Skocz do zawartości

[Rower] Ktm Myroon 29 Elite vs Grand Canyon Al Slx 9.9


Darek89

Rekomendowane odpowiedzi

jgrabowski

 

A zmieniałes długosć mostku??

Mi mają przysłać tego AL SLX 9.9 z mostkiem 70mm i się zastanawiam czy nie będzie za krótki,a że wymiana na dłuższy jest za darmo to myslę nad tym.

Jak to sprawdzić czy mostek jest pode mnie czy może poprosić o dłuższy??

Ja robiłem fitting i mi wyszło 90mm ale z dużym wzniosem (16st). Mam 181cm, przekrok 83cm i dość długie ręce. Ale 2016 jest z tego co pamiętam dłuższy od mojego 2015.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Na tym kalkulatorze od MD11 to wyszła mi jakas totalna głupota,mostek od 9,1-11,7 więc chyba cos źle zmierzyłem...

A górna rura jaka wyszła? Oni tam podają krótsze rury niż w nowych ramach, więc suma długości się powinna zgadzać. Uwzględniając dłuższą górną rurę w Canyonie wyszedłby pewnie mostek ok. 7.1-9.7 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Doszedł do mnie Canyon i zrobił piorunujące wrażenie:)

Co do przekroku to wysokosc ramy ma 77 cm w  miejscu w którym ''ląduje'' na nogi z zejscia z roweru,więc rama o rozmiarze M pasuje do mnie.

A jeżeli chodzi o długosć mostku,to nie mam jak sprawdzić bo pierwsza jazda przede mną dopiero,najwyżej w trakcie sezonu dokupię dłuższy :)

 

Możecie mi Panowie jeszcze poradzić jakie ustawić cisnienie w Foxie?? Napompowałem do 80 psi a ważę 73 kg,tak teoretycznie powinno być dobrze czy za dużo,wiadomo,że teren wszystko zweryfikuje a teraz to tak z ciekawosci się pytam??

I drugie pytanie! Opona z dętkami czy mleczko i system bezdętkowy?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciśnienie w amorze ustawiasz na SAG 15-20% a po dotarciu pod własne preferencje. Odnośnie kół - w teren bezdętki lepsze ze względu na możliwość jazdy na relatywnie niskim ciśnieniu = większa przyczepność i bez obaw o uszkodzenie dętki przez obręcz. Są jednak i "plusy ujemne" - mleko ma ograniczoną trwałość i co kilka m-cy trzeba rozbebeszyć, wyczyścić i zalać świeżym. Niektórzy tylko dolewają ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba odkręcić dolne śruby goleni i nieco zsunąć dolne (najlepiej tak, żeby całe NIE zeszły). Potem zlewasz to co było, obracasz rower tak, żeby to co wlejesz nie wyciekło  i nalewasz nowego oleju tyle co być powinno. Potrzebne narzędzia - imbus chyba 5 (najlepiej nasadowy/bit + krótka przedłużka), młotek, strzykawka z wężykiem ew. grubą igłą. Rower najlepiej w stojaku serwisowym. Znajdziesz na pewno co najmniej kilka manuali jak to zrobić na y/t,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

 

wole sobie jezdzic na szrocie i miec swiaidomosc ze w kazdej chwili moge kupic takiego bulls'a za 17k,
 

 

Bardzo ciekawe stwierdzenie.

To jakby powiedzieć: "wolę mieć brzydką babę i żyć ze świadomością że w każdej chwili mogę mieć inną, super towar" :)

Jeśli to wystarczy do poczucia szczęścia i spełnienia w relacjach damsko-męskich (czy w tym przypadku ludzko-rowerowych) to tylko się cieszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawne porównanie, ale w dużej mierze niewłaściwe. Baby od razu nie wymienisz, bo z czasem możesz mieć zobowiązania wobec aktualnej oraz nie masz pewności, czy ten super towar jest Tobą zainteresowany. A z rowerem jest prosta sprawa, bo stoi w sklepie i tylko czeka, żeby go kupić. Za rok i tak będzie lepszy za te same pieniądze, więc nie ma się co nakręcać. :) Tak, wiem, można jojczyć na niektóre zmiany, ale biorąc pod uwagę wszystkie aspekty postęp jest i czas działa na korzyść kupującego.

Tym niemniej ja również nie popieram podejścia reby, ale on tak filozofuje, że pewnie nie stać go i na rower za 5k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...