[widelec] uszkodzony karbon

[Gaussako]

Witam serdecznie użytkowników,

w efekcie nudy oraz zimowej aury  postanowiłem pogrzebać trochę przy rowerze. Przyglądając się widelcowi  ku memu zdziwieniu znalazłem zadrapanie na widelcu karbonowym. Nie przypominam sobie żebym gdzieś uderzył czy zahaczył rowerem. 

Nie ma w tym miejscy pęknięcia, są tylko dwa zadrapania gdzieś o grubości 1-2 mm. Czy bezpiecznie jest jeździć z takim "defektem',czy jest to tylko kosmetyczny uraz? 

 

Myślę ze w dużej mierze ważna jest tutaj grubość widelca, lecz takowej informacji znaleźć nie mogę. 

Rower to Cube Sl Road Race

proszę o wypowiedz kogoś kto zmierzył się z takim problemem,

 

http://zmniejszacz.pl/galeria/587ba25632ba0/bez-nazwy

 

 

[Gaussako]

Rozumiem. Dzięki za odpowiedz.

A  nie ma znaczenie to  ze jest  to zadrapanie na tej stronie gdzie przymocowany jest hamulec tarczowy?

[teraw]

Raczej nie, nie wygląda na uszkodzony karbon, tylko lakier i naklejka