Skocz do zawartości

[malowanie] Rama stal chromowo-molibdenowa. Czym?


Rekomendowane odpowiedzi

Z Alexem już słówko zamieniłem w sumie, ale niech i tutaj będzie...

 

W moim Roninie jest podobnie. Najciekawsze jest to, że Ruda wyłazi w miejscach gdzie nie było żadnego ubytku lakieru. Wszystko się dzieje pod lakierem. Jak na razie nie reklamuję, czekam na info od Alexa jak swoją reklamacje będzie miał rozpatrzoną.

 

Pozdr, 

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak nie do końca przy spawach. U mnie rdza pojawia się na widelcu pod lakierem, daleko od spawów. Czekam na info od Alexa jak jego reklamacja się zakończy i oddaję swoją ramę na reklamację. 

Najprawdopodobniej wszystko zakończy się wymianą ramy na tą z tego roku. Tak to widzę. 

 

Pozdr, 

Krzysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze faktycznie nie wygląda to ciekawie, Nawet w marketowców na stalówce takiej rdzy nie uświadczyłem. Moim zdaniem do produkcji ramy musiały iść już skorodowane rurki, jakoś w fabryce to przeczyścili, pomalowali, a w niedługim okresie rdza zacznie wyłazić, co z reszta już zrobiła. Nie ma co czekać rama do piaskowania i ponownie do lakierowania, tylko jest jedna sprawa skoro purchle się robią z zewnętrznej strony to i wewnątrz ramy też będą i kiedyś i tak się tam zrobi dziura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alex1680

 

z anarchym się zgadzam na 100%

Taki ramiak po 1 roku??

a to jest piękna korozja elektrolityczna wije się jak korniki.

czy ty masz dynamo?

U mnie też miejscami takie pajączki wychodzą :/

Nie mam dynama.

Obadam dokładnie ramkę na dniach i też dam znać czy coś nowego wydarzyło się przez ostanie 4 miesiące. Pisałem w grudniu do Authora:

 

-Dzień dobry, mam sprawę. Sypie mi się lakier w Roninie..

-Dziękuję za wiadomość. Proszę zgłosić się do sklepu, w którym zakupił Pan rower w celu jego ewentualnej reklamacji.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

nie powinno tak być

 

Wiem właśnie. Będę składał reklamację na 100%, po sezonie, w trakcie zimy.

 

 

Włożyłem w tą ramę, jak się okazuje nie potrzebnie kasę. Kupiłem trochę preparatów i pod 100zł podeszło, ale to też uwzględnię w reklamacji.

Pisałem do Authora na fb. Siedzą cicho i nie odpisują. 


Mój status reklamacji:
Dystrybutor wysłał ramę do producenta, ten ma 45 dni.

 

A okres reklamacji nie jest przypadkiem do 30 dni?

Z pękniętą ramą Krossa tak było, dali nową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei byłem osobiście na dniach w siedzibie Velo w Gliwicach i rozmawiałem z specjalistą do spraw reklamacji. Wysyłam temu Panu zdjęcia ramy, on je przekazuje Czechom. Czesi decydują co z tym robią i albo odrzucają wniosek reklamacyjny albo jest rozpatrzenie pozytywne. Jeśli pozytywne wtedy czekam kiedy nowa rama wraz z widelcem trafi do Gliwic. Przyjedzie rama, podbijam do sklepu gdzie kupiłem rower, sklep wysyła rower na velo, velo nazot na sklep i do odbioru. Kwestia 1-2 dni w Gliwicach w velo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...