Horaccy Napisano 10 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2016 Witam wszystkich, planuje sporo zmian w swoim 29er na nowy sezon. Jedną z planowanych, jest przesiadka z delikatnie zmęczonych pedałów Shimano XTR na ubijaki Crank brothers model 3. Na "spedekach" jeżdze już od trzech lat, z czego dwa lata właśnie na tych XTR, chciałbym spróbować czegoś nowego i wybór padł na ubijaki, model trzeci. W modelach Shimano, cenie sobie regulacje siły wypięcia, a jak doczytałem, w Crank brothersach takiej regulacji nie ma. Za "krankami" jestem, ze względów wizualnych - bardzo mi się podobają i jestem pod wrażeniem wagi. Ale niestety, nie miałem okazji, jezdzić na tych pedałach. Czy wymiana, to będzie krok w tył, czy po prostu inne podejście do kwestii pedałowania ? Jest warto ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
talento259 Napisano 10 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2016 Dla samego efektu wizualnego - nie warto. Szkoda kasy. Cranki są niepodważalnie najlepsze dla osób, które w SPD Shimano bolą kolana - w Eggbeterach jest luz roboczy, który pozwala na minimalny ruch stopy na pedale. Shimano trzyma nogę na sztywno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Horaccy Napisano 10 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2016 Osobiście, żadne bóle mi nie towarzyszą podczas jazdy w SPD. Ale chciałbym spróbować czegoś nowego, a boje się zrobić krok w tył, bo XTR nigdy mnie nie zawiodły, a przy bardzo twardym ustawieniu wypięcia, nie miałem problemów z wyjściem z nich, nawet podczas gleby na mieście. Niestety nie mam możliwości testowej jazdy w Crankach, więc to by była trochę loteria. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 Miałem/mam Shimano (520, 545 636, xtry) miałem też Cranki. Kultura wpięcia i wypięcia zdecydowanie na minus. Do Cranków zrobiłem dwa podejścia, jedno dłuższe drugie krótsze i za drugim razem zrezygnowałem bardzo szybko. Cranki 3 ważą 30 gramów mniej niż xtry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marjanek Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 Ja wiem że przesiadka na ubijaki jest sensowna wtedy jak w spdekach mamy właśnie problemy z kolanami albo biodrami Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 Z ciekawych wizualnie opcji jest jeszcze np Speedplay. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kinder85 Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 Miałem podobnie, przeskoczyłem na cranki tak po prostu żeby coś zmienić + wizualnie robią robotę i żałowałem. Po pierwsze mimo iż wiele osób chwaliło kulturę wpinania i wypinania to ja miałem bardzo duży problem. Dużo czasu upłynęło zanim nauczyłem się z automatu wpinać w ubijaki a jak już się nauczyłem to to bloki już były do wymiany i wróciłem do shimano (XT). Maiłem co prawda najniższy model (jedynki) ale luzy złapały po 200km, do tego zdarzyło mi się zahaczyć o kamień i niestety pedał się wygiął i już kompletnie nie dało sie wpinażć :/ jako że mało uczę na błędach, w shimano zdarzyło mi się zahaczyć o ten sam kamień i poza rysą nic się nie stało. Reasumując 3-1 dla shimano, bo cranki zdecydowanie fajniej wyglądają ale szybko łapią luzy, są mało wytrzymałe na uderzenia a bloki bardzo szybko się zużywają (a kosztują sporo). Co do wpinania to kwestia indywidualna bo znam klka osób które cranki w tej kwestii sobie chwalą ale mi nie pasują Acha... no i plus dla cranków że nie zapychają się błotem tak jak shimano Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diablosss Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 Zmieniłem 520 Shimano na Cranki Eggbeater 1 a potem 2.W Crankach większy luz roboczy, zupełnie inne wpinanie początkowo nie mogłem przyzwyczaić się, nie zapychają się błotem no i można wpiąć się z 4 stron. Nie wracam do Shimano wolę Cranki ale to subiektywne odczucie, jeździłem 1,5 sezonu Shimano i 3,5 sezonu w Crankach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 W jaki sposób siedząc na rowerze wpinasz się w pedały z 4 stron? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diablosss Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 W sensie klatka pedału umożliwia takie wpięcie a nie siedzenie na rowerze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Horaccy Napisano 11 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 No i zbiliście mnie z tropu, już widziałem na swoim cannondejlku, czerwone crank brothersy, ale chyba zostanę przy Shimanowskim produkcje. No chyba że... znajdę na aukcjach, jakąś okazje cenową i zakupie jako drugą parę, by się przekonać, czy rzeczywiście nie są to PEDAŁY dla mnie. Bo po prostu jestem znudzony, bezawaryjnością XTR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
modrzew Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 Cranki są niepodważalnie najlepsze dla osób, które w SPD Shimano bolą kolana - w Eggbeterach jest luz roboczy, który pozwala na minimalny ruch stopy na pedale. Shimano trzyma nogę na sztywno.Zarówno w m520 jak i m530 da się lekko obracać stopę nie powodując jeszcze wypięcia...Może to kwestia mocnego skręcenia sprężyn i potem narzekania, że jest za sztywno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lumperator Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 A może pomyśl o czymś od Time albo Looka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamfan Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 W sumie nikt nie wymienił najważniejszych zalet Cranków, więc napiszę parę słów. Wymiana na Cranki to na pewno nie jest krok w tył!!! Są to dwa całkowicie różne systemy (SPD i Crank Brothers) warto przetestować oba, żeby SAMEMU wyrobić sobie zdanie, natomiast nie warto WYŁĄCZNIE polegać na opiniach w internecie, bo to sprawa mocno indywidualna. Ja jeździłem na Shimano XT/XTR - wypróbowałem Cranki i nikt już mnie nie zmusi do powrotu do Shimano Cranki są dużo lepsze od Shimano pod kilkoma względami: 1. Pozwalają na bezproblemową pracę w trudnych warunkach (błoto, śnieg). Shimano w momencie, gdy bloki są zaklejone jakimś syfem nie dają możliwości wpięcia się w pedały. W Crankach zawsze Ci się to uda, chociażbyś miał blok oklejony lodem wielkości orzecha włoskiego (po prostu druty z Cranków go skruszą). 2. Bardzo łatwe wpinanie się, jak tylko trafisz w pedał to się zawsze wepniesz - w nerwowych sytuacjach nieraz się to przydaje 3. Waga 4. Luz roboczy - mi osobiście wydaje się, że mam większą kontrolę nad rowerem w ciasnych zakrętach mając większą swobodę ruchu na stopie, bo mogę lepiej balansować. 5. Jeżli komuś luz roboczy nie pasuje to można go usunąć stosując bloki "0 float", ale w dalszym ciągu nie jest tak sztywno jak w Shimano. Jeżeli nie jeździłeś na Crankach ja polecam Ci je wziąć, chociażby po to, żeby spróbować czegoś nowego, a nóż okaże się tak jak w moim przypadku, że to jest system, który jest dla Ciebie najlepszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
modrzew Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 Konkretnie na jaki obrót stopy pozwalają te Cranki, pytam z ciekawości. Może jakieś zdjęcie z wpiętym butem w dwóch skrajnych pozycjach? Oprócz swoich tanich Szimano próbowałem jeszcze XT i szczerze wszystkie działały tak samo, tj. nie trzymały na sztywno buta i stąd dziwi mnie ta opinia. Może aż tak luźno skręcamy sprężyny a może na tych Crankach jest możliwy obrót o kilkanaście stopni, tylko jak tu się wypiąć w takim razie bez skręcenia kostki..? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamfan Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 6 stopni i tak jak piszę w moim odczuciu to robi różnicę w "czuciu roweru". Nie ma sensu tego luzu porównywać do Shimano, bo to jest całkowicie inaczej odczuwalny luz na pedale. W Shimano, żeby zakres luzu był w jakimkolwiek stopniu porównywalny do Cranków musisz maksymalnie luźno skręcić sprężynę, a to odbija się na kulturze wpięcia/wypięcia (słabo wyczuwalne) i sile wypięcia (ja wyrywałem bloki z pedałów). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 W sensie klatka pedału umożliwia takie wpięcie a nie siedzenie na rowerze Jak jedziesz rowerem i postawisz stope na pedale to masz tylko dwie strony, górną albo dolną. Nigdy nie udało mi się postawić stopy na pedale ustawionym pionowo. Więc w przypadku Cranków i jazdy na rowerze to przewaga czegoś co jest fizycznie niewykorzystywalne. ycznie niewykorzystywalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzyszy691 Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 Crankbrothers ma jeszcze jedną słabą stronę - kinematyka. Zgadzam się z tym błotem, ale nie każdy jest tak zawzięty żeby w takich warunkach pedałować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
montell81 Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 @Horaccy, może pozostań przy spd, a przesiądź się na Exustar'y. Waga niższa niż cranków i kultura pracy niegorsza niż shimano. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Horaccy Napisano 11 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 Jak dla mnie sprawa została rozwiązana, zostawiam XTR-y i kupuje jakieś używki Cranków, z czystej ciekawości, bo zostałem jeszcze bardziej zaintrygowany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waza Napisano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2016 1. Pozwalają na bezproblemową pracę w trudnych warunkach (błoto, śnieg). Shimano w momencie, gdy bloki są zaklejone jakimś syfem nie dają możliwości wpięcia się w pedały. W Crankach zawsze Ci się to uda, chociażbyś miał blok oklejony lodem wielkości orzecha włoskiego (po prostu druty z Cranków go skruszą). Bzdura, dawne pedały SPD miały problem z błotem/śniegiem, obecne, zwłaszcza XTR doskonale sobie z tym radzą. 2. Bardzo łatwe wpinanie się, jak tylko trafisz w pedał to się zawsze wepniesz - w nerwowych sytuacjach nieraz się to przydaje Bzdura, wpinanie w nerwowych sytuacjach np. na zjazdach po telewizorach to horror z powodu braku regulacji siły wpięcia. 3. Waga Noo, tak, jedyna przewaga nad XTR. 4. Luz roboczy - mi osobiście wydaje się, że mam większą kontrolę nad rowerem w ciasnych zakrętach mając większą swobodę ruchu na stopie, bo mogę lepiej balansować. Trochę mniejsza bzdura. SPD mają wystarczający luz roboczy. 5. Jeżli komuś luz roboczy nie pasuje to można go usunąć stosując bloki "0 float", ale w dalszym ciągu nie jest tak sztywno jak w Shimano. Bzdura, j.w. Kilka lat temu dałem się zwieść crankom. W pogoni za minimalną masą rotującą kupiłem eggbeaters'y, nie pamiętam jaki to był model, ale miały tytanowy korpus i piękną czerwoną sprężynę. Wymieniłem od razu osie na tytanowe od http://shop.titaniumspindles.com/ , wyszły pedały 190g!!!! Cudo!!! Miesiąc po złożeniu pedałów, po pierwszym maratonie u Golonki w Karpaczu, kiedy na zjazdach po kamlotach, po podpórce nie byłem w stanie wpiąć się w pedał (wpinanie z 4 stron )))) ), wystawiłem to badziewie na allegro. Modlę się o to, żeby ta dziewczyna z Mazur która kupiła pedały nie przeklęła mnie na resztę życia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hetman Napisano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2016 Dobrze, że doszedłeś do właściwych wniosków: krok wstecz. Ubijaki to gorsze łożyskowanie i brak regulacji. Kwestia luzu jest dyskusyjna ale jak ktoś chce mieć podobnie duży to może sobie kupić bloki SH-52, też mają 6*. A propos tego co już masz - warto by je przeserwisować: zmienić smar i sprawdzić luzy. Bo szkoda sprzęt zakatować, lepiej pogłaskać częściej. PS: Exustary to też gorsze łożyskowanie, odradzam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamfan Napisano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2016 @Waza... niestety bzdury to wyłącznie Ty wypisujesz. Braków techniki niestety nie nadrobisz nawet najlepszymi pedałami, jak jeździsz jak 8 letnie dziecko i nie umiesz wpinać się w pedały to na pewno zalet Cranków nie zauważysz Niejednokrotnie na błotnistych maratonach czy MTB Trophy widziałem jak ludzie przeklinali na XTRy, że nie mogą się wpiąć, bo mają blok obklejony gliną, a ja z uśmiechem na ustach ich mijałem. Naucz się jeździć, a później pisz opinie! Pedały zatrzaskowe to nie są pedały dla niedzielnych rowerzystów, aby wykorzystać ich pełny potencjał trzeba mieć już jakieś doświadczenie! Kilka lat temu dałem się zwieść crankom. W pogoni za minimalną masą rotującą kupiłem eggbeaters'y A to już jest totalna bzdura Doucz się fizyki i policz jaki jest efekt masy rotującej (moment siły) na korbie w porównaniu do "zwykłej masy"... Polecam np. lekturę http://uzurpator.com.pl/?mit-masy-rotujacej,10 i cytat: "Z drugiej strony, miejmy na uwadze, że zmiana z '200g na kole' na '200g na ramie' daje jeszcze mniejsze profity, gdyż ledwie 0.2%!" Na korbie różnica masy rotującej między masą nieruchomą to nawet mniej - zakładam, że poniżej 0,1% Czyli innymi słowy, żeby zrównoważyć efekt masy rotującej na korbie w porównaniu do "zwykłej" masy wystarczy, że ogolisz głowę na łyso... tak olbrzymi jest to efekt Teraz rozumiem Twoją opinię, bo prawdopodobnie na pedałach znasz się tak jak na fizyce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lumperator Napisano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2016 Ja się powtórzę raz jeszcze - Time'y! Mam Atac XS w najlżejszej opcji (ok 290g) i te pedały są po prostu mega kozackie. Przede wszystkim solidnie wykonane. Jest luz na stopie, mają wyraźne wpięcie i wypięcie, nic się błotem nie zapycha. W sumie niezłe są też stare Looki Quartz. Nic się tam nie reguluje, ale moim zdaniem siła potrzebna do wypięcia jest akurat. Raz miałem OTB i bez problemu odczepiły mnie do roweru Na Shimano pojeździłem krótko (model M970), ale wczesniej przyzwyczajony do Looków jakoś nie mogłem się przekonać. Jakości wykonania nie mozna i jednak odmówić (szczególnie przy licho wyglądających Quartzach). Na Crankach nie jeździłem. Miałem kupić Candy 3, ale jak zobaczyłem liczne opinie, w których ludzie po czasie narzekali na rozwalające się sprężyny, jakoś ochota mi przeszła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waza Napisano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2016 Braków techniki niestety nie nadrobisz nawet najlepszymi pedałami Nie znasz mnie, nie wiesz jak jeżdżę, ale z całą pewnością wiesz, że robię to jak 8 letnie dziecko. OK, Ty jesteś jak Chuck Norris, wiesz wszystko. We wcześniejszym poście wymieniłeś 5 zalet cranków, zapewne przez skromność nie wymieniłeś wszystkich: 6. Osie łapiące luzy po kilku miesiącach intensywnego użytkowania pedałów. 7. Wiele przypadków połamania drutów trzepaczek po uderzeniu w kamień. 8. Błyskawicznie zużywające się mosiężne bloki. 9. Przecinanie przez druty trzepaczek karbonowych podeszw butów. 10. Ubożuchne uszczelnienie, które być może daje radę w słonecznej Newadzie albo Kalifornii, ale z aurą północno-wschodniej Europy nie daje rady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.