[pedały] SPD Shimano XTR - Czy warto wymieniać ?

[kamfan]

Nie znasz mnie, nie wiesz jak jeżdżę, ale z całą pewnością wiesz, że robię to jak 8 letnie dziecko.

Nie muszę Cię znać, z Twojej pierwszej wypowiedzi wynika, że jeździsz jak dziecko albo totalnie nie znasz się na temacie...

 

 

We wcześniejszym poście wymieniłeś 5 zalet cranków, zapewne przez skromność nie wymieniłeś wszystkich: 6. Osie łapiące luzy po kilku miesiącach intensywnego użytkowania pedałów. 7. Wiele przypadków połamania drutów trzepaczek po uderzeniu w kamień. 8. Błyskawicznie zużywające się mosiężne bloki. 9. Przecinanie przez druty trzepaczek karbonowych podeszw butów. 10. Ubożuchne uszczelnienie, które być może daje radę w słonecznej Newadzie albo Kalifornii, ale z aurą północno-wschodniej Europy nie daje rady.

Nie mogłeś od razu tak rzeczowo pisać i po prostu podać wady Cranków? A nie jakieś farmazony zaczynając, każdym słowem od słowa "brednie"?

Odnośnie 6. - mi się wydaje, że łożyska Endury stosowane w Crankach znacznie wolniej łapią luzy (po około 10 tys. jazdy w górach ???). Poza tym co to za problem kupić łożyska za 20-30 zł i wymienić? To jest dokładnie ta sama dyskusja: "Co jest lepsze? Koła na kulkach czy maszynowe?". Wydaje mi się, że to nie jest wada jedno i drugie (Shimano) rozwiązanie ma swoje zalety i wady.

Odnośnie 7. - Ja przejechałem na Crankach 80 tys. km i nigdy niczego nie złamałem, choć prawda, że są zdecydowanie bardziej delikatne niż Shimano. Ale patrz uwagę odnośnie techniki jazdy! BTW 5 letnia gwarancja obejmuje wymianę wszystkiego co połamiesz. Ile Shimano daje gwarancji na pedały?

Odnośnie 8. - faktycznie bloki się zużywają około 2 razy szybciej niż Shimano.

Odnośnie 9. - faktycznie masakrycznie trudno jest zrobić lub kupić podkładki (ironia), zdecydowanie jest to problem nie do przejścia 

Odnośnie 10. - może miałeś najniższy model, ale od Eggbeaterów 3 uszczelnienie nie jest gorsze niż w Shimano XT, a poza tym jak wyżej dyskusja typu "koła na kulkach czy maszynowe" - wymiana łożysk z czyszczeniem pedałów to 15-20 min.

 

Podsumowując i stosując twoją terminologię "brednie"

Faktyczne wady Cranków - mniejsza wytrzymałość, brak regulacji wpięcia (mi akurat to nie przeszkadza) Jak ktoś ma mało kasy to faktycznie droższy serwis - zwłaszcza wymiana bloków i łożysk.

I tak ja pisałem, ja je wolę za większą swobodę ruchu podczas jazdy i bezproblemową pracę w każdych warunkach I nie twierdzę tu, że Shimano jest gorsze\lepsze od Cranków to są po prostu inne systemy. Trzeba na każdym przejechać 1000-1500 km w górach, żeby SAMEMU wyrobić sobie zdanie.

[tobo]

 

 

Pedały zatrzaskowe to nie są pedały dla niedzielnych rowerzystów, aby wykorzystać ich pełny potencjał trzeba mieć już jakieś doświadczenie

 

Jake jest potrzebne konkretnie doświadczenie ("jakieś") żeby wykorzystywać PEŁEN POTENCJAŁ pedałów zatrzaskowych?

 

 

 

jak jeździsz jak 8 letnie dziecko i nie umiesz wpinać się w pedały to na pewno zalet Cranków nie zauważysz

 

Dlaczego ośmioletnie akurat dziecko?

W jaki sposób trzeba się naumieć wpinać żeby wykorzystać na pewno zalety Cranków?

 

 

 

Trzeba na każdym przejechać 1000-1500 km w górach

 

Dlaczego akurat tyle kaemów jest niezbędne? 

 

[Michal_L]

Ja od zawsze jezdzilem na shimanowskich. Ale po latach pomyslalem ze zmienie cos wizualnie. Zmiana padla na pedaly. Kupilem ubijaki. Po pierwszej jezdzie zaskoczenie negatywne. Po pierwsze mialem problem ze wpieciem sie. Po drugie jak juz sie wpielem to nie wiedzialem czy juz jestem wpiety czy nie. Zawsze szarpalem butem sprawdzajac to. Po trzecie wrazenie ze pomiedzy butem a pedalem jakby mial duzo smaru. Noga tancowala mi nie milosiernie. Po 2 tyg sprzedalem za grosze i kupilem shimanowskie m540. Szkoda tylko ze jestem w plecy 40 zl bo tyle mnie wyniosla roznica miedy kupnem a sprzedaza tych ubijakow.