Skocz do zawartości

[Głośny łańcuch]


kakara

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Łańcuch ma ok 1000 przebiegu wymieniony wraz z wolno biegiem. Wszystko chodzi OK do momentu gdy jadę w czasie deszczu. Wtedy jego dźwięk jak i wyczuwalność pod nogami jest taka jakby były w nim kamienie. Co gorsza po wyschnięciu jest tak samo. Naoliwiłem i nic, dopiero po kilkudziesięciu km uspokoiło się aż do momentu kolejnego deszczu i znów to samo. Co jest grane ?

Napisano

Jak używa się  wolnobiegu to pewnie łancuch mało rewelacyjny. U mnie na zużytym mocno łańcuchu gdy woda wymyje paste smarno/cierną ze środka rolki hałasują skacząc wręcz po blatach korby. Zaś po deszczu  blokowała rdza w srodku która potrafiła się pojawić naprawdę szybko , zwłaszcza po jeździe na solonych drogach.

Napisano

shimano, lada moment będę rotował ale tak czy owak ten dźwięk mnie mocno zastanawia, przerzutki też jakby gorzej wchodzą.

Napisano

Jeśli ktos jezdzi w taka pogode jak teraz to szkoda się nawet brudzić przy szejkowaniu, szczegolnie gdy jeździ po solonych DDRach/ulicach. Łancuch i tak rdzewieje w oczach.

Raz na tydzień (no chyba ze mi sie nie chce lub zapomne) biorę scire napsikana wd40, wycieram łańcuch i później smaruje jakimś olejem na WET.

 

Jak Łancuch zmoknie to czuć "granulat" w napędzie, to samo jest po nasmarowaniu na świeżo, zanim się przybrudzi i zgestnieje. To normalne , chyba tylko w nowych lancuchach/napedach tego nie czuc.

Napisano

dokładnie takie mam wrażenie, że jakby poprzez wodę lub oliwienie dostawał luz a potem jakby to się "uszczelniało", gęstniało i problem zanikał. Zatem to normalne zjawisko? A może to nie kwestia łańcucha?  Jakieś wskazówki na to zjawisko, nie wiem np. nie forsować napędu, gęstszy olej itp.?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...