jarzab Napisano 4 Stycznia 2017 Napisano 4 Stycznia 2017 Witam, otóż chciałem się zapytać czy ktoś miał może styczność z takim starym sprzętem i wie może jak go "otworzyć" żeby przeczyścić go i wymienić smar na kulkach łożyskowych. Gdzieś na anglojęzycznych forach znalazłem informację ,że przy takich małych wolnobiegach, żeby dostać się do nakrętki zabezpieczającej łożyska trzeba odkręcić najmniejszą zębatkę. No więc zakupiłem dwa klucze do kaset (baciki) i zacząłem się szarpać jednym z nich łapiąc za największa zębatkę a drugim za najmniejsza. Próbowałem dwie strony ale ani rusz. Stąd moje pytania.1. Czy dobrze robię próbując najpierw odkręcić górną zębatkę żeby dobrać się do nakrętki zabezpieczającej kulki?2. Może wiecie w którą stronę która zębatkę odkręcać?3. Jak się już dobiorę to jakim smarem polecacie przesmarować łożyska? Może macie jakieś inne patenty to chętnie posłucham. załączam fotki a na pierwszej z nich zaznaczyłem na czerwono gdzie są schowane pod pierwszą zębatkę dwie dziurki od nakrętki. Dodatkowo na trzecim i czwartym zdjęciu widać, że wolnobieg składa się jakby z dwóch części wiec może lepiej będzie łapać bacikiem nie za najmniejszą zębatkę ale może tą drugą. Pozdrawiam
woojj Napisano 4 Stycznia 2017 Napisano 4 Stycznia 2017 To bardzo dobrej klasy wolnobieg,aby rozkręcić musisz najpierw odkręcić najmniejszą zębatkę. Musisz użyć 2 kluczy łańcuchowych. Odkręcasz tę zębatkę (w lewo) i wtedy dostajesz się do kapsla z dwoma otworami- odkręcasz go i dostajesz się do bebechów. Rozbierasz całość, dokładnie czyścisz. Ja jestem zdania że w wolnobiegu ma być minimalna ilość smaru- tylko na bieżniach. Smarujesz dolną bieżnie i układasz na niej kulki. Zapadki traktujesz tylko minimalną ilością oleju.... górną warstwę kulek układasz bez smaru (wrzucasz je na górę jak będziesz miał wszystko złożone) a następnie smarujesz dekiel górnej bieżni i skręcasz całość. Co do smaru- używasz jakiegoś wodoodpornego.
Garlock Napisano 11 Stycznia 2017 Napisano 11 Stycznia 2017 Maillarda raczej nie rozkręcisz metodą odkręcania najmniejszej zębatki. Próbowałem, różnymi sposobami, skończyło się złamaniem jednego z zębów (w wolnobiegu, a nie w mojej paszczęce na szczęście). Chciałem go rozkręcić, żeby zdemontować z piasty bez użycia klucza (tam jest potrzebny nietypowy klucz, co zapewne już wiesz). Udało mi się go w końcu zdjąć bez rozkręcania, wiec nie podam niestety tutorialu jak go rozbebeszyć (wolnobieg wylądował chyba w koszu). Ale patrząc na zdjecia to wg mnie ten wolnobieg rozkręca się od tyłu. Najpierw próbowałbym odkręcić tę pokrywkę z 4 otworami. Ew przyjrzał się pierścieniowi z 3 półokrągłymi nacięciami (może to on trzyma wszystkie zębatki w kupie - zębatki mogłyby być wtedy osadzone na wielowypuście i 2 baciki nic nie zdziałają)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.