Skocz do zawartości

[kross] kross dust 2.0 2016 vs kross level r9 2016


lab_oj

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jak w temacie, który waszym zdaniem bardziej warty uwagi? Wypatrzylem sobie te dwa i mam ogromny dylemat który wybrać. ..

Napisano

chcialbym zeby dobrze nadawal sie na zawody xc, przEwaznie jeżdżę po leśnych sciezkach i 30% drogi proste asfaltowej. Chce też żeby nadawał się do delikatnego enduro jeśli mi się zechce zakosztować adrenaliny:) czasami mam ochotę poszaleć i nie chce żeby rower mnie ograniczal dlatego potrzebuje roweru w miarę uniwersAlnego wiem ze ciężko porównywać jedno z drugim ale myślę że dust jest właśnie uniwersalny, znowu w R9 przekonuje mnie carbonowa rama...

Napisano

No ale to rowery do dwóch różnych zastosowań, nie możesz patrzyć na to że ten ma karbonową ramę a ten nie. Jeżeli chcesz brać udział w zawodach XC i przejechać w jakimś sensownym tempie, to ja bym brał R9.

 

A że lubisz sobie poszaleć, kto nie lubi? Tylko większości się wydaje że rower do XC to pojedzie tylko po równym, a żeby zjechać z górki to już Ęduro trzeba.

 

Wejdź sobie na YT GMBN i poszukaj filmików gdzie jest porównanie rowerów XC i Enduro na tej samej trasie i zobaczysz co jest w stanie zrobić rower XC.

Napisano

IMHO kwestia co jest priorytetem, raczej te maratony/XC czy raczej górska wyrypa jeśli rzeczywiście masz gdzie jeździć. 

Poza tym nie oszukujmy się - maraton można przejechać równie dobrze jakimś fajnym ścieżkowcem, zwłaszcza jeśli jeździsz dla zabawy. Już nie róbmy z każdego ściganta-golinogi co dostaje zawału jak mu rower przytyje 100g i średnia na Stravie spada ;)

 

Nikt nie twierdzi, że rowerem XC nie da się pomykać po trudnych trasach, ale na czymś o mniej "klasycznej" geometrii jest po prostu więcej funu. Zresztą coraz bardziej płaskie kąty przechodzą już i do XC.

Napisano

Jak sami widzicie decyzja dosc trudna...ile osob tyle roznych zdan. Zauważyłem tez ze coraz więcej osób na zawodach XC używa rowerów z geometria zbliżona do traila. Nie wiem cholernie ciężka decyzja tym bardziej ze kupuje rower juz na parę ładnych lat. No cóż trailem tez przejade zawody xc natomiast roweru xc poprostu szkoda by było katować na terenie do którego nie został w pełni przystosowany. Wiem ze w duście mam porostu większe pole manewru i w razie czego jak za rok czy dwa " zmęcze się " zwykla jazda xc to mam sprzęt który mogę wykorzystać w jak to kolega pisal wyrypach:) ktoś tak w ogóle miał okazję jeździć dustem 2.0??

Napisano

E tam szkoda. Można cisnąć ile noga i umiejętności pozwalają. Chyba, że od razu zakładasz, że to ma być taki wycacany sprzęcik tylko na maratony, zawsze czyściutki, bez rysek, jak najlżejszy i obuty w jakieś kondony ;)

Tak jak skom25 napisał - to jakaś bzdura twierdzić, że sprzęt XC nie nadaje się do jazdy po górach. Po prostu ma swoją specyfikę i ograniczenia. Dlatego zależnie od tego co się chce może być on lepszym wyborem,albo takim wyborem może być ścieżkowiec, enduro czy zjazdówka.

 

http://www.1enduro.pl/test-kross-dust-3-0-2016/

 

Jak możesz, to przejedź się do Bielska, wypożycz Dusta i pojeździj po lokalnych trasach ;)

Napisano

Hehe ja nie z tych:) rower ma być wygodny i solidny i ma służyć do zapier.... a nie do wyglądania:)

Dzięki za wpisy jak zdecyduje to dam znać na co padło:)

  • Mod Team
Napisano

Panowie bez zbędnych dyskusji po jakim terenie można jeździć rowerem do XC. Trzymajmy się tematu.

Dwie różne konstrukcje, dwie różne geometrie ram i zupełnie różne zastosowania. 

Dust to typowy "ścieżkowiec" z geometrią która da najwięcej fanu na łatwych i średnio trudnych trailach. Idealny do wyjazdy na Rychleby czy singla pod Smerkiem
R9 to rower do XC. 

Koniec i kropka. A że jak umiesz jeździć technicznie to na rowerze do XC przejedziesz nawet trasy do DH to inna sprawa. Przecież można osiodłać nawet krowę, ale po co?

Napisano

Przy takim zastosowaniu brałbym ... B9 z 2017 roku (o ile nie masz 160cm wzrostu). Duże koła wybaczają więcej w trudnym terenie, dodatkowo modele z 2017 o 3 stopnie bardziej płaski kąt główki. Moim zdanie idealny uniwersalny rower, który sprawdzi się podczas sporadycznych wypadów na Rychleby itp. miejscówy

Napisano

Ale tutaj 3 stopnie mniej oznacza zmianę z absurdalnych 72 na 69 ;) Oczywiście na jak na XC to już „zjazdowa geometria” i purystom by wątroba spuchła na sam widok, tylko że Dust ma 67,5 stopnia. Niemniej sztywny ścieżkowiec na kołach 29” to ogólnie niegłupi pomysł, coś typu Jig czy Primal. Chyba, że wybór ma być tylko z oferty Krossa.

Napisano

Raczej tylko kross wchodzi w grę. Sprawdzona firma, dobre ramy no i stosunek cena-jakość bardzo dobra. Poza tym polska firma wiec wole wspierać ich niż zagranicznych producentów. Jeśli chodzi o koła 29 to odpadają. Nie jestem do nich przekonany. Chyba pójdę w Dusta:)

Napisano

Dartmoor (Primal) i Romet (Jig) to także polskie firmy ;)

Oczywiście możemy sobie podywagować co i kto ma wprost z chińskiego katalogu czy zamawia wyprodukowanie na Tajwanie, bo to nie omija nikogo.

Na pewno duzy plus dla Krossa za własne projekty, choć tu Dartmoor nie jest zdaje się gorszy.

Napisano

Wg. mnie odpowiedz sobie na pytanie - co chcę robić:

- brać udział w maratonach (dust)

- ścigać się w maratonach (r9)

 

Ja sam brałbym bez wahania Dusta, ale wynika to z faktu, że rower traktuję bardzo funnowo :) Lubię na nim powygłupiać się w lesie, wyskoczyć na pumptrack, zabrać go w góry. Maratony, wyścigi (te pod górkę), liczniki kadencji, pulsometry to mój świat :)

 

 

 

Raczej tylko kross wchodzi w grę. Sprawdzona firma, dobre ramy no i stosunek cena-jakość bardzo dobra.
Z tym gloryfikowaniem Krossa to bym nie przesadzał :) wystarczy poczytać http://www.forumrowerowe.org/topic/133516-firma-krosszbior-peknieteych-ram-kross/ 

 

 

Napisano

Moj wybór padnie jednak na Dusta 2.0 2016. Zakochałem się w tym rowerze od pierwszego wejrzenia i tak zostanie:D trudno...zawody xc przejezdże na nim:) najwyżej na zjazdach nadrobie stracony czas z podjazdów:D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...