Skocz do zawartości

[Rama] Wymiana ramy


Alpha69

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

I osie 5mm ;)

Napalił się niech kupuje. Podejrzewam, że bez problemu coś znajdzie, wszak trochę tego naprodukowano a sztywne osie i podobne rzeczy nie weszły nie wiadomo jak dawno temu. Pewnie nawet będzie zadowolony ;)

Napisano

A jak zaproponuję tak trochę z innej strony - skoro skoki, hopki to nie lepiej kupić w całości dirta i mieć go do skoków itp. a scotta zostawić do normalnej jazdy? I jeszcze jedno, jak chcesz przekładać części to posprawdzaj średnice, do tego zobacz jak jest w hornecie z przednią przerzutką.

Napisano

I jeszcze jedno, jak chcesz przekładać części to posprawdzaj średnice, do tego zobacz jak jest w hornecie z przednią przerzutką.

Przecież tam nie ma czego przekładać! Operacja totalnie bez sensu . To już lepiej sprzedać tego Aspect a i dołożyc tą kase do nowego projektu.
Napisano

A jak miałbym już sprzedać tego aspecta to za ile, bo jak mówiłem jego stan wizualny nie należy do najlepszych? A jak wcześniej mówiłem ta wymiana ramy miała się wiązać z projektem roweru dla mnie czy miało być najpierw rama pozniej amor nastepnie wymienic korby i naped zeby przerzutki byly tylko z tylko (z przednich nie korzystam) hamulce na hydrauliczne no i wiadomo w międzyczasie mostek i kierownice. Jak mowilem napisalem o tej ramie bo mi sie podobbala ale moje "prehistoryczne" koła do niej nie pasują a więc teraz myśle o ramie pod koła 26/27,5 żeby te i te współgrały i głównie o to żeby te moje pasowały jak jest to mozliwe. Czytalem ze sa przejsciowki z kol ze sztywnej osi na szybkozamykacze a jak na razie konfiguracja z nowa rama i amorem mnie zadowoli i jak uzbieram na reszte to bede wyminial.

Napisano

Jak Ci ta rama pasi to kupuj, w miarę możliwości budgetu dokupuj pozostałe komponenty z głową.
Scotta zostaw i jeździj bo na czymś pewnie byś chciał.
Gdy do zakończenia projektu będzie brakowało tyle ile ktoś da za tego scotta to go sprzedaj , dokończysz projekt i jeździsz na nowym.

Niekoniecznie mam racje :)

 

Napisano

 

 

A jak miałbym już sprzedać tego aspecta to za ile, bo jak mówiłem jego stan wizualny nie należy do najlepszych?

 

800 zł?

 

 

 

A jak wcześniej mówiłem ta wymiana ramy miała się wiązać z projektem roweru dla mnie czy miało być najpierw rama pozniej amor

 

Zrozum, jak wsadzisz aktualny amor do tej ramy to nie będzie się dało na tym jeździć. W odwrotną stronę też, duży amor do Scotta.

 

 

 

Czytalem ze sa przejsciowki z kol ze sztywnej osi na szybkozamykacze
 

 

Dobrze napisałeś, źle myślisz. Ty masz koła na "zwykłej" osi a tam jest sztywna, nie odwrotnie, nie ma taki przejściówek.

 

Jak by to powiedzieć, oprócz ramy, brakuje Ci wszystkiego. Nie wspominając już o tym, że nie mam pojęcia gdzie Ty chcesz jeździć na rowerze Enduro. Pooglądaj filmy na YT, obejrzyj wyścig XC, zobacz do czego jest zdolny rower XC nawet z ramą HT. Nie wiem skąd się bierze ta tendencja, że jak trzeba skoczyć z krawężnika albo zjechać z górki to ola boga, Ęduro trzeba.

 

Nawet zakładając że się uprzesz i kupisz tą ramę. Policzyłeś dodatkowe koszta? Stery, prawdopodobnie sztyca, suport, pancerze i linki.

 

Sam jestem na etapie składania roweru, tyle że ramę i sporo części mam ze starego. Nawet nie wiesz ile kasy idzie na rzeczy które się nie bierze pod uwagę przy składaniu roweru.

 

Napisano

Nie policzył, przecież widać że nie ma o tym bladego pojęcia.

Nie piszę tego złośliwie, bo trudno żeby się każdy na wszystkim i od razu znał, niemniej jak widać dobre rady nie docierają, więc się musi sam nauczyć ;) A to kosztuje.

 

Przecież rower to jest rama z nazwą producenta, dwa koła, tylna przerzutka „ikste” i „amorki” z jak największym skokiem - żadna filozofia, prawda?

 

 

PS. Skoro przeciętny Kowalski w Polsce do jazdy po mieście musi mieć rower a la MTB, to nie dziwne, że do byle lasku to już musi być ęduro ;) A do zjazdu z pagórka zjazdówka.

Napisano

PS. Skoro przeciętny Kowalski w Polsce do jazdy po mieście musi mieć rower a la MTB, to nie dziwne, że do byle lasku to już musi być ęduro ;) A do zjazdu z pagórka zjazdówka.

W sumie to ten Aspect do niczego więcej się nie nadaje, wiec u autora tematu może powodować wrażenie ze potrzebuje czegoś bardziej extreme. Jak kupiłem sobie nowoczesnego HT to nie mogę wyjechać z lasu i na siłę szukam górek i hopek! I to ciagle ja ograniczam rower a nie on mnie. A starego ATB (Mongoose Summit z 2005r podobne geo do tego Aspecta) przerobiłem na 'mieszczucha' (sztywny wideł i oponki miejskie) bo do tego się najlepiej nadaje w moim odczuciu. Nowoczesne HT to zupełnie inna bajka! Jak dla mnie to maks które autor tematu może wykorzystać, a przy okazji się zbytnio nie "spowolnić' to Dartmoor Primal.
Napisano

Nie jestem tylowym kowalskim bo jak pisalem mam zamiar zacząć cos wiecej niz tylko jakzde to gorkach. Wzielem pod uwage ze przy wymianie ramy trzeba dokupic stery suport itp jest to napisane w 1 poscie jakbys nie zauwazyl. A z tymi przejscowkami to chodzilo mi o to ze jakbym kupil kola na sztywna osc to moge je wlozyc do scotta i jak uzbieram na reszte to kupisz reszte. A co do wiekszego zastosowania tego roweru to zobacze jak nazywaja sie typy dyscyplin i pozniej napisze jak zamierzam z niego korzystac.

Napisano

Olej te przekładanki i zbieraj kasę na coś takiego:

http://team29er.pl/testy/ramy/2805-test-roweru-ramy-dartmoor-primal-29

Albo takiego:

http://www.kross.pl/pl/2017/trail/dust-1-0

A może:

http://m.romet.pl/Rower,JIG,10,690,692,14395,2016.html

 

O ile rzeczywiście masz zamiar robić tym coś sensownego zgodnie z przeznaczeniem.

 

 

PS. Zapoznaj się z tymi typami dyscyplin żebyś chociaż wiedział jak i gdzie się je uprawia i nie pisał bajek o ęduro czy dałnhilu gdzieś w północnej Polsce, jak to niektórzy potrafią ;)

Napisano

 

 

A z tymi przejscowkami to chodzilo mi o to ze jakbym kupil kola na sztywna osc to moge je wlozyc do scotta i jak uzbieram na reszte to kupisz reszte.
Trochę wyobraźni ziomek! Do tego Primala/Horneta potrzebujesz koła 27,5/29 cala, więc jak chcesz je włożyć do tego Scotta skoro rama i widelec jest pod 26 cali???

 

Olej te przekładanki i zbieraj kasę na coś takiego: Test roweru (ramy) Dartmoor Primal 29 - team 29er.pl - bo wielkość ma znaczenie Albo takiego: Rower Dust 1.0 | Rowery Górskie | TRAIL | Kross A może: JIG - - Romet O ile rzeczywiście masz zamiar robić tym coś sensownego zgodnie z przeznaczeniem.
W 100% się zgadzam bo składanie zawsze wychodzi drożej , a do tego masz zerowe pojęcie o temacie, jak widać, więc lepiej sobie to daruj, bo w najlepszym wypadku wyjdzie z tego jakaś pokraka za 4 tys złociszy...
Napisano

Dobra czyli z tego zrozumiałem że najlepiej uzbierać na takiego np używanego primala na kołach 27,5/29 bo 26 to juz nie to w tych czasach. A jakbym chciał coś składać sam to bym musiał ogarnąć się w temacie tych rowerów. A jakbym chciał już kupić tego primala to moge brac spokojnie uzywanego czy lepiej nowego?

Napisano

Nikt tu wróżką nie jest. Możesz trafić używanego zajeżdżonego strucla jak i takiego co stał nieużywany, bo ktoś nie trafił z wyborem. Może też się trafić nowy w fajnej cenie z 2016 czy starszy, bo mamy jeszcze okres wyprzedaży i już wchodzą nowsze modele.

Napisano

No tak teraz wlasnie jest ten okres a ja zamierzalem kupic rower na wiosne bo wtedy jeszcze troche uzbieram i zobacze jaki bedzie moj budżet.

Napisano

Zawsze można pomyśleć o zakupie ratalnym. Prawda jest taka że zakup takiego roweru na wyprzedaży posezonowej, doliczając nawet koszty kredytu, wyjdzie finalnie i tak sporo taniej niż składanie czegoś na własną rękę :thumbsup:

Napisano

nemo2009 zaczelem troche czytac (prezentacje ktora podlinkowales juz widziałem) i doszedlem do wniosku ze rower zloze od podstaw wzorujac sie projektami innych i recenzjami części na internecie. Moze jak wczesniej powiedzą ze ten rower to bedzie pokraka moze i tak ale bedzie on przystosowany pode mnie i bedzie spelnial wszystkie moje oczekiwania.

Napisano

Czyli uważasz że jednak przebijasz wiedzą i umiejętnościami inżynierów którzy projektują od lat rowery i uważasz, że kąt główki 70st w ramie dartmoor hornet będzie najlepszy dla Ciebie?

Jak złożysz sobie taki pokraczny rower, to po pierwsze nie będzie dało się na nim jeździć, a po drugie nikt tego nie kupi i gimnazjaliści w grupach DH/FR/ĘNDURO/DIRT BAJK GIEŁDA będą Ciebie wyśmiewać za każdym razem jak wkleisz link do aukcji.
 

Napisano

 

 

doszedlem do wniosku ze rower zloze od podstaw wzorujac sie projektami innych i recenzjami części na internecie

 

Przepłacisz okropnie. Albo składasz rower bo dokładnie wiesz czego potrzebujesz albo kupujesz gotowca. Wzorowanie się jest bez sensu. Ceny w detalu są okropnie wysokie, zwłaszcza jeżeli chodzi o amory.  

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...