[opinie] serwis Poznań BikeFun Mostowa

[globoos]

Często pada słowo polecam ten czy tamten serwis. Ja jednak zająłbym się tematem od drugiej strony …odradzam.

BIKEFUN ul. Mostowa w Poznaniu.  Zdecydowanie odradzam.

Jest tam taki gość, niewielkiego wzrostu, strasznie zgorzkniały. Od pierwszego razu sprawiał wrażenie jakby był tam za karę a klient to intruz.
Kupowałem tam kiedyś rower dla żony, foteliki i kaski  dla dzieci. Pomyślałem no cóż gość w handlu się męczy. Nawet jak zostawiasz sporo kasy to i tak to problem. Ale w związku z tym że sklep jest blisko domu to dla wygody dokonałem tam zakupu.
Sprzedaż to nie serwis. Więc kiedy w swoim rowerze miałem do wymiany mechanizm korbowy, kasetę i łańcuch powędrowałem w to miejsce do serwisu. Czas naprawy  był przeraźliwie długi (sama naprawa trzy dni, ale oczekiwanie chyba z dwa tygodnie)… nie spieszyło mi się w tym czasie więc ok.
Po odbiorze roweru w pierwszej chwili wszystko grało. Jednak co chwilę musiałem regulować przednią przerzutkę. Po kilku regulacjach( w różnych miejscach)  w jednym z serwisów gość  zatrzymał rower aby się przyjrzeć sprawie. Wstępnie myśleliśmy że to wina już wiekowej przedniej przerzutki, problem jednak leżał gdzie indziej. Podczas wymiany korby pozostawione zostały luzy i wszystko  suwało się na boki. Na „sucho” nie do wyczucia. Po skręceniu wszystkiego jak należy do dziś wszystko śmiga .
Myślę sobie … błędów nie popełnia ten kto nic nie robi i może trzeba dać szansę. Pewnie lenistwo pomogło w takiej decyzji bo serwis 3min spacerkiem od domu.
Po zmianie roweru, na moje oko słabo mi chodziła przerzutka tylna XT. Zbyt wolno. Trafiłem na piknik rowerowy gdzie było Shimono. Tamtejszy serwisant wyregulował wszystko ale zaznaczył abym zmienił linki. Te w rowerze zamontowane były typową budżetówką,. Napisał mi konkretny model.
powędrowałem do serwisu BIKEFUN… z linkami, myślę to sobie chyba poradzą.  
Poradzili sobie w ten sposób że za 74 trochę poczekałem  i zapłaciłem za nietknięty rower z tymi samymi linkami które miałem. Zwykłe oszustwo.
Podsumowując:
- obsługa, a przede wszystkim niski starszy gość wiecznie obrażony, nawet jak wydajesz ok.2000zł
- przy wymianie korby, sprzęt niedokładnie skręcony
- przy wymianie linek…. Cóż wymiana zaistniała tylko na paragonie.

Jeśli masz wroga ten serwis jest dla niegoJ

[Gość]

Czekaj czekaj, zapłaciłeś 74 zł za wymianę linek?

[globoos]

Tak.
wg wyceny: linka 18zł, pancerz 16zł, robocizna i regulacje 40zł.
Ogólnie cena jest dość wysoka, jednak zwracam uwagę na to że praca nie była wykonana

[Piter233]

To niby z jakiej racji zapłaciłeś za to? A z tego co zrozumiałem przyniosłeś swoje linki, więc dlaczego za nie płaciłeś? 

[globoos]

Linek nie przynosiłem swoich, linki miały być od nich. A dlaczego zapłaciłem. Przez swoją nieuwagę. Zapłaciłem i poleciałem. Nie pomyślałem nawet że tak można zrobić. Później jak dokładnie sprawdziłem było pozamiatane i tyle. 
Może to moja nieuwaga, czy roztrzepanie... co nie zmienia faktu że takie coś mnie spotkało a nie powinno. 74zł też nie majątek i jakoś to udźwignąłem:) Choć trudno mi przejść obojętnie że oddając sprzęt do serwisu trzeba oznaczać części i sprawdzać czy cię w człona nie robią.
Myślę że nie jest to odosobniony przypadek, wszakże na forum wciąż się czyta który to serwis godny uwagi a który nie.
Każdy kto prowadzi interes nie będzie robił nic za darmo i to rozumiem. Rozumiem też że za to trzeba płacić. Jest cennik decyduję się albo nie. Decyduję się jednak zapłacić za wykonanie danej usługi a nie za obietnicę wykonania jej. Stąd mój wpis w tym temacie.

[dure]

Takie serwisy zweryfikuje rynek, miejmy nadzieję Ten niski serwisant jak rozumiem to nie właściciel sklepu?

[globoos]

Miejscowi twierdzą że gość siedzi w tym sklepie od zawsze, więc duże prawdopodobieństwo że jest szefem.

[kosticz]

Potwierdzam w całej rozciągłości, wydając negatywną opinię zawszę zastanowię się dwa razy ale w tym przypadku od razu piszę : gość wyżej wspomniany ma zawsze minę jakby ktoś mu wytruł rodzinkę grzybkami :-))

Jeżeli muszę tam wlecieć , bo mam po drodze z pracy, wchodzę jeśli wiem czego chcę rzucam hasło, pieniądz odliczony i ewakuacja , na duży plus należy zaliczyć że mają ustrojstwa i narzędzia które ciężko szukać w innych serwisach i sklepach, ale trzeba ograniczyć się do minimum słów maksimum wyrozumiałości.

Nigdy tam nie zostawię roweru jeśli bym nie potrafił sam naprawić ale jeśli coś mi braknie do skończenia pracy zawsze lecę w to miejsce.

Facet musi być chyba właścicielem bo naprawdę ciężko go rozruszać a każde następne pytanie go swędzi niczym świerzb :-))