Skocz do zawartości

[Koła 29" tubeless] Zakup kół rowerowych do maratonów do 1500 PLN - jakie wybrać?


imonfire

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Użyj normalnych opon a nie takich ze szmaty to nie powinno być problemu. Te 100g więcej Cię nie zbawi, a guma zupełnie inaczej się zachowuje.

Poza tym jak wyżej, praktycznie na każdej obręczy da się zrobić „tóblesa” o ile użyjesz dobrej taśmy i rant jest bez wgniotków czy innych uszkodzeń. Choć osobiście preferuję getto, jest dużo pewniejsze i przy okazji po sklejeniu mlekiem opaski z oponą robi się coś w rodzaju „szytki” i bez problemu się to potem pompuje po zejściu czy opuszczeniu powietrza z jakiegoś powodu.

Napisano

Tak czytam o tych crossride'ach (właśnie fabrycznych z canyona CF) i X-Kingach RS i chyba jakieś dziwne mi się trafiły bo bez mleka było szczelnie... po dwóch dniach jazdy (około 150km) zalałem dopiero mlekiem.

Napisano

Przód to możesz sobie brać na byle czym bo tam żadnej filozofii nie ma natomiast tył na 350 jest najoptymalniejszym wyborem jakość/niezawodność/masa/cena.

Napisano

Akurat mam (w sumie to miałem, bo po 500km leży w szafie ten ich bębenek i robi obecnie za dawcę organów do stalowego) 772 i wiem co piszę. I nie opowiadaj, że te 4 luźne koronki z XT nie ponacinały ci bębenka, bo w to nie uwierzę no chyba, że nie korzystasz z nich. To raz, a dwa proponuję założyć kasetę z większą ilością luźnych koronek np. szosową (tej pasty także można używać do przełaju) Tiagrę czy 105.

Szajs a nie ABG. Dobre ABG (Bitex, American Classic) powinno mieć chociaż ze 3 takie blaszki stalowe po obwodzie, bo jedna zmienia oś obrotu dla koronki i nie jest w stanie przeciwdziałać w pełni wrzynaniu, a taki był rzekomo zamysł, by tym rozwiązaniem pozwolić na stosowanie innych kaset niż na alu pająku. 

Napisano

HerveyDent, jeszcze fotka dla ciebie i tych co twierdzą, że jedna blaszka jest w stanie zapobiec wżynaniu koronek.:

http://brimages.bikeboardmedia.netdna-cdn.com/wp-content/uploads/2011/03/American-Classic-MTB-Tubeless-cassette-body.jpg

Jest to AC ale chyba jeszcze jakiś poprzedni model (pierwszy) ich systemu, jak dobrze kojarzę to najnowsze mają już 3 blaszki.

 

Tak jest:

http://brimages.bikeboardmedia.netdna-cdn.com/wp-content/uploads/2009/09/american-classic-mtb-interbike09-04.jpg

http://brimages.bikeboardmedia.netdna-cdn.com/wp-content/uploads/2010/06/stans-notubes-road-tubeless-alpha-340-wheels10.jpg

Tu już widać drugą. I tak powinno wyglądać dobre ABG.

Napisano

Masz rację. Jeśli jednak jakośc jest porównywalna to nie ma sensu przepłacać.

U Wojczala za koła na Crestach mk3, szprychach cn spoke aero i piastach 771/772 zapłaciłem ok. 1390 z przesyłką. U Daveo taki zestaw to koszt ponad 1500 zł

Napisano

Czesc Pany... pozwolicie, ze sie podepne pod temat bo mam do Was zapewne blahe pytanie :icon_wink: ...powoli zmierzam ku zmianie roweru i co za tym idzie chcialem tez przejsc na system bezdetkowy, a tu, np. czytam cos takiego

 po testach z ciśnieniem obecnie ładuję 1/1.2 bar

jesli chodzi o trakcje to oczywiste, ze bedzie lepiej ale zastanawia mnie czy przy tak niskim cisnieniu nie ma ryzyka dobicia obreczy i pokrzywienia jej, system jakos to niweluje czy o co tu chodzi??? Pytam miedzy innymi dlatego bo w tym roku bylem zmuszony do wymiany obreczy po obnizeniu cisnienia do 2-2.2 bar, wczesniej jezdzilem w okolicach 2.7. Z gory dziekuje za wyjasnienie zagadnienia :)

Ps.

Moja waga bo to pewnie tez istotne to jakies 75-76kg

 

Pzdr :)

Napisano

im niższe ciśnienie tym ryzyko , uszkodzenia obręczy jest większe.

Jest system pozwalający na ochronę obręczy Procore od Schwalbe(dodatkowa dętka wysokociśnieniowa wewnątrz)

Napisano

Czyli jazda na 1.0-1.2 bar jak kolega MartinH napisal to jazda na granicy ryzyka pogiecia obreczy...myslalem ze system ten pozwala na bez awaryjne stosowanie takich cisnien, ale i tak z tego co rozumiem, na kolkach tubeless mozna sobie pozwolic na znacznie nizsze cisnienia niz w systemie detkowym, dobrze kombinuje??? ;)

Napisano

Dobrze kombinujesz co nie zmienia faktu że podane ciśnienia są bardzo niskie nawet jak na system bezdętkowy. Dużo zależy od trasy. O ile na błoto fajnie, to już po kamolach i korzeniach na zjeździe prawdopodobieństwo dobicia jest bardzo duże. Kolejna kwestia to zachowanie opony przy takim ciśnieniu. np. Saguaro poniżej ~1.5 zaczyna pływać na zakrętach . 

Napisano

Masz rację. Jeśli jednak jakośc jest porównywalna to nie ma sensu przepłacać.

U Wojczala za koła na Crestach mk3, szprychach cn spoke aero i piastach 771/772 zapłaciłem ok. 1390 z przesyłką. U Daveo taki zestaw to koszt ponad 1500 zł

nie chce stawać po żadnej ze stron ale ceny na stronach www są często że tak powiem nieaktualne. Wystarczy wysłać zapytanie do obu i zobaczyć co uda się wynegocjować ;)

nie przekreślałbym ani jednego ani drugiego choć u Daveo składałem koła w zeszłym roku właśnie w podobnym okresie i szybko doszliśmy do porozumienia odnośnie zastosowanych komponentów oraz ceny całości

Napisano

@marpok, jazda na tak niskim ciśnieniu to oczywiście możliwość dobicia, ale przy mocnych obręczach i odpowiedniej technice to nie problem. Moja waga to 72 kg więc prawie jak u ciebie :)

Ja jeżdżę na takim ciśnieniu po Beskidach gdzie czasem kamienie są wielkości głowy ;) I uwierz, że HT na takim ciśnieniu idzie w tym terenie jak czołg, zawsze oczywiście możesz dobić ciśnienia, ale przy Twojej wadze i HT myślę, że nie ma co ładować więcej niż 1.5/1.6 bar.

Opony też mają dużo do gadania, u mnie są Maxxisy EXO/TR więc ścianki są mięsiste, jak miałem z przodu wersję 3C/TR bez EXO to poniżej 1.4 miała już tendencję do pływania.

Musisz też wziąć pod uwagę, że na takim ciśnieniu opory na asfalcie są dużo większe, ja jeżdżę głównie w terenie i tam mnie opory nie interesują ;)

W DT XM401 skrzywiłem rant tylko raz, ale w tym wypadku już nie było powietrza w oponie ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...