Mike_low Napisano 25 Grudnia 2016 Napisano 25 Grudnia 2016 Witam, Mam pewien problem, mianowicie z 7-8 lat temu kupiłem rower Giant Yukon, który stoi w garażu do dziś, przejechałem nim pfff dobre 2tys. km (wiem wiem tyle ile nie jeden z was przez miesiąc). Postanowiłem go odkurzyć i zacząć jeździć. Problemem jest jego przeznaczenie. Mianowicie mieszkam na zadupiu. Do asfaltu mam jakieś 1,5km (droga piaszczysta, czeste błoto jak popada) ale jak już wyjadę na asfalt to drogę mam super i aż chciałoby się pojeździć kolarzówką. Nie wiem co mam zrobić ponieważ w swoim Giantcie na przyszły sezon muszę z pewnością zmienić opony. Napęd jest po przeglądzie (zrobiony przed zimą). Czy jest sens zakładania do takiego roweru opon z bieżnikiem bardziej szosowym niż terenowym? Czy może sprzedać ten rower i kupić starszą prostą kolarzówkę? Powiem szczerze rower jest jak nowy a pieniądze za niego wezme podejrzewam żadne stąd pomysł pogodzenia kilku rzeczy w jednym rowerze. Nie planuję być zawodowcem, chciałbym jeździć typowo kondycyjnie, czasem do pracy. Ogólnie chciałbym popracować nad kondycją i mięśniami nóg(dodatek do siłowni). Uogólniając czy wymiana samych opon w tego typu rowerze ma jakikolwiek sens? Do pracy mam jakies 5-6km natomiast co drugi dzień chciałbym w sezonie robić jakieś 50-70km dziennie po asfalcie. PS. Sprawa jeszcze z innej beczki do ludzi co dużo jeżdżą po asfalcie. Nie przeszkadza wam "inhalowanie" się spalinami? Pytam bo jesienią nakręciłem się bardzo na jeżdżenie po jezdni i mimo małego ruchu na szosie strasznie mnie to drażniło... niby jeździ się dla zdrowia a ciekawe ile w tym prawdy po godzinnej inhalacji spalinami...
Maciek226 Napisano 25 Grudnia 2016 Napisano 25 Grudnia 2016 nigdy nie odczułem inhalacji spalinami jeżdząc wybieraj jak najbardziej boczne drogi i będzie ok , ewentualnie przerzuć sie na tricte mtb , gdzie asfalt przecinasz tylko żeby wjechać na dalszy odc lasu opony polecałbym jakieś semislicki , ew coś z delikatnym bieżnikiem np geax mezcal , na asfalcie będą używalne a i w lesie czy szutrze da też poczucie trakcji
Mike_low Napisano 25 Grudnia 2016 Autor Napisano 25 Grudnia 2016 Dzięki za odpowiedź. Opony będę raczej kupować na miejscu w sklepie rowerowym więc nie wiem co konkretnie mi zaproponują bądź będą mieli. Możecie mi powiedzieć na jaki koszt mam się przygotować? 50zł za sztukę? 100? Opona rowerowa PROTEK CROSSMAX 26X1,85 Wzmocnienie 5 mm / ETRTO 47-559 MICHELIN coś takiego może?
Mike_low Napisano 26 Grudnia 2016 Autor Napisano 26 Grudnia 2016 W swoim rowerze mam oponę Kenda (50-559) 26x1.95Moje pytanie brzmi jakiego slicka mogę tu wsadzić tak aby najlepiej mi się jeździło. Asfalt 90% utwardzona droga piaszczysta 10%. Moja waga 97-100kgDrugie pytanie czy taką oponę (cieńszy slick) jestem w stanie założyć jak teraźniejszą czy lepiej żeby to zrobił profesjonalny serwis rowerowy? Pytam bo jeżeli mam coś popsuć oszczędzając 30-50zł to wolę aby zmienił mi to fachowiec. W starym rowerze zmieniałem opony (chińskie po 20zł) natomiast takich lepszych to nigdy.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.