MikeSkywalker Napisano 25 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2016 Od dłuższego czasu używam w rowerze miejskim napędu jednorzędowego. Łańcuch napinam jednak na skośnych hakach ramy. Obsługa takiego napędu jest mało skomplikowana - kilka razy w roku czyszczenie, trochę częściej napinanie i smarowanie. Zastanawiam się jednak czy dużo - poza oczywiście prostą (i ładną) linią łańcucha, traci się używając napędu wykorzystującego napinacz. Teoretycznie w przypadku takiego napinacza powinno dać się zastosować nieco szerszy jednorzędowy łańcuch. Są jeszcze napinacze wyglądające jak wózek przerzutki Ale tutaj może (ale nie musi) być z tym trochę gorzej. Na pewno w przypadku zastosowania napinaczy odpada naciąganie łańcucha a dodatkowo zyskuje się możliwość stosowania napędu jednorzędowego w ramach z pionowymi hakami. Ale czy wymusza to stosowanie węższych łańcuchów i/lub częstszą konserwację? A jeśli tak to czy jest to duża różnica? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
diarem Napisano 26 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 Miałem taki napinacz jak ten pierwszy i raczej musisz założyć łańcuch taki na 8/9 przełożeń jakiś zwykły tez by pasował ale nie taki jednorzędowy jak do ostrego koła np To metalowe oczko przez które przechodzi łańcuch jest dość wąskie Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 26 Listopada 2016 Autor Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 No z łańcuchów które mam teraz to jednorzędowe mają ~8,5 i 9,5mm szerokości pinu, i po cichu liczyłem że ten pierwszy by się wcisnął. Z drugiej strony łańcuch 9rzędowy ma ~7mm. Są też tanie łańcuchy 6-7 rzędowe które mają podobną szerokość a też wytrzymują roczny, miejski dystans - 4-5 tys. km. Więc można by pójść w tę stronę. Pytanie co z konserwacją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ychu Napisano 26 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 Nie powinno być tak źle jak nie jeździsz w syfie. Osobiście czasem w terenie zdarza mi się lekko pozacierać kółka przerzutki. Raczej nie brał bym tego z drugiego zdjęcia - jeśli będzie słaba sprężyna to może narobić problemów z tłuczeniem łańcucha etc. Chyba że uda Ci się to jakoś sprawdzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 26 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 Nie wiem czy szerokość łańcucha ma aż takie znaczenie, bardziej liczy się jego linia. Pierwszy zestaw zajechałem w 3-3,5kkm ścinając zęby tylnej zębatki. Po wymianie suportu i napędu zestaw dochodzi do 8kkm i jeszcze nie buntuje się. Napinacz ma ponad 11kkm bez jakiegoś szczególnego dbania o niego i też nie czuję żeby miał zdechnąć. Zobaczymy co kolejna zima przyniesie. Przy napinaczu według mnie traci się przede wszystkim możliwość założenia pełnej osłony łańcucha. Tracimy też ciut na sprawności. Zyskujemy większą swobodę zdejmowania i zakładania koła i łańcucha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 26 Listopada 2016 Autor Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 A jak ze smarowaniem, czyszczeniem? Muszę się przyznać że w singlach bez napinacza olewam to tak bardzo jak się tylko da ale jak napinacz jest bliżej takiego rozwiązania niż napędu przerzutkowego to jest to opcja do rozważenia. Z linią łańcucha raczej nie ma problemu bo ustawianie mam opanowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
diarem Napisano 26 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 Linia łańcucha nie ma nic do napinacza bo kółko można ustawić bez problemu tak aby pasowało, jest na takim trzpieniu Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 26 Listopada 2016 Autor Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 Można, ale jak ustawi się prostą to zębatki się nie ścinają o czym pisał @@zekker Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 26 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 Tak, dokładnie. Prosta linia łańcucha to ideał dla żywotności napędu. a szczególnie zalecana w łańcuchach 1 do chyba 7 rzędów. Odnośnie tego napinacza, to idea wydaje się słuszna jak najbardziej. Fakt, że sprawność mechanizmu się zmniejszy, ale o ile? 0,5W? No i co z tego, nie do watów rower ten ma chyba służyć. Ja bym wypróbował, a że kółeczko trzeba będzie przeczyścić czasami, no cóż, bywa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 27 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2016 A jak ze smarowaniem, czyszczeniem? W sensie osłony czy napędu z napinaczem? Przy osłonie ponoć problem czyszczenia i smarowania zredukowany do minimum, bo nie ma czym się brudzić i nic nie wypłukuje smaru. Niestety nie miałem okazji sam testować takiego rozwiązania. Przy napinaczu pewnie wypadałoby normalnie dbać ale jestem leniwy i przeważnie dodaję kolejną warstwę smaru Według mnie jedyną rzeczą, która coś zmienia w tej kwestii to osłona łańcucha. W pozostałych łańcuch tak samo się brudzi i moknie. Z linią łańcucha raczej nie ma problemu bo ustawianie mam opanowane. Według mnie napinacz nic w tej kwestii nie zmienia, bo nie jest po stronie największych naprężeń. Po prostu zapewnia prawidłowe wejście łańcucha na zębatkę chroniąc przed spadaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 27 Listopada 2016 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2016 Czyli wygląda na to że warto spróbować, nawet jeśli dojdzie minimalne częstsze czyszczenie łańcucha to można zyskać na tym że nie trzeba dbać o poprawny naciąg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni220 Napisano 27 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2016 No tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 27 Listopada 2016 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2016 Pytanie tylko który z napinaczy które podlinkowałem kupić i co przemawia na korzyść jednego/drugiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woojj Napisano 27 Listopada 2016 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2016 Jest jedna wada napinacza.....przy stosowaniu zębatek systemowych ze starych napędów może się przydarzyć że łańcuch się omsknie....bo zawsze jest luźniejszy. Jedyny argument to brak ramy umożliwiający napinanie i lenistwo. Cała reszta chyba pomijalna. Napinacz to następny element który w niekorzystnych warunkach może przestać działać (zatrzeć się ....sól/deszcz) Jeśli jest możliwość napinania na hakach i stosowanie zębatek prostych i szerokiego łańcucha - wydaje się to idealne rozwiązanie. A napinacz podlinkowany od shimano służy do założenia przedniej przerzutki do planetarek ;-))) i jako taki jest najbardziej zawodny. (wymusza zastosowanie najdłuższego łańcucha) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 27 Listopada 2016 Autor Udostępnij Napisano 27 Listopada 2016 No lenistwo, lenistwo. Ale z tym omsknięciem to niefajna sprawa. Raczej nie rozważałem montażu napinacza do jednobiegowca ale do Shimano Alfine, coby sobie ustawić piastę na hakach niezależnie od łańcucha. Myślisz że tam zalecany łańcuch 9 rzędowy może skakać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 23 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2016 @@zekker, a jakiego napinacza używasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 23 Grudnia 2016 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2016 Z wyglądu taki jak ten na pierwszym zdjęciu. Marki i modelu nie jestem w stanie podać. Jak na razie nie kombinowałem z szerokością łańcucha i szerokiego jednorzędowego nie wsadzałem. Teraz mam KMC-Z82, poprzednio connex 7z1. Jeżeli chodzi o skakanie, to ciężko mi powiedzieć czy jest to wina napinacza, czy zębatek, czy samej piasty, bo na początkowych biegach tego nie mam mimo ciśnięcia pod górę, a jak robię sprint na 5 czy 6 to napęd gdzieś lubi popuszczać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.