rafal310 Napisano 27 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2016 Witam... Amortyzator to RS Recon silverTK sprężyna Trasy to głównie bruk/asfalt/ubita ziemia/ jeśli mnie poniesie to też po lesie ale głównie chodzi mi o zimę Tak sobie siedzę i myślę jak o niego dobrze zadbać podczas zimy.Może na początek kilka pytań na codzienną konserwacje goleni i uszczelek jak wy to robicie.? Co ile myjecie/wycieracie golenie.? Czy robicie to na mokro (szmatka wilgotna).? Jak i czym usuwacie kurz na uszczelkach styk ( goleń-uszczelka ) .? Czy jazda w czasie opadów śniegu i zerowej temperatury (zamarzanie) nie uszkodzi uszczelek.? p.s korzystam z błotnika enduro na podkowę takiego z szablonu z internetów zrobiłem sam z wiaderka po kwiatach ciętych z lidla tylko dałem troszkę szerzej na boki i powiem wam że cudo 0 syfu na goleniach a mam nobby nic na przodzie i potrafi sypnąć spod niej co słychać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 27 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2016 Przydałoby się wiedzieć co to za amor, firma, model. Jeszcze napisz w jakich warunkach jeździsz, w jakich nie w zimie. Ulica? Teren? Mieszane warunki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ALdroid Napisano 27 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2016 Witam... Tak sobie siedzę i myślę jak o niego dobrze zadbać podczas zimy.Może na początek kilka pytań na codzienną konserwacje goleni i uszczelek jak wy to robicie.? Co ile myjecie/wycieracie golenie.? Czy robicie to na mokro (szmatka wilgotna).? Jak i czym usuwacie kurz na uszczelkach styk ( goleń-uszczelka ) .? Czy jazda w czasie opadów śniegu i zerowej temperatury (zamarzanie) nie uszkodzi uszczelek.? p.s korzystam z błotnika enduro na podkowę takiego z szablonu z internetów zrobiłem sam z wiaderka po kwiatach ciętych z lidla tylko dałem troszkę szerzej na boki i powiem wam że cudo 0 syfu na goleniach a mam nobby nic na przodzie i potrafi sypnąć spod niej co słychać Po jeździe błotnej ( jak obecnie) delikatnie splukuję błocko wezem i wycieram na sucho ramę i resztę podzespołów (na wszelkie zakamarki np w przerzutka mam szczotkę do mycia naczyń, którą żona chciała wyrzucić oraz taka specjalistyczna do rowerów - dobre do czyszczenia kasety). Amortyzatory (przód i tył) wycieram do sucha i psikam brunoxem golenie. Jeśli łańcuch się odzywa, to też smar na łańcuch. Tak zakonserwowany rower odstawiam do garażu aż do następnego wypadu (zwykle mam czas tylko w weekend). wysłane z Z3compact Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał87 Napisano 27 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2016 Nie wiem co siedzi wewnątrz tego amora ale ja polece smar stały do amortzatorów. Wysmarować nim uszczelki kurzowe od wewnątrz i jeśli pod kurzowymi są gąbki to nasączyć je olejem do amortyzatorów jakimś gęstym np 15w. No i tuleje ślizgowe żeby też nie były suche, jest tam olej w dolnych lagach? Edit. a dbanie o amor w stylu czyszczenie lag po jezdzie na nie wiele sie zda jak w środku będzie panować susza ewentualnie woda bedzie w srodku. dobre smarowanie wewnątrz to podstawa. Niestety trzeba to dość często robić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal310 Napisano 27 Listopada 2016 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2016 Panowie w serwisie twierdzą ze amortyzator jest w kąpieli olejowej Fakt jak opony zmieniałem 15 minut do góry nogami to pojawił sie olej na blokadzie amortyzatora jakby wyciek więc zakładam że olej tam jest amortyzator jest nowy max 200km przejechane bez katowania. Pytam bo jest to mój pierwszy amortyzator i chciałbym zadbać o niego odpowiednio żeby mi posłużył- w tym momencie nie mam kasy nawet na akcesoria do z serwisowania samemu olej,klucze itd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiojedzie Napisano 27 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2016 Kolego jak chcesz jeździć w zimę to pomijając Twoje pytanie o amor najważniejszą chyba rzeczą jest unikanie jazdy bo śnieżo-błotnych ulicach posypanych solą drogową bo ta jest bardzo nieprzyjazna dla części rowerowych, tym bardziej tych delikatnych jak właśnie uszczelki w widelcach. Co do samego amora, po każdej jeździe (no chyba że jest ostry mróz, jest sucho i rower po jeździe jest równie czysty jak przed nią) wyczyść sobie golenie i uszczelki brunoxem i ręcznikami papierowymi i tyle. A jak myjesz cały rower to LEKKIM ciśnieniem spłukaj sobie syf z reszty widelca. Ja jeżdżę w każdą porę roku, pierwszy raz oddałem na przegląd mój amor po 8 miesiącach (ponad 5000 km) i od serwisu usłyszałem że w środku wszystko było jak należy i wymienili olej i gąbki czyli standard. Jeżeli miałeś mokrą blokadę po odwróceniu roweru do góry kołami to coś musi być nieszczelne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal310 Napisano 27 Listopada 2016 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2016 Amortyzator to RS Recon silverTK sprężyna z piwotami Heheh dobre a jak o tym do serwisu napisałem to odpisali że to normalne i oznacza iz w amortyzatorze jest olej i jak tu komuś ufać... Chciałbym go sam sobie z serwisować bo mam pewność że dałem max precyzji w pracę i nie żałowałem smarowideł-jak tylko fundusze pozwolą to od razu go rozbiorę na elementy pierwsze oprócz tłumika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiojedzie Napisano 27 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2016 Hahaha jak to normalne? serwis widzę wychodzi z takiego założenia jak ja na imprezie tzn "jak się nie wylało to znaczy że za mało nalane". szkoda, może powinieneś skorzystać z innego punktu. ciekawy jestem jak byś zamówił sobie sam widelec i kurier wsadziłby go do auta sterówką w dół. Co wtedy? olej byłby wszędzie tylko nie w widelcu. może powiesz to tym fachowcom? ehh "serwisanci", biorą pieniądze za swoją robotę a takie bzdury ludziom wmawiają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal310 Napisano 27 Listopada 2016 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2016 cyt. Olej na goleni po odwróceniu roweru do góry nogami w przypadku amortyzatorów olejowych jest normalnym zjawiskiem. Oznacza to że w goleni jest olej do smarowania goleni (nie jest to olej z tłumika). Nie jest konieczna w tym przypadku wizyta w serwisie rowerowym - wystarczy przetarcie do sucha (żeby nie przyklejał się kurz i brud. Dodam że tego recona założono mi na reklamacji suntora-uginacza standardowego dodawanego do roweru RockRider340 ale to już historia rower nie wygląda na RR poza naklejką na ramie i nie ma orginalnych komponentów oprócz ramy i kierownicy-może poleci na kolejna reklamację tym razem znów widelca będzie to 4 serwis tego roweru i proponowano mi już pobranie nowego tylko że orginalny mnie nie interesuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiojedzie Napisano 27 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2016 Żona miała rr 340, przy odwróceniu kołami do góry z widelca nigdy nic nie wyciekało. tak samo jak z amora w rr 500 którego ja miałem. teraz żona ma rower z widelcem powietrznym suntour raidon a ja z też powietrznym rock shox reba, nigdy nie było na żadnym śladów oleju po odwróceniu do góry kołami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.