[Amortyzator] Rock Shox Recon Gold 29 RL 15 mm 100 mm - co to jest?

[mike78]

czytam opis roweru 29er ktory rozważam zakup, ma amortyzator:

Rock Shox Recon Gold 29 RL 15 mm 100 mm - pytanie czy to literowka to 15mm, bo takie golenie to chyba wąziutkie są?

Czy amortyzator jest powietrzny, i godny polecenia? NIe zamierzam na nim skakać, to ma byc 'dobra zmiana' bo  uzywanym obecnie SR Suntour NRX D RL 700c (tez powietrzny)

Pytanie o porady, czy warto kupic rower z tym amortyzatorem, czy szukać innego..

 

 

[kudizc]

15 mm to średnica osi, jeśli używałeś amortyzatora ze standardowymi zaciskami 5mm, to czeka Cię wymiana koła bądź piasty przedniej.

[Gość]

Os QR to 9mm, nie 5mm.,chodzi o szerokosc otworow hakow w amorze. W wymiar samej szpilki nie wnikam.

[Gość]

Nie mieszajmy terminów, osie są o średnicach 9, 12 i 15 mm 5mm to średnica zacisku a to już różnica 

[mike78]

ten nowy amor to w nowym rowerze ma byc, nic nie muszę zmieniać :)a sprzęt wart polecenia?

[Ilia]

15 mm oznacza, że ma sztywną oś. Nie wiem czy są jakieś Recony ze sprężyną, bo takiego jeszcze nie spotkałem, widziałem na razie same powietrzne   Nie wiem jak tam NRX D działa, ale ja w jednym rowerze mam NRX S i jak miałbym między nimi wybierać wolałbym swojego NRX niż Recona.

[mike78]

 

 

wolałbym swojego NRX niż Recona.

ok, a jezdziles na takim Reconie? w czym gorszy?

[venom2000]

Recon Gold to nic innego jak Reba 

[Ilia]

Wydaje mi się, że NRX jest miększy, bardziej się chowa po najechaniu na przeszkodę.

[KrissDeValnor]

NRX jest bardziej miękki i właśnie dlatego nie montują go w MTB...

Pytanie czy przemyślałeś zakup i zmianę rodzaju roweru

[Mwawe]

 

 

Nie mieszajmy terminów, osie są o średnicach 9, 12 i 15 mm

 

jeszcze 20mm

 

 

 

Wydaje mi się, że NRX jest miększy, bardziej się chowa po najechaniu na przeszkodę.

 

 

Zależy jak napompujesz komorę. Może być sztywniejszy a może być bardziej miękki

[Ilia]

 

 

Wydaje mi się, że NRX jest miększy, bardziej się chowa po najechaniu na przeszkodę.     Zależy jak napompujesz komorę. Może być sztywniejszy a może być bardziej miękki

 

Nie, to czy jest bardziej miękki, czy twardy decyduje producent i ewentualnie potem można to sobie np. tokenami trochę zmienić. Mam NRX i Foxa. Przyjmijmy, że przy obydwu poprawny sag ok. 25% mam przy 70 psi. Jak NRX najadę na jakąś przeszkodę z daną prędkością to ugnie mi się 30 mm + sag. Jak potem z niego spuszczę powietrze tak, że sag wynosi 50% czyli ok. 37 mm to po najechaniu na tą samą przeszkodę z tą samą prędkością ugnie się też ok. 30 mm. Fox przy takich ustawieniach ugina się mniej  niż 30 mm, bo ma inną charakterystykę.

[Mwawe]

@@Ilia,
Czyli po co pompować komorę skoro tak samo pracuje?
Czy to na pewno poprawne działanie?

 

Mam Rebę SA i i każda zmiana ciśnienia zmienia w komorze to inna praca ślizgów...

[Ilia]

A czy przy każdej zmianie ciśnienia sag pozostaje ten sam?

[mike78]

notak. ale tego NRXa mam na oponie 1,6 (wiecej w crossa nie wsadzę), Rock Shoxa mialbym na oponie >2,1 , bo to umozliwi mi rama 29era.

Więc raczej amortyzacja wyjdzie lepsza w RS. Pytanie było, czy ten amortyzator w rowerze do 3500 w sezonie wyprzedazy to coś OK, czy lepiej szukać czegos innego..

dziekuję wszystkim za odpowiedzi

[KrissDeValnor]

W tej cenie roweru jest to dobry amortyzator i o lepszy nowy będzie trudno w tym budżecie.

[mike78]

Poszukalem recenzji i kurczę ten amor to raczej w faktycznie trudny teren, tak jak Ilia pisał:

 

"Zawieszenie Rometa Monsun 29 1.0, jako, że mamy do czynienia z piekielnie sztywną, karbonową ramą, praktycznie w całości polega na amortyzatorze RockShox Recon Gold o skoku 100 mm. Praktycznie, bo jak to zwykle bywa w prawdziwych ścigaczach, jedyna pożądana dawka komfortu pochodzi z... opon. Jeśli marzy się Wam płynna, miękka praca amortyzatora niczym w rowerze szlakowym - zapomnijcie o tym. Recon dostarczy absolutne minimum udogodnień, Monsun to rower wyścigowy i dokładnie w taki sam amortyzator został wyposażony. Charakterystyka pracy widelca nie pozostawia złudzeń - efektywność ponad wszystko i prawdę powiedziawszy, trudno powiedzieć czy dostarczona w zestawie manetka lockoutu jest realnie potrzebna, bo i bez niej można liczyć na to, że rower nie uroni nawet dżula energii".

[Gość]

Bo amor ma za zadanie trzymać koło na podłożu a nie zapewniać komfort    

[Ilia]

Ta, tylko jak trzyma to koło i do tego jakiś tam komfort zapewnia to chyba lepiej? Po za tym są widelce do różnych zastosowań i z różnymi trybami jak np. CTD w Foxie. Ja mam NRX ustawionego na miękko, jak chcę mieć wygodnie, a jak dam blokadę to mi się zamienia w takiego Recona do ścigania.

Ale tak jak KrissDeValnor pisał, to w tej cienie raczej ciężko o lepszy widelec, a on wcale nie jest taki zły, tylko ma taką charakterystykę.

[mike78]

a czy amortyzator Fox 32 Float FIT bylby duzo lepszy od tego Rock Shox Recon Gold 29 RL 15 mm 100 mm ?

mniej awaryjny/bardziej bezobslugowy-serwisowy? rozwazam zakup innego roweru z takim amortyzatorem..

[vdcmike]

Im droższy amor tym jego serwis bardziej wymagający i kosztowny. Nie ma czegoś takiego jak bezobsługowe amortyzatory. Recon serwis co 200h, Fox chyba co 100. Wspomniany recon rl ma tłumik mc jak reba.  Ma inną niż reba konstrukcję sprężyny powietrznej i jest od niej cięższy o 300-400g. To taka średnia klasa niższa amortyzatorów do xc.

[Ilia]

Serwis jest droższy ze względu na cholernie drogie oleje, uszczelki. Po za tym mój serwis liczy sobie drożej za Foxy, bo to przecież właśnie Foxy i cała ich mitologia, bla, bla, bla. Można używać zamienników, ale np pogarszają pracę, mogą wystąpić wyczuwalne zmiany pracy w zależności od temperatury, lub co gorsza tłumik może się rozszczelnić, lub co jeszcze gorsza zatrzeć. Ja coś tam wiem na temat oleju, bo cały czas w tym siedzę, a za drugim razem dopiero znalazłem odpowiedni. Poziom skomplikowania podobny do Recona, nie potrzeba jakiś bajerów by go rozebrać i złożyć, prostszy nawet od NRXa. Jeśli chodzi o awaryjność to bym się nie obawiał, powiedzmy, że jeśli jest używany zgodnie z przeznaczeniem to nie ma się co zepsuć. Pracuje jak taki przyjemny widelec do wszystkiego. Coś pomiędzy Reconem, a NRXem. Dosyć miekki i jednocześnie stabilny. Producent zaleca serwis co 25h i jeśli jeździ się tak, że na goleniach zbiera się syf lub błoto to nie jest to przesada. Jak widelec jest tylko zakurzony to nawet co 100 h wystarczy, tylko po jeżdzie dobrze wyczyścić rurki by syf nie zasychał i nie zbierał się na uszczelkach. Taki podstawowy serwis jest prosty. Ściagasz dolne golenie z górnych, czyścisz, smarujesz uszczelki, składasz, lejesz po 30 ml na lage nowego leju i jazda. Fox nawet umieszcza filmiki jak to robić. Zaraz mnie ktoś zbeszta, ale ja używam Castrol Fork Oil 10W, wcześniej dałem ten sam 15W. Pól litra kosztuje z 15 zł i myślę, że przy mojej jeździe starczy na rok. W nowym widelcu trzeba przede wszystkim zrobić od razu przegląd, bo mogą być suche uszczelki, syfy po produkcji, czasem oleju dają za mało i inne różne niespodzianki, które zaczną niszczyć widelec.

[mike78]

dzieki za odpowiedzi, jak czytam o tym serwisie to myslę ze ten moj NRX chyba mi wystarczy .. )

[vdcmike]

Tyle tylko, że NRX to delikatny widelec trekingowy/crossowy a Recon to MTB XC - z użytkowego pkt widzenia inny skok, inna sztywność i inna praca.