Skocz do zawartości

[kondycja] Starość nie radość


mile2

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Wczoraj wybrałem się na wycieczkę rowerową z moją 4 letnią córką (jeździ w foteliku).

Przejechaliśmy w sumie niewiele bo ok 20 - 30 km.

Już w wieczór po wycieczce czułem się delikatnie mówiąc "rozwalony" , ale to co poczułem dzisiaj rano

to ^^&($^%#$#@$#!@!# myślałem że się rozpadam. Lędzwie mnie bolą tak że nie jestem w stanie wstać z

fotela no i to lewe kolano boli jak diabli chociaż nigdzie się nie uderzyłem. O co w tym chodzi ?

Dodam że mam 40 kę (wiek) i to mój drugi wyjazd w teren od niepamiętnych czasów.

Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Wczoraj wybrałem się na wycieczkę rowerową z moją 4 letnią córką (jeździ w foteliku).

Przejechaliśmy w sumie niewiele bo ok 20 - 30 km.

Już w wieczór po wycieczce czułem się delikatnie mówiąc "rozwalony" , ale to co poczułem dzisiaj rano

to ^^&($^%#$#@$#!@!# myślałem że się rozpadam. Lędzwie mnie bolą tak że nie jestem w stanie wstać z

fotela no i to lewe kolano boli jak diabli chociaż nigdzie się nie udeżyłem. O co w tym chodzi ?

Dodam że mam 40 kę (wiek) i to mój drugi wyjazd w teren od niepamiętnych czasów.

Pozdrawiam wszystkich.

Pewnie nie było rozgrzewki, i od razu się rzuciłeś na duży wysiłek, trzeba stopniowo zwiększać dystans zaczynając od takich na jakie pozwala twoja kondycja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie rację nie rozgrzewałem się przed tym wyjazdem , ale z tym brakiem ruchu nie do końca się zgadzam.

Regularnie chodzę na siłownie, i właśnie dlatego jestem trochę zaskoczony tą sytuacją :).

Do tego stopnia że postanowiłem napisać tego posta i zapytać Was o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie rację nie rozgrzewałem się przed tym wyjazdem , ale z tym brakiem ruchu nie do końca się zgadzam.

Regularnie chodzę na siłownie, i właśnie dlatego jestem trochę zaskoczony tą sytuacją :).

Do tego stopnia że postanowiłem napisać tego posta i zapytać Was o co chodzi.

Na siłowni pewnie trenujesz inne partie mięśni, dlatego boli cię kolano nie przyzwyczajone do dużych obciążeń, być może też masz źle ustawione siodełko stąd może być ból tylko jadnego kolana i pleców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mile2: ZASADY PISANIA NOWYCH TEMATÓW. Na przyszłość zakładaj je zgodnie z tymi wytycznymi.

Pozdrówko porządkowe ;) .

 

PS. Kolano jest przeciążone. Uważaj teraz na nie - nie aplikuj mu zbyt dużego wysiłku. A na siłowni trenuj nogi - najlepszy do tego celu, z punktu widzenia jazdy na rowerze, byłby oczywiście rower stacjonarny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie rację nie rozgrzewałem się przed tym wyjazdem , ale z tym brakiem ruchu nie do końca się zgadzam.

Regularnie chodzę na siłownie, i właśnie dlatego jestem trochę zaskoczony tą sytuacją :).

Do tego stopnia że postanowiłem napisać tego posta i zapytać Was o co chodzi.

 

Siłownia to jednak wysiłek typowo siłowy o przemianach beztlenowych. Rowerek to już wysiłek wytrzymalościowy, głównie bazujący na przemianach tlenowych. Stąd u Ciebie taka reakcja organizmu, mimo, iż wydaje CI sie, że duzo cwiczysz.

Analogicznie byloby w druga strone - kolarz, ktory nigdy nie chodzil na silownie, po kilku porzadnych seriach z ciężarami bedzie wypompowany a mięśnie odmówią mu posłuszeństwa.

 

Tak więc jedyne co mozesz zrobic to - wiecej jezdzic, ale póki co o umiarkowanej intensywnosci/dystansie, nie chcesz w koncu doprowadzic do przeciążenia swojego aparatu ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...