mile2 Napisano 22 Września 2006 Udostępnij Napisano 22 Września 2006 Witam. Wczoraj wybrałem się na wycieczkę rowerową z moją 4 letnią córką (jeździ w foteliku). Przejechaliśmy w sumie niewiele bo ok 20 - 30 km. Już w wieczór po wycieczce czułem się delikatnie mówiąc "rozwalony" , ale to co poczułem dzisiaj rano to ^^&($^%#$#@$#!@!# myślałem że się rozpadam. Lędzwie mnie bolą tak że nie jestem w stanie wstać z fotela no i to lewe kolano boli jak diabli chociaż nigdzie się nie uderzyłem. O co w tym chodzi ? Dodam że mam 40 kę (wiek) i to mój drugi wyjazd w teren od niepamiętnych czasów. Pozdrawiam wszystkich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stefe Napisano 22 Września 2006 Udostępnij Napisano 22 Września 2006 więcej ruchu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biera Napisano 22 Września 2006 Udostępnij Napisano 22 Września 2006 dokładnie o to chodzi - na co dzień mało się ruszasz, przed wycieczką pewnie się nie rozgrzałeś, a po wycieczce nie rozciągnąłeś mięśni. Spokojnie - im więcej będziesz jeździł tym takie niespodzianki będą rzadsza i z mniejszymi skutkami. pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wawek Napisano 22 Września 2006 Udostępnij Napisano 22 Września 2006 Witam. Wczoraj wybrałem się na wycieczkę rowerową z moją 4 letnią córką (jeździ w foteliku). Przejechaliśmy w sumie niewiele bo ok 20 - 30 km. Już w wieczór po wycieczce czułem się delikatnie mówiąc "rozwalony" , ale to co poczułem dzisiaj rano to ^^&($^%#$#@$#!@!# myślałem że się rozpadam. Lędzwie mnie bolą tak że nie jestem w stanie wstać z fotela no i to lewe kolano boli jak diabli chociaż nigdzie się nie udeżyłem. O co w tym chodzi ? Dodam że mam 40 kę (wiek) i to mój drugi wyjazd w teren od niepamiętnych czasów. Pozdrawiam wszystkich. Pewnie nie było rozgrzewki, i od razu się rzuciłeś na duży wysiłek, trzeba stopniowo zwiększać dystans zaczynając od takich na jakie pozwala twoja kondycja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mile2 Napisano 22 Września 2006 Autor Udostępnij Napisano 22 Września 2006 Macie rację nie rozgrzewałem się przed tym wyjazdem , ale z tym brakiem ruchu nie do końca się zgadzam. Regularnie chodzę na siłownie, i właśnie dlatego jestem trochę zaskoczony tą sytuacją . Do tego stopnia że postanowiłem napisać tego posta i zapytać Was o co chodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wawek Napisano 22 Września 2006 Udostępnij Napisano 22 Września 2006 Macie rację nie rozgrzewałem się przed tym wyjazdem , ale z tym brakiem ruchu nie do końca się zgadzam. Regularnie chodzę na siłownie, i właśnie dlatego jestem trochę zaskoczony tą sytuacją . Do tego stopnia że postanowiłem napisać tego posta i zapytać Was o co chodzi. Na siłowni pewnie trenujesz inne partie mięśni, dlatego boli cię kolano nie przyzwyczajone do dużych obciążeń, być może też masz źle ustawione siodełko stąd może być ból tylko jadnego kolana i pleców. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ecia Napisano 22 Września 2006 Udostępnij Napisano 22 Września 2006 mile2: ZASADY PISANIA NOWYCH TEMATÓW. Na przyszłość zakładaj je zgodnie z tymi wytycznymi. Pozdrówko porządkowe . PS. Kolano jest przeciążone. Uważaj teraz na nie - nie aplikuj mu zbyt dużego wysiłku. A na siłowni trenuj nogi - najlepszy do tego celu, z punktu widzenia jazdy na rowerze, byłby oczywiście rower stacjonarny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quibo Napisano 22 Września 2006 Udostępnij Napisano 22 Września 2006 Macie rację nie rozgrzewałem się przed tym wyjazdem , ale z tym brakiem ruchu nie do końca się zgadzam. Regularnie chodzę na siłownie, i właśnie dlatego jestem trochę zaskoczony tą sytuacją . Do tego stopnia że postanowiłem napisać tego posta i zapytać Was o co chodzi. Siłownia to jednak wysiłek typowo siłowy o przemianach beztlenowych. Rowerek to już wysiłek wytrzymalościowy, głównie bazujący na przemianach tlenowych. Stąd u Ciebie taka reakcja organizmu, mimo, iż wydaje CI sie, że duzo cwiczysz. Analogicznie byloby w druga strone - kolarz, ktory nigdy nie chodzil na silownie, po kilku porzadnych seriach z ciężarami bedzie wypompowany a mięśnie odmówią mu posłuszeństwa. Tak więc jedyne co mozesz zrobic to - wiecej jezdzic, ale póki co o umiarkowanej intensywnosci/dystansie, nie chcesz w koncu doprowadzic do przeciążenia swojego aparatu ruchu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olo21 Napisano 28 Września 2006 Udostępnij Napisano 28 Września 2006 siłownia - krótki ale intensywny wysiłek, raczej nie na kondycję, tylko na siłę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 28 Września 2006 Udostępnij Napisano 28 Września 2006 jak na moj gust to jesli sie "od niepamietnych czasow" nie jezdzilo to nie nalezy wyjezdzac na 20 km tylko na poczatek pojezdzic dwadziescia minut codziennie a potem po trochu zwiekszac ilosc km ps. kur... ale mam niewygodne siodlo w nowym rowerze - do zmiany... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.