Skocz do zawartości

[opony] jakie na jesien i zimę


maczet190399

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Obecnie posiadam RoRo i RaRa. Co mogę załorzyć zamiast nich na obecną porę jezień zima. Będą jeździły po błocie oraz śniegu, (ale nie lodzie) Ma być wersja zwijana,pod dętkę i koło 29 cali nie mocno drogą ~100 PLN za sztukę

Z góry dziękuje za pomoc.

Napisano

100zł za oponę to niby dużo i niedużo, zależy jak bardzo poważnie podchodzisz do tej jesiennej jazdy.

To więcej niż zwykle kosztują najtańsze wersje markowych gumek, ale za mało na wersje "lepsze".

 

Nie wiem czy np. takim NN w wersji Performance, bo taki zmieści się w budżecie, to się nie rozczarujesz, bo niby dość agresywny ale sama mieszanka plastik-fantastik, a ma być na mokre warunki.

Napisano

continental Mountain King- świetnie działa w błocie, korzeniach i kamolach. Jest ciężka i słabo na asfalcie. Szybko się oczyszcza (wersja 2,4- ma realnie 2,2). 

Dobra opona na jazdę typowo terenową w zimę. Sam mam taką i właśnie teraz na zimę będę zakładał na przód. Nową można kupić za 50 zł (zwijaną). Na tył druga taka lub coś o trochę mniej agresywnym bieżniku (x-king). Jedynie waga tutaj będzie duża ale w zimę raczej liczy się przyczepność i bezpieczeństwo.

Komplet masz za 100 zł + ewentualna przesyłka.

Napisano

Ja od siebie polecę WTB vigilante 2.3 cala na przód . agresywny bieżnik; bardzo duża przyczepność,dość miekka mieszanka , i sporawy balon -to są jej główne zalety.    UWAGA! -duże opory na asfalcie

 

https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/opony-detki/opony-rowerowe-29-cali-622/p,opona-vigilante-tcs-light-fast-rollin-29x2-3-wtb,439228.html

 

trochę więcej niż 100 zł ale na 100000% polecam- nie zawiedziesz się.

Napisano

Obecnie posiadam RoRo i RaRa. Co mogę załorzyć zamiast nich na obecną porę jezień zima. Będą jeździły po błocie oraz śniegu, (ale nie lodzie) Ma być wersja zwijana,pod dętkę i koło 29 cali nie mocno drogą ~100 PLN za sztukę

Z góry dziękuje za pomoc.

Hutchinson Toro. Wiosna, lato, wczesna jesień jeżdżę na RaRa 2.25. Późną jesienią zmieniam na Toro. Dają radę nawet w kopnym śniegu. Koniecznie z błotnikami bo spore klocki mocno chlapią.

Napisano

Podłącze się do pytania jeśli można. Jakie byście polecili opony 26 na jesień/zimę ale do miasta? Jedyne "zimówki" z prawdziwego zdarzenia jakie znalazłem to continentale winter top contact ale cena taka sama jak za opony zimowe do samochodu średniej klasy. Także delikatnie mówiąc drogo. Poprzednią "zimę" (oby w tym roku było podobnie ;)) przetrwałem na schwalbe big apple 26x2.0. Jak był śnieg/lód to na przód dawałem też marathon z kolcami. Jakoś to było ale może coś lepszego da się wymyślić w rozsądnej cenie? Szczególnie, że big aple już mam łyse i średnią sobie radzą z odprowadzaniem wody.

Napisano

Ja od siebie polecę WTB vigilante 2.3 cala na przód . agresywny bieżnik; bardzo duża przyczepność,dość miekka mieszanka , i sporawy balon -to są jej główne zalety.    UWAGA! -duże opory na asfalcie

 

https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/opony-detki/opony-rowerowe-29-cali-622/p,opona-vigilante-tcs-light-fast-rollin-29x2-3-wtb,439228.htmlTe opony n

Te opony zarówno na przód i tył ??

Napisano

Mam zamontowane WTB Vigilante 2,3" na obu kołach i przyczepność na błocie jest mega, te opony po prostu gryzą glebę, bardzo ładnie się oczyszczają, no i jak kolega pisze mają spore opory na asfalcie, Ja osobiście wybrałem przyczepność bo w Enduro nie powinno być kompromisów. Bardzo łatwo się uszczelniają na mleku i można zejść sporo z ciśnieniem. U mnie wersja Light jest lżejsza niż w katalogu bo 780g (26")

Napisano

Te opony zarówno na przód i tył ??

Tak nie sa kierunkowe mozna zamiennie,aczkolwiek na tyle u siebie mam wtb trailboss.

 

Jak wyzej opony sa mega na wszelkie nie asfaltowe przeprawy przez teren.

Napisano

Czyli jak mam np. jakieś fajne zmarszczki pod bokiem ale muszę do nich dojechać parę km asfaltem, to powinienem założyć semislicki albo co najwyżej krosiarskie goowienka na suche warunki? I oczywiście na żadnych innych oponach nic nie podjadę? ;)

 

Może i kilogramowe kloce czy inne tuplaje to przesada, ale naprawdę - fajne agresywne opony nie gryzą, a jazda jest całkiem inna. A jak dla kogoś liczą się tylko opory toczenia, to niech zmyka na szosę i nie robi popeliny.

Napisano

Oczywiście możesz nawet wet screemy zapodać, nikt nie broni, tylko po co.

Na TPK nic ponad NN nie jest potrzebne.

Ja akurat mam semislicka na tyle i problem z nim zaczyna się robić dopiero na podjazdach które spływają rzadkim łajnem, tylko w zasadzie na tycjh podjazdach każda opona polegnie, no może po za wspomnianym mokrym krzykiem.

 

Napisano

Bardzo słaby przykład z tym Łetskrimem, tego typu opony nadają się tylko na rzadką breję, bo najzwyczajniej na czymś twardszym tej wielkości klocki się wywijają. I naprawdę darujmy sobie te bajki, że byle kondony z wypustkami nadają się na dłuższą metę do czegoś innego niż tłuczenie po twardych nawierzchniach na sucho. Owszem, można w paru sytuacjach nadrobić techniką, tylko po co się męczyć. Nawet na Mazowszu o tej porze roku byś się zachlastał z tymi semislickami, chyba że z założenia będziesz omijał wiele fajnych miejsc z atrakcjami typu bagna czy mokre korzenie. Nie wspominając ile rożnych nawierzchni w różnym stanie i warunków pogodowych możesz spotkać na pierwszym lepszym tripie w górkach. Jak opory za duże to na szosę i tyle, a nie udawać że jazda w terenie interesuje ;)

Napisano

Modrzew, trójmiasto to nie góry! Taki semislick typu rock razor na tyle naprawdę ogarnia 99% trójmiejskich tras, nawet w grubym łajnie, Nobby Nic z przodu na ciśnieniu 1.7 praktycznie jedzie tu jak sklejony.

A w miejscach gdzie mi powyższy zestaw nie ogarnia, ogarnąć mogą już tylko wspomniane wet screemy.

Napisano
radziuGD - gdzie jeździsz? Z Trójmiasta blisko do lasu praktycznie zewsząd, chyba że 30 minut dojazdu traktujemy serio.

Już całkiem nieźle poznałem Góry Świętokrzyskie na wielu wypadach, i dla mnie Trójmiasto wraz z okolicą to takie Świętokrzyskie w pigułce. Idąc dalej, są świetne trasy po kaszubskich polnych drogach gdzie opona na błoto jesienią daje dużą przewagę. Z Wieżycy po mokrym liściowym dywanie też wolałbym zjeżdżać na Trailbossach niż semi-slicku, a przypominam że są tam nawroty które możesz robić szybko na dobrych oponach. Na semi-slicku będziesz te nawroty brał jak panienka w strachu przed ślizgiem.

 

Przez większość czasu różnica nie będzie odczuwalna, ale chodzi właśnie o te 15% gdzie czerpiesz przyjemność z przedzierania się przez błoto, zamiast zsiadać z roweru. Samochodem osobowym też da się wjechać całkiem głęboko w las, a potem trzeba iść po ciągnik ;)

Napisano

Ja w zupelnosci zgadzam sie z uzytkownikiem @MOdrzew . Opony musza byc pancerne i z dobrym bieznikiem. Zawsze sie np druty bierze z zapasem srednicy ,takze tutaj opony trzeba lepsze i agresywniejsze. A jak chce sie asfaltingu to kupuje sie focus mares cx 105 i smiga srednie 40+

 

RadziuGD

 

Zapraszam na bagna biebrzy lub jeziora warminsko mazurskie . Szybko polubisz agresywny bieznik

 

Moze jest i plasko ale niemilosiernie miekko blotniscie i lepi sie mokra glina do opon. Jest tam tez troche pofaldowan z konkretnymi zwalami gliny polodowcowej

Napisano

Bullet, ale rozmawiamy o oponach na Gdańsk, tu nie ma bagien.

C1ach, wyobraź sobie, że korona na wieżycy na mokrych liściach zrobiona została na NN/RaRa - czyli semislicku na tyle.

 

Rozmowa zaczyna robić się dziwna, bo na siłę stracie się udowodnić, że NN na przedzie z RaRa lub RoRa na tyle nie nadaje się do namiastki AM/Enduro w trójmieście.

A mi z przejechanych tu w ostatnich kilku sezonach kilkunastu tysięcy kilometrów wychodzi inaczej.

Napisano

a rock razor to semi slick enduro - tak ją nazywa producent.

 

 

The fastest gravity tyre.

Our semi-slick for Gravity and Enduro. It‘s a very interesting option especially on the rear wheel and for very fast, dry trails. There is no better tire for low rolling resistance than Rock Razor.

 

Napisano

Jak na oponę do enduro to można powiedzieć że Rock Rezor to semislick, choć to trochę naciągane teoria. A jak ja założysz do HT to dalej będzie semislick czy juz nie? Nie zmienia to faktu ze każda opona z gęstym bieżnikiem zapycha się szybko błotem i śniegiem a temat jest o oponach w teren na zimę i jesień. Wiec na takie warunki wolałbym mieć na tyle np Rocket Ron a niż jakąś quasi oponę do enduro.

Napisano

Ale razor to taki ralph z bokiem od nobby, wiec rocket się do niego nie umywa ;)

Zresżta jak dla mnie ralph na tyle lepiej ogarnia niz ron.

 

Moze zaraz dojdziemy do kuriozum, że zaproponujemy autorowi tematu opony dh do roweru xc?

Napisano

Obecnie posiadam RoRo i RaRa. Co mogę załorzyć zamiast nich na obecną porę jezień zima. Będą jeździły po błocie oraz śniegu, (ale nie lodzie) Ma być wersja zwijana,pod dętkę i koło 29 cali nie mocno drogą ~100 PLN za sztukę

Z góry dziękuje za pomoc.

Mountain King i wszystko jasne :-)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...