLN kupiłem NORTHTEC BERGON AL 2016. Względem wersji podstawowej zmianie uległ amortyzator. Zamontowałem hydrauliczny z blokadą skoku firmy SUNTOUR. Opony zmieniłem na SCHWALBE CX COMP a kierownicę na baranka. Dodatkowo w rowerze mam sakwy CROSSO 60L w systemie Click. Czekam jeszcze na mapnik na kierownicę. Zamówiłem wodoodporną MERIDĘ.

 

Rowerem przejechałem pierwsze 20 km wczoraj. W tej cenie uważam, że spisuje się na medal. Nie jest to rower idealny. Brakuje możliwości montażu więcej, niż jednego akcesorium do ramy (jest tylko miejsce na bidon). Błotniki są plastikowe a standardowe oświetlenie przednie spisuje się świetnie tylko w totalnej ciemności - w innych warunkach jest po prostu średnie.

 

Zobaczymy po pierwszym sezonie, czy moje zdanie ulegnie zmianie.

 

z pozdrowieniami

Kuba

[WielkaRajza]

Brakuje możliwości montażu więcej, niż jednego akcesorium do ramy (jest tylko miejsce na bidon). 

 

To akurat żaden problem- cztery trytytki i każdy koszyk siedzi sztywno, nie potrzeba  żadnych śrubek. Mam trytytkami przypięty jeden koszyk na bidon pod ramą i dwa na widelcu. Trytytki przetrwały dwa miesiące na Kaukazie, więc o solidność tego rozwiązania nie trzeba się martwić

[grzesiowu]

bagażniki mają ograniczenia co do masyn zjaładunku trzeba się dowiedziec co prod. gwarantuje zanim się

zapakuje sakwy