[kurtka] 0 st w dół

[konec]

Nieśmiertelny temat. Roweru używam do dojazdów do pracy, ok. 12km w jedną stronę, niezbyt się forsując. Ubieram się podobnie jak skrytykowany wcześniej @peterMike, tj. (0st. C) potówka Brubecka, Merino Brubecka, Power stretch, wiatrówka z Decathlonu, i dodatkowo kamizelka HI-Vis (z przodu folia, z tyłu siateczka). Potówki są przyjemne i polepszają mój komfort cieplny i psychicz.ny

 

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

[solar21]

Też mam 176 tyle że 2 latka swojego życia poświęciłem na siłownię i tak trochę klata i ramiona ciężko włażą

Poszukam w 3city może coś mają w galeriach na stanie.

Jeżdżę w każdych warunkach, deszcz i śnieg też lubię ale to mi wystarczy wrzucić na wierzch p.deszcz rogelli na powrót do domu jak już tak z 20min przed domem trzeba luzować tempo.

 

Ja polecę staroć - Biemme Oregon WS. Widzę, że jeszcze w sieci są jakieś niedobitki, może XL przypasuje, bo Biemme miało dziwną rozmiarówkę i rozmiary rosły raczej wszerz niż wzdłuż oraz ogólnie dziwny fason. To kurtka, w której oblatuję znaczną część zimy (po przeróbce u krawca, ale ja długi jestem).

[Gość]

W zimę bywają też opady mokrego śniegu. 

...a jeździ ktoś z Was w kombinacji: lekki softshell + docieplana kamizelka? Coś tego pokroju...

 

http://global.craftsportswear.com/craft-e-commerce/koncept/insulation/1903736-9999-b9d8503b/

 

Ciekaw jak jest z wentylacją takiego zestwu. Tylko nie piszcie o jeździe w okolicach zera, bo nie o tym jest ten temat.

Mnie interesują typowo zimowe warunki w PL -10C do -15C

Tylko że mokry snieg pada w okolicy zera. Przy -10 i chlodniej to w polsce juz prawie snieg nie pada, badz pada drobny. Takie temperatury to przewaznie naplyw suchego powietrza arktycznego lub polarnego kontynentalnego, ktore ma malo pary wodnej co przeklada sie na brak lub niewielkie opady.

Ja przy -10 to czasem zakladalwm 4 warstwy. Na gore dowalalem turystycznego softshella typu stormberg czy icepeak ale i tak bylo zimno ;-p przy -15 wiekszy problem z nogami i tylkiem.

Generalnie przy -10 i wietrze lub -15 z wiatrem to ja juz oszczedzam kolana i chodze na spacer ;-)) przestaje mi taka jazda sprawiac przyjemnosc. Chyba ze jest to snowboard lub narty :-) i becherovka ;-))

[mant3z]

@tobo pisz dalej swoje racje bo właśnie przetestowałem przy -1 twój zestaw z polaropodobna bluzą wygrzebaną z dna szafy. Było mi za ciepło ale nie przepocilem się.

 

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

[beskidbike]

 

Jeżdżę w każdych warunkach, deszcz i śnieg też lubię ale to mi wystarczy wrzucić na wierzch p.deszcz rogelli na powrót do domu jak już tak z 20min przed domem trzeba luzować tempo.

 

Jeśli pada a do tego jeździsz z duża intensywnością, to nie pomoże żadna kurtka z membraną nawet za "XXXX złotych". Może od deszczu cię uchroni tak jak ta Rogelli, ale co z tego jak od środka będziesz cały mokry od potu, więc co za różnica?. Już lepiej w takich warunkach przemoczyć wiatrówkę, ale żeby coś tam ten materiał "oddychał", no i szybciej wyschnie. Zimniej ci nie będzie, bo czy to wiatrówka czy membrana, żadna nie ma właściwości termicznych, jedynym czynnikiem wychładzającym jest wiatr. Jeśli nie ma wiatru i jeździsz z małą prędkością(nie intensywnością) np. po lesie, podjazdy, to niepotrzebna jest nawet wiatrówka.

U mnie las=góry, więc dużych prędkości nie ma, dopiero na zjazdach

Niestety, ale do tego aby precyzyjnie dobrać warstwy do danych warunków, potrzeba doświadczenia na własnej skórze, mówiąc wprost, parę razy musi d... porządnie zmarznąć albo się zagotować i wtedy wiadomo co ubrać, albo czego nie ubierać Może mi łatwo mówić, bo od ponad 20 lat jeżdżę na rowerze i chodzę po górach praktycznie przez cały rok, choć przyznam szczerze, że latka lecą i teraz już przy -10 nie chce mi się jeździć. Za to chodzenie po górach i owszem, z racji posiadania odpowiedniego zestawu ciuchów, żadna pogoda mi nie przeszkadza, czy to zima/lato dzień czy noc

Nie ma co pochopnie podejmować decyzji, czasem lepiej poczytać i posłuchać bardziej doświadczonych, bo już wielu (w tym ja) utopiło kupę kasy na rzeczy, które okazały się nieprzydatne, po prostu nietrafione zakupy. Tak czasem bywa...

 

W zimę bywają też opady mokrego śniegu. 

...a jeździ ktoś z Was w kombinacji: lekki softshell + docieplana kamizelka? Coś tego pokroju...

 

http://global.craftsportswear.com/craft-e-commerce/koncept/insulation/1903736-9999-b9d8503b/

 

Ciekaw jak jest z wentylacją takiego zestwu. Tylko nie piszcie o jeździe w okolicach zera, bo nie o tym jest ten temat.

Mnie interesują typowo zimowe warunki w PL -10C do -15C

 

Ta kamizelka wygląda na nieprzewiewną, taki zwykły "waciak". Więc po jaką cholerę powielać kolejną warstwę nieprzewiewną, którą jest softshell?

Chyba że zakładasz ją tylko na postojach na docieplenie. Pytanie jeszcze co to za softshell?

Bo już tu czytałem wypowiedzi, że ludzie nawet zakładają membranę na softshell Wytłumaczy mi ktoś PO CO?!

Jeśli już koniecznie kamizelka , która ma być warstwą termiczną w czasie jazdy, to np. coś takiego:

http://www.decathlon.pl/kamizelka-turystyczna-polarowa-mska-forclaz-50-id_8189216.html

ale założona POD softshell, wtedy kamizelka grzeje i soft chroni przed pędem powietrza/wiatrem, a warstwy nie powielają się, nie upośledzając "oddychalności"

[Gość]

A jak jest ze schnieciem polaru? Czy jesli mamy np 15km traski z rana i po 8h znow 15km traski to czy on wyschnie? Zakladam pelna pare w korby tak ze na postoju para wali z czapy a na koncu czlowiek umeczony.

Dla mnie najwiekszym problemem zimowej jazy bylo codzienne suszenie zimowych ubran..pranie..suszenie.jazda..suszenie pranie finalnie smród mokrej sciery. W zeszlym roku postawilem na szybkoschnace bluzy/kurtki z windstoperow plus oczywiscie thermo. Pozbylem sie ciezkich i nieoddychajacych dlugoschnacych softshelli,ocieplanych bluz z meszkiem. Aktualnie smigam w 3 warstwach. Wszystko po 8h mam suchutkie (a nawet po 2h wysycha, nie susze nawet na kaloryferze tylko wieszam na rowerze w garazu). Przy codziennej jezdzie nic sie nie zasmierga, mimo iz jest w uzyciu non stop, piore przewaznie co 2 dni. Wczesniej byly z tym problemy jak niedosychalo.

[ishi]

 

 

Ta kamizelka wygląda na nieprzewiewną, taki zwykły "waciak"

 

 

Nie wiedziałem że primaloft to zwykły waciak.

[beskidbike]

Zależy jaki to polar? Jeśli taki zbity i gruby produkcji "noname" to będzie schnął długo. Jeśli np. Polartec 100, to spokojnie w temperaturze pokojowej wysycha w ciągu jednego dnia (o ile nie wygląda jak wyciągnięty z pralki bez wirowania

 

 

Nie wiedziałem że primaloft to zwykły waciak.

 

Jak chcesz się przekonać, zrób doświadczenie:

Spróbuj kupić "jakiś" Primaloft, a drugi tani "waciak" np. z Decathlona za ok. 100 zł. Używaj przez powiedzmy rok. Wypierz obydwa po 5-6 razy. 

Po tym czasie porównaj i powiedz szczerze czy widzisz różnicę w termice

A zresztą...porównaj pod względem "ciepłoty" nawet nowe, tylko tak, aby mniej więcej były podobne gramaturą ociepliny.

Od siebie napiszę:  Primaloft wygrywa kompresją na czas transportu np. w plecaku. Reszta...no cóż, magia marki+marketing...Coś jak Gore-tex

[ishi]

Tak sobie patrzę na stronę Vaude i chyba znalazłem coś co na pierwszy rzut oka może zadziałać. 

 

Mix "waciaka" z czymś oddychającym :]

 

http://www.vaude.com/en-NL/Products/Clothing/Men-s-Minaki-Jacket-eclipse.html

 

Trochę drogo liczą (~140eu w de) ale może w czarny piatek będzie jakieś promo.

[raffik]

Wszystko co nie jest z puchem jest waciakiem. Nieważne jak marketing to nazwał.

 

Do jazdy zimą polecam na pierwszą warstwę koszulkę decathlonową Aerofit z siatką na plecach. Lepiej działa od Brubeckowej, ale tylko podczas intensywnej jazdy. Przy nałożonym polarze 100 polarteca cała wilgoć wyłazi wtedy na wierzch polaru.

 

Z różnych texów polecam coś z Pertexem jako warstwą wierzchnią zamiast membran, które na rowerze średnio działają albo wcale.

[Gość]

Tak sobie patrzę na stronę Vaude i chyba znalazłem coś co na pierwszy rzut oka może zadziałać. 

 

Mix "waciaka" z czymś .

Na pewno Vaude to uznana marka i conajmniej w .de jest ceniona. Ja mam od nich 2 rzeczy i jest to top jesli chodzi o wykonanie, jakosc materialow, trwalosc i takie tam podobne.

Nie podoba mi sie tylko opis ich produktow na stronie. Za malo informacji. Ale jakos idzie sie dowiedziec do czego dana rzecz moze byc.

Mistrzem zdawkowych informacj o ubraniach jest firma Briko. Robia swietne rzeczy ale.... opis zamyka sie w 2-3 zdaniach :-))

[ishi]

Niby piszą że jest deko za ciepła powyżej +5C ale mnie to w zasadzie nie intere bo i tak szukam na temp ujemne.

 

http://www.imbikemag.com/reviews/clothing/jackets/vaude-minaki-jacket-2016/

http://cycleholix.de/2015/02/test-vaude-minaki/

[beskidbike]

...Robia swietne rzeczy ale.... opis zamyka sie w 2-3 zdaniach :-))

 

Świadomemu użytkownikowi (klientowi) więcej nie trzeba. Ewentualnie jeszcze tabelka z rozmiarówką

Być może wyszło im, że coraz mniej ludzi nabiera się na "lanie wody" i zwyczajnie tego nie czytają

[Gość]

Ale jak zerkniesz np na kurtki Briko, to teraz nawet ciezko stwierdzic ktora dobra na plus 10 stopni do zera ktora na 5 stopni do minus 5.....kiedys mieli takie trzy sniezki czy tam gwiazdki, ktore nawet byly wszyte jako metka. Im wiecej czerwonych gwiazdek tym kurtka/bluza cieplejsza. Aktualnie tego nie widze.Kurtki do siebie maja podobne, drogie troche ciezko kupic nie majac sklepu pod nosem.

[beskidbike]

Gwiazdki czy cyferki z temperaturą mogłyby mieścić się w opisie. Ale z drugiej strony ilu to producentów/sprzedawców kurtek albo rękawiczek deklaruje przydatność np. -10 do 0 a już przy +5 jest w nich zimno

[Piter233]

Szczerze powiedziawszy to autor temat chyba sam do końca nie wie czego chce. Nigdy nie kupisz jednego zestawu na wszystkie warunki przy tylu zmiennych, temperatura, wilgotność, deszcz, śnieg, wiatr i być może jeszcze inne. Dlatego trzeba różnych ciuchów, żeby można było dopasować je do warunków.
Ja używam następujących rzeczy - dolnyśląsk, przy czym najbardziej uciążliwy jest wiatr. Mam taki zestaw, wszystko z decathlonu:
- kurtka z decathlonu 700 
- aerofit z długim rękawem
- ciepły termoaktyw z golfem, też z btwina (rowerowy)
- potówka (podkoszulek siatkowy), najtańszy, z dużymi oczkami.
Okolice 5 C z wiatrem jeżdżę bez problemu, potówki z aerofitem używałem gdy było troszkę zimniej a na ciepłego termoaktywa za ciepło. Ogólnie polecam.

[mant3z]

Jak byś czytał uważnie to byś wiedział o co mi chodzi. Kolega tobo rozwiązał problem. Już przetestowałem jego zestaw. Gwoli ścisłości mam zestawy ciuchów na temp powyżej zera. Teraz kompletuje poniżej zera wg zaleceń tobo.

 

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

[Gość]

I serio jeden polar załatwia sprawe na takie temp jak teraz i w dół?? jakos ciezko mi uwierzyc, ale no nie sprawdzalem.

Jaki polar by sie nadawał bo ja to chyba polar w zyciu raz kupiłem z 20lat temu, jak wszyscy kupowali ;-))  Mam pozostałe 2 warstwy dobrej klasy i...

sprawdziłbym taki zestaw, tylko niech ktos jeszcze napisze jaki jest czas schniecia polaru po tym jak sie intensywnie w nim zgrzejemy. i ktory kupic tak powiedzmy na temp jak teraz od 0 do -5.

[tobo]

Polar to obiegowa nazwa materiału zwanego fleece. Polar(tec) to nazwa rynkowa fleece'u firmy Maiden Mills. 

Jeśli chcesz mieć "Polar" tu musisz się raczej supić najpierw na prawdziwych materiałach tej firmy, zobaczyć jaką mają gramaturę (100, 200, 300) i wtedy (skoro nie masz żadnego doświadczenia) ewentualnie szukać zamienników. 

Wg mnie setka to optymalny i jedyny sensowny wybór na rower. Łączę go z wiatrówką i z bielizną o różnej grubości i z krótkim lub długim rękawem. Zakładając że poruszam się bez przerw i przynajmniej w znośnym tempie to setka zapewnia mi dostateczne grzanie w temperaturach powiedzmy do minus 10 stopni. Mam bieliznę krótki rękaw i kilka opcji długiego - cienką i grubszą (całoroczną i typowo zimową) i jak do tej pory przejeździłem tak ostatnie 8 zim, poza dwoma ostatnimi codziennie w drodze do i z pracy. Najzimniej było minus 16 i nie myślałem o opancerzaniu się mocniej. Ja dylematów nie mam bo mam polary 200 i 300, zawsze ostatecznie mógłbym z nich skorzystać. 

 

Mam kilka setek, różnych firm, prawdziwe "Polary" jak i inne i nie zauważyłem żeby cienki "polar" sprawował się inaczej niż Polartec. 

[diarem]

Polecam https://martombike.com/produkt/kurtka_ratujaca_zycie/

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[solar21]

 

 

Polecam Najlepsza kurtka kolarska – Martombike

 

Nie żartuj. Oddychalność 10 000 nadaje się na niespieszną jazdę po bułki.

[beskidbike]

To wogóle ktoś jeszcze kupuje "polary" i do tego oryginalne? Rozumiem jakieś noname, bo tanio, ale ogólnie polar to już przeżytek. Dużo lepsze są wszelkiego rodzaju materiały typu "stretch". W zasadzie same zalety: nie pilinguje się, gładki na zewnątrz i śliski co ułatwia zakładanie kolejnych warstw i nie łapie tak wszelkich paprochów-latwiej wyczyścić, mniej przewiewny od polara

[raffik]

Oczywiście że kupuje, ale oryginalne. Nie ma to porównania do innych flisów. Maiden Mills zbankrutował 10 lat temu. Nowa firma nazywa się Polartec. Oczywiście robią np. bardzo fajny powerstretch, ale jest droższy od prostego polaru jako docieplenia.

[mant3z]

I serio jeden polar załatwia sprawe na takie temp jak teraz i w dół?? jakos ciezko mi uwierzyc, ale no nie sprawdzalem.

Jaki polar by sie nadawał bo ja to chyba polar w zyciu raz kupiłem z 20lat temu, jak wszyscy kupowali ;-))  Mam pozostałe 2 warstwy dobrej klasy i...

sprawdziłbym taki zestaw, tylko niech ktos jeszcze napisze jaki jest czas schniecia polaru po tym jak sie intensywnie w nim zgrzejemy. i ktory kupic tak powiedzmy na temp jak teraz od 0 do -5.

No oczywiście że nie, moja szafa jest pełna rowerowych ciuchów więc jest z czym kombinować. Przypominam, że szukam TYLKO kurtki/bluzy poniżej "0" która z dodatkami pozwoli mi komfortowo jeździć nawet przy -15 a może i niżej... powiedzmy sobie szczerze nikt przy zdrowych zmysłach nie robi interwałów na siarczystych mrozach. Nie zmienia to faktu, że zimą uruchamia się się ADHD w śniegu więc mam tendencję do przepacania się.

 

Posiadam dwie kurtki nie stricte rowerowe ale szczelne w pasie więc idzie w nich przeżyć zimę... w sumie już trzy zimy. Jedna hardshell marketowiec a druga holikona softshell. Wszystko ładnie pięknie ale po godzinie można wracać do domu bo na szwach widać wyraźnie wilgoć. Gdybym trzymał puls na 130 to spokojnie można by temat zamknąć, no ale tak nie jest bo jeździć spokojnie najzwyczajniej w świecie nie potrafię.

 

@tobo mi udowodnił, co już przetestowałem, że moja kilkuletnia wiatrówka b'twin nadal się nadaje o ile wpakuje pod spód polara, nawet nie oryginalny spełnił swoją funkcję ponad moje oczekiwania.

No i brawo ON, bo zamiast wydawać 500zł, kupię teraz polartec 100 i jakieś lepsze spodnie z panelem softshell na kolana.

 

Podsumowując spodziewam się że w zakresie temp -5 do -10 na pewno wystarczy:

Góra:

• Nie do końca szczelna stara kurtka wiatrówka b'twin
• Polartec 100
• Termo Brubeck

Dół

• Spodnie z panelem soft shell na kolana
• Termo Brubeck

Inne

• Kominiarka Termo Brubeck, cienka czapka http://www.hornhill.pl/czapka-antybakteryjna-bardzo-cienka-id-2 i kask / dość dziwnie ale serio nigdy więcej nie potrzebowałem. Poniżej -10 ubierałem trochę grubszą czapkę tej samej marki.
• Rękawiczki mechanix m-pact 2, z rękami nigdy nie miałem problemy także nawet przy -20 jest mi w nich ciepło
• Buty Shimano SH-MW81 i lekko ocieplana skarpeta
• Buff 

Z tego wszystkiego muszę kupić tylko polarteca i opcjonalnie spodnie. Poniżej -10 wpakuję grubszy polar, jak to nie pomoże to po staremu.

[michuuu]

 

 

Buty Shimano SH-MW81 i lekko ocieplana skarpeta

Wystarcza na mrozy?

Dla mnie stopy to najsłabszy punkt jazdy w mrozach.