grzesiowu Napisano 19 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2016 14 stron!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radziuGD Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 Mam też pytanko bo tak wielu oczekuje "orła" dla bidoków. Na jakiej zasadzie to ma zadziałać z kasetą. Z tego co kojarzę wszystkie koronki oprócz 50T są stalowe. I teraz co jest droższe lub tańsze. Zamiana reszty na alu czy największej na stal?? A może pozbycie się tylko azotku tytanu?? Gdzie jest pole na "manewry" by za kasetę nie dać tyle co za przyzwoity rower?? Gdzie są granice śmieszności ceny tej kasety by stała się ona akceptowalna?? Rzeczy są tyle warte ile ktoś jest w stanie za nie zapłacić, koszt produkcji orła nie odbiega pewnie wiele od kosztów gx, którego największa częścią składową ceny jest marża na sklepie i danina dla hydry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 Z pinionem- tu dopiero się zacznie- drogo/ciężko/specjalna rama ..... a jak się coś przytnie..... Niestety nie jest tanio i lekko, a specjalna rama nie przysporzy popularności. Zanim coś się przytnie, to zdążysz zajechać kilka (a może kilkanaście) kompletów tradycyjnego napędu. Do tego brak ryzyka urwania przerzutki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sapero Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 Wydaje mi się, że głównym atutem 1xXX byłaby dla mnie prostota obsługi w warunkach bojowych. Przy 2-3xXX trzeba na kilkadziesiąt razy podczas wyścigu podjąć decyzję czy zmieniać przód czy tył. Czasami trzeba spojrzeć na zębatki na czym akurat się jedzie . Po zmianie przodu też trzeba wstrzelić się w tył, co nie zawsze się uda za pierwszym razem. To wszystko to dodatkowe elementy którymi trzeba się zajmować oraz zmniejszające płynność jazdy. Przynajmniej ja mam takowe problemiki jeżdżąc na 2x11. Przy 1xXX wszystko jest proste. Kadencja za niska, wciągamy. Kadencja za wysoka, zrzucamy. Podczas jazdy treningowej czy turystycznej, obsługa przedniej przerzutki zupełnie mi nie przeszkadza. Natomiast głównymi wadami dla mnie byłby przy 1x11 zakres i stopniowanie a przy 1x12 stopniowanie. Z dokręcaniem ja nie miałbym problemów. Na płaskim te 35-40 km/h i tak nie osiągam. A rozpędzanie się na szutrowych zjazdach w górach do 50-60 km/h to dla mnie zbędne ryzyko. W Szklarskiej leżało ostatnio kilku połamanych na poboczu. Jeden podobno ze złamanym kręgosłupem. A na czasie zyska się może w sumie minutę lub dwie. Dla tych co walczą o pierwsze miejsca ma to znaczenie. Dla mnie zdrowie dużo ważniejsze. Dużo więcej satysfakcji dają mi zjazdy trudne technicznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dovectra Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 14 stron!!! Ciekawe czy autor tematu był świadom , iz wsadza kij w mrowisko ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sapero Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 No ale chyba do tego służą fora dyskusyjne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinusz Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 Wydaje mi się, że głównym atutem 1xXX byłaby dla mnie prostota obsługi w warunkach bojowych. Przy 2-3xXX trzeba na kilkadziesiąt razy podczas wyścigu podjąć decyzję czy zmieniać przód czy tył. Czasami trzeba spojrzeć na zębatki na czym akurat się jedzie . Po zmianie przodu też trzeba wstrzelić się w tył, co nie zawsze się uda za pierwszym razem. To wszystko to dodatkowe elementy którymi trzeba się zajmować oraz zmniejszające płynność jazdy. Przynajmniej ja mam takowe problemiki jeżdżąc na 2x11. Przy 1xXX wszystko jest proste. Kadencja za niska, wciągamy. Kadencja za wysoka, zrzucamy. Podczas jazdy treningowej czy turystycznej, obsługa przedniej przerzutki zupełnie mi nie przeszkadza. Natomiast głównymi wadami dla mnie byłby przy 1x11 zakres i stopniowanie a przy 1x12 stopniowanie. Z dokręcaniem ja nie miałbym problemów. Na płaskim te 35-40 km/h i tak nie osiągam. A rozpędzanie się na szutrowych zjazdach w górach do 50-60 km/h to dla mnie zbędne ryzyko. W Szklarskiej leżało ostatnio kilku połamanych na poboczu. Jeden podobno ze złamanym kręgosłupem. A na czasie zyska się może w sumie minutę lub dwie. Dla tych co walczą o pierwsze miejsca ma to znaczenie. Dla mnie zdrowie dużo ważniejsze. Dużo więcej satysfakcji dają mi zjazdy trudne technicznie. Wreszcie jakaś wyważona wypowiedź. W części dotyczącej napędu mógłbym się podpisać, dodając tylko, że mocno preferowałbym manetkę obrotową do 1x11 czy 1x12. Nie wyobrażam sobie poganiania takiej ilości zębatek cynglami. Co do ścigania się na szybkich szutrach - na nich nie da się zrobić dużych różnic czasowych, bo one szybko mijają. W Szklarskiej rzeczywiście jest jeden czy dwa takie zjazdy na początku i niestety dużo złego tam się dzieje. Ja zawsze staram się tylko trzymać z dala od kłopotów na tych odcinkach. Dokręcać można, jak się już stawka rozciągnie, przy czym nie przypominam sobie, żeby w Szklarskiej był w dalszej części jakiś zjazd szutrostradą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michu692 Napisano 20 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 Ciekawe czy autor tematu był świadom , iz wsadza kij w mrowisko ?? Oczywiście że tak naczytałem się różnych opinii (m.in. na tym forum) o tym że nie dla amatorów co w moim stwierdzeniu jest błędem, chciałem podjąć dyskusje z mojego poziomu. No i dowiedziałem się wiele ciekawych i mniej ciekawych rzeczy. A ostatnio tylko tu zerkam bo dyskusja zeszła grubo z tematu, a dyskusja o eagle, cenie, ściganiu się, zużyciu, górach (bo takie wątki się tu przewijały) mnie absolutnie nie interesuje. Teraz to jest tylko pokazanie kto ma racje i uświadomienie komu na czym będzie lepiej jeździć. Bez jasnego sprecyzowania tego tematu poprzez wszystko, jak teren jakim jeździmy, poziom wytrenowania i oczekiwania. Nie da się tego rozwiązać i można gadać kolejne 15 stron dla mnie temat skończył się jakieś 5 stron temu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinusz Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 Ja to skwituję tak: gdyby 1xXX był tak bardzo dobry, jak niektórzy twierdzą (choćby człowiek z filmiku), to nie tłuklibyśmy setek postów o sensie posiadania przedniej przerzutki, tylko rozmawialibyśmy o tym, w jaki sposób tanio i dobrze przejść na 1xXX i tylko nieliczni zagorzali konserwatyści jojczyliby, że to nie ma sensu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 Wreszcie jakaś wyważona wypowiedź. Wyważona? Dokładnie to samo ja i kilka osób piszemy od samego początku z tym, że ja co do stwierdzenia w tej formie: Natomiast głównymi wadami dla mnie byłby przy 1x11 zakres i stopniowanie a przy 1x12 stopniowanie. się nie zgadzam. Stopniowanie Eagla i pozostałych kaset do 1xX jest dobre, ale do określonej charakterystyki terenu, a więc aktywności. To nie zostało pomyślane o długich jazdach na płaskich czy prawie płaskich terenach, to zostało wymyślone na profile interwałowe, mocno zmienne gdzie skok przełożenia 13/17% jest w zupełności wystarczający, a więc tereny jakie spotykamy głównie na zawodach XC, w PŚ, IO itd. Rozpatrując pod tym kątem, to obecne stopniowanie jest idealne wręcz. Niestety takie stopniowanie nie będzie najlepsze na amatorskie maratony gdzie organizatorzy nie tworzą tak trudnych i interwałowych tras, bo większość by prowadziła rowery, a nie jechała. Więc na tych wszystkich łagodniejszych odcinkach przydaje się już skok przełożeń na niektórych koronkach po 8/7 czy nawet 6%. Oczywiście takimi profilami trasy będą się charakteryzować także zwykłe przejażdżki, jazda turystyczna, rekreacyjna i co tam jeszcze chcemy. W takiej aktywności już spokojnie można sobie wachlować lewą manetką na korbie (powiększającej zakres), a więc założyć odpowiednią kasetę o ciasnym stopniowaniu. Także jak widać, w obecnej formie napędy 1xX nie są w stanie sprostać wszystkim wymaganiom i tylko od nas zależy czy chcemy sobie taki założyć czy nie. Ja to skwituję tak: gdyby 1xXX był tak bardzo dobry, jak niektórzy twierdzą (choćby człowiek z filmiku), to nie tłuklibyśmy setek postów o sensie posiadania przedniej przerzutki, tylko rozmawialibyśmy o tym, w jaki sposób tanio i dobrze przejść na 1xXX i tylko nieliczni zagorzali konserwatyści jojczyliby, że to nie ma sensu. Dokładnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sapero Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 Arni, zgadzam się z Tobą. Aczkolwiek myślę, że do amatorskich maratonów górskich już 1x12 mogłoby być dobre. Zysk z prostoty obsługi mógłby być większy niż straty na stopniowaniu. Ale jestem świadom, że tylko teoretyzuję, ponieważ nigdy nie jechałem maratonu górskiego na 1x12. A Ty ? Może warto spróbować ? . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtas7 Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 Jak tak czytam jak kolega po Tobie "pojechał" co to on, co to inni a nie Ty (plus te wszystkie praktyczne i bardzo przekonujące wskazówki jak rowerować) i za każdym razem przypominam sobie forumowe spotkania, w których uczestniczyłem. Przed były przepychanki na słowa, puszenie się, wypisywanie najprzedziwniejszych historii a realnie... Duża bida z dodatkiem niezłej nędzy... Szczególnie wśród "wytykaczy"... Możesz sobie oceniać jak chcesz, ale dałeś popis raczej braku umiejętności czytania ze zrozumieniem, bo o mnie nie napisałem ani jednego słowa :-) Ale jesli o mnie chodzi osobiście to Grabka rekord mam 42 mjsc open w Bielawie na Mega i jeździłem na granicy 1/2 sektora, jesli to ma nadac powagi mojej wypowiedzi ;-) Jezdzilem ze sztyca myk myk i z napedem 2x10 blaty 35x21 z tylu 11-36. Wyśmiałem natomiast podejście pana ściganta, który wprawdzie na całym dystansie osiąga średnią prędkość szybkiego piechura, ale potrzebuje koniecznie mieć napęd na tyle uniwersalny żeby powalczyć o te 289 miejsce jadąc na 290 i do tego nie sprawdzi u niego się napęd 1x11 bo przed samą metą nie może pozwolić sobie na jazdę na granicy młynkowania i musi nie jechać 40 ale 50kmh. Co kto woli. Co ciekawe, ów kolega nie wrócił odnieść się do mojej wypowiedzi. Nie wiem, może ma nogę na sektor 2, a może wyżył się na mnie, bo sam jest w 6 Nie ma znaczenia. Wypowiedź była totalnie nietrafiona i mocno lekceważąca tak dla mnie, jak i zawodów Grabka, wręcz buraczana nieco. Obstawiam sieroctwo po maratonach Golonki. Czy buraczana to Twoja opinia, natomiast lekceważąca dla Ciebie jak i Grabka - jak najbardziej - bo przeszła mi całkiem faza na tego typu wywody i problemy które masz i które wyśmiałem, bo są śmieszne. Jechać w góry żeby zjeżdżać po szutrach na prędkości - wybacz... Co do sektora to trafiłeś. Ale od jakiegoś czasu opusciłem szeregi grabka. I nie sieroctwo po maratonach Golonki (a u Ciebie jako 6 sektorowca wyczuwam kompleks), a sam poszedłem w enduro (zawody też). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 Sapero, Eagle wprowadza do kasety 11-36 tylko kolejne dwie koronki, 11rz napęd jedną. Reszta kasety jest praktycznie identyczna (pomijając minimalne różnice w stopniowaniu wynikłe z układu koronek) więc jeśli jeździłeś na kasecie 11-36, to bardzo łatwo się domyśleć, co dadzą ci kolejne dwie koronki, a co dają pozostałe to wiesz doskonale. Tu nie potrzeba testu. Test może przynieść różnice w pracy mechanizmów, ale nie o tym teraz mowa. Eagle to przede wszystkim zakres +500% praktycznie dorównujący już zakresowi napędów 2xX, a tego nie mają żadne Shimanowskie kasety, bo i po prawdzie niekoniecznie muszą. Bardzo dobrzy zawodnicy już nawet z szeroko pojętej czołówki krajowej, doskonale sobie poradzą z zakresem 11-42, a tym bardziej z 11-46 czy 10-42. No ale oni nie jeżdżą na XTR czy XT turystycznie po parku z małżonką, oni ścigają się na na tych komponentach na trasach określonych zawodów. To tylko my chcemy takich zakresów bo nie dajemy rady, to my nie jeździmy tras o profilu ^^^^^ więc i nasze amatorskie wymagania są zupełnie inne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinusz Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 [OT] Ale jesli o mnie chodzi osobiście to Grabka rekord mam 42 mjsc open w Bielawie na Mega i jeździłem na granicy 1/2 sektora, jesli to ma nadac powagi mojej wypowiedzi ;-) Przykro mi, nie nadaje. Jeśli jednak dodasz, że masz ponad 18cm długości penisa, to zbierając do kupy całość informacji o Tobie, wszyscy zaczniemy Cię bardzo szanować i traktować jako krynicę mądrości. Jechać w góry żeby zjeżdżać po szutrach na prędkości - wybacz... Gdzie napisałem, że jadę tam dla szutrów? Piszę w kółko, że szutry tam są i trzeba mieć bieg do ich obsługi - zwłaszcza na wyścigu. (a u Ciebie jako 6 sektorowca wyczuwam kompleks) 5 sektor, ale masz mnie.... bardzo Ci zazdroszczę i chcę być taki jak Ty. Imponujesz mi nie tylko wynikami, ale przede wszystkim kryształową osobowością i niebywałą ogładą. a sam poszedłem w enduro (zawody też) Brawo, brawo! Jesteś chyba jedynym prawdziwym emtebowcem tutaj. Tru-enduro wojownik, gardzący szutrem w górach i wyścigami golinóg (w których sam brał udział - jest takie przysłowie o wole i krótkiej pamięci). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 Jeśli jednak dodasz, że masz ponad 18cm długości penisa, Ty, kim ty jesteś? Ile ty masz lat, 12? Jak nie masz nic konkretnego i merytorycznego do powiedzenia to zamilcz!!! Nie każdy ma ochotę czytać i zniżać się do twojego, przedszkolnego poziomu. Gdybym ja był moderatorem, to już dawno byś dostał bana za takie wpisy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Colonel Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 Gdybym ja był moderatorem Gdybym ja był moderatorem to zamknąłbym ten temat w cholerę i ukrócił przepychanki między użytkownikami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 To nie ma znaczenia dla wątku, bo nie on jest winny prostackim wypowiedzią rodem z rynsztoku czy gimbazy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinusz Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 OT Ty, kim ty jesteś? Ile ty masz lat, 12? Kolega zaczął dowodzić swoich racji przez przytaczanie swoich wyników sportowych. Jest to arcygłupie, więc zaproponowałem, aby od razu przeszedł do rzeczy i dał do zrozumienia, kto tu rządzi. Całość oznaczyłem jako OT. Nie mam przyjemności dyskutować na takim poziomie, ale uważam, że mam prawo do riposty. Nie była ona wulgarna. OT czytałeś na własną odpowiedzialność. Zauważ, że ganisz mnie za OT, po czym sam jedziesz gimbazą, przedszkolem itd. Nie wiem na jakiej podstawie czujesz się lepszy, robiąc to samo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 Nie ważne co i jak oznaczyłeś i co napisał kolega, niestety to ty zniżyłeś się do poziomu niegodnego bycia na tym forum (i w sumie innych także), a nie on. Takie riposty możesz słać kolegom na fejsie jeśli ci pozwalają lub w domu do rodziców. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinusz Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 Wyśmiewanie jest formą agresji. To nie budzi żadnego sprzeciwu z Twojej strony. Natomiast na sarkazm reagujesz jak oparzony. Nie rozumiem tego. Chcesz to zgłoś moją wypowiedź, ale zakończ samodzielne wydawanie wyroków na mnie i nie ciągnij offtopa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erzurum Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 Nie ważne co i jak oznaczyłeś i co napisał kolega, niestety to ty zniżyłeś się do poziomu niegodnego bycia na tym forum (i w sumie innych także), a nie on. Takie riposty możesz słać kolegom na fejsie jeśli ci pozwalają lub w domu do rodziców. Kolego, trochę wyluzuj, jeśli nie rozumiesz ironii i sarkazmu w wypowiedzi @marinusza to zapisz się na forum dla ministrantów ministranci.pl jakbyś nie mógł znaleźć. No chyba, że to jakieś kompleksy związane z tematem 18cm hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskidbike Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 Hej, Panowie ! To co jest lepsze, 1xX czy 2-3xX? Wracamy do tematu, bo dalej nikt nic nie wie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seawolf688 Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 1x1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erzurum Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 wysoka kultura pracy, stopniowanie idealne, co prawda jak się chce pojechać w góry trzeba zmieniać przednią zębatkę (podobnie jak w 1x11/12) i na zjazdach nie dokręcisz ale zalety przysłaniają te drobne wady więc faktycznie 1x1 może być złotym środkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2016 Najlepsze jest to czego jeszcze nie ma. Dowolny kształt, waga i możliwości konfiguracji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.