thomson92 Napisano 2 Listopada 2016 Napisano 2 Listopada 2016 Witam Jestem zielony jeżeli chodzi o znajomość sprzętu rowerowego jednak rower służy mi codziennie jako środek transportu do pracy. Hamulce rano działały bez zarzutów lecz nagle bez wcześniejszych sygnałów po zjechaniu z bardzo kamienistej górki (dodam jeszcze na wszelki wypadek bo nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, że padał deszcz i ogólnie wszędzie było pełno błota) tylny hamulec przestał działać. Niby te elementy które mają zaciskać sie na tarczy ruszają się ale w ogóle nie generują tarcia. Co może być tego przyczyną i czy mogę to jakoś sam naprawić? Z góry dziękuję za odpowiedz.
Quell Napisano 2 Listopada 2016 Napisano 2 Listopada 2016 Wyczyścić odtłuścić,w najgorszym razie klocki do wymiany. Klamka pracuje jak wcześniej ?
thomson92 Napisano 2 Listopada 2016 Autor Napisano 2 Listopada 2016 Klamka chodzi luźno, zero oporu, wcześniej tak nie było.
lewocz Napisano 2 Listopada 2016 Napisano 2 Listopada 2016 W hamulcach mechanicznych co jakiś czas musisz podciągnać klocki. Okładziny się ścierają, w hydraulikach tłoczki same się bardziej wysuwaja, w mechanicznych trzeba to zrobić samemu. Przy zacisku powinno być pokrętło do regulacji.
Quell Napisano 2 Listopada 2016 Napisano 2 Listopada 2016 Albo całkiem puściło na lince,regulacja i to wszystko.
vdcmike Napisano 2 Listopada 2016 Napisano 2 Listopada 2016 Jak zero oporu i linka nie poluzowana to pewnie zgubiłeś klocek (samą okładzinę cierną).
Silver400 Napisano 2 Listopada 2016 Napisano 2 Listopada 2016 Sprawdz czy masz oba klocki w zacisku. Jeśli tak, to poradnik odnosnie regulacji jest w dziale "hamulce", sam pisałem.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.