Skocz do zawartości

[Podpórka] Kross Level B3 2016


BlodyTraveler

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Z jednej strony podpórka w mtb może i jest śmieszna,a wręcz szkodzi,ale sam parę razy z zazdrością patrzałem na maszyny z podpórkami, kiedy nie szło np. w pociągu podwiesić się na haku.

 

PatrzAłeś na MASZYNY z podpórkami? Co to były za maszyny, do szycia?


 

 

W ciężki teren może i zbyteczna,ale na ścieżki w parku to może się przyda

 

A to w parku mało jest drzew? Rower można chociażby położyć na ziemi, nic mu się nie stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurna, dobrze, że nie zakładałem podpórki. Ale bym kiche uwalił.. A z drugiej strony mój Kross R4 to nie rower MTB więc, mogę śmiało zakładać.

Polecam podpórki Krossa, mam w innym rowerze i dobrze się sprawdza. Jedno "ale", nie kupuj takiej montowanej tylko na poziomej rurce trójkąta (kiwa sie to i przesuwa, ciężko tak skręcić żeby nie latało), kup taką którą montuje się na dwie rurki tylnego trójkąta ramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stojak zabiera za dużo miejsca. W moim przypadku zablokowałby przejście do kuchni, pokoju i ubikacji. Rowery ze stopkami można o wiele ciaśniej ustawić i łatwiej je w razie co przestawiać.

 

Ciekawe jak wygląda rama w miejscu mocowania tego kawałka złomu :)

 

Wygląda jak wygląda, co za różnica jak jest pod mocowaniem? ;)

Myślisz, że taka nóżka jest w stanie rozwalić dokumentnie ramę, żeby się tym przejmować? Dużo bardziej zabolało przeoranie ramy kasetą podczas wiezienia roweru w bagażniku.

Poza tym zawsze można dać folię ochronną i co jakiś czas ją zmieniać jak komuś zależy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obecnym mieszkaniu nie ma gdzie. Do upchnięcia są 3 rowery (kiedyś 4), a wolnej ściany jest 40cm przy wejściu do łazienki (rower by przeszkadzał we wchodzeniu, dodatkowo zasłoniłby dojście do przełącznika światła).

Na nowym będę miał wieszak na 3 rowery, bo to jedyne sensowne tam rozwiązanie, żeby je zmieścić i dało się normalnie poruszać (oby, wyjdzie w praniu).

 

Stojak ciekawy, ale te okolice 2m wolnej ściany trzeba mieć (długość roweru i ciut luzu). Do postawienia na środku pomieszczenia wydaje się za mało stabilne (mam w domu osobę z zachwianiami równowagi i psa).

 

Skąd ta fobia względem nóżek? Wygląd rzecz gustu i ciężko o tym dyskutować. Jeżeli rama nie jest wylajtowana, to nie ma ryzyka zgniecenia przy dokręcaniu. Rysy rzecz normalna i można próbować temu zaradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obecnym mieszkaniu nie ma gdzie. Do upchnięcia są 3 rowery (kiedyś 4), a wolnej ściany jest 40cm przy wejściu do łazienki (rower by przeszkadzał we wchodzeniu, dodatkowo zasłoniłby dojście do przełącznika światła).

Na nowym będę miał wieszak na 3 rowery, bo to jedyne sensowne tam rozwiązanie, żeby je zmieścić i dało się normalnie poruszać (oby, wyjdzie w praniu).

 

Stojak ciekawy, ale te okolice 2m wolnej ściany trzeba mieć (długość roweru i ciut luzu). Do postawienia na środku pomieszczenia wydaje się za mało stabilne (mam w domu osobę z zachwianiami równowagi i psa).

 

Skąd ta fobia względem nóżek? Wygląd rzecz gustu i ciężko o tym dyskutować. Jeżeli rama nie jest wylajtowana, to nie ma ryzyka zgniecenia przy dokręcaniu. Rysy rzecz normalna i można próbować temu zaradzić.

 Miejsce na rowery w mieszkaniu zawsze się znajdzie i nie koniecznie trzeba mieć 2 m wolnej ściany czy sufitu. Ja do przechowywania rowerów na stojąco, do tego była przydatna stopka, użyłem miejsca pod łóżkiem małżeńskim. Nawet jeśli ktoś jest singlem to i tak takowe miejsce znajdzie nawet na 3-4 rowery.

 

A podnóżek nie tylko jest przydatny w parku czy do zdjęcia. Ja od 19 lat mam w MTB podnóżek i nie widzę w tym żadnego obciachu lecz samą wygodę. Spróbuj zapakować rower z tygodniowymi zakupami dla 4 osobowej rodziny gdy takowy nie ma solidnego podparcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolerancyjna żona skoro zgadza się na trójkąty :icon_wink:

Patrząc w ten sposób to nawet wielokąty złożone z trójkątów :)

Ja zamówiłem do piwnicy znalezionego przeze mnie Thule. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Mam aktualnie 5 rowerów, więc może dokupię drugi (jak pierwszy się sprawdzi) i zaoszczędzę trochę miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo w niesprzyjających warunkach,jeżeli stopka ci się otworzy lub zahaczy na zjeździe to efekty można sobie wyobrazić. 

 

Większość nóżek nie ma jakiejś super blokady, więc nawet jakby się rozłożyła, to przy zahaczeniu o cokolwiek będzie się składać. Żeby się sama rozłożyła trzeba jednak trochę siły lub musi być już kompletnie zużyta, ale wtedy luźno lata i zahaczenie nie groźne.

O każdą część roweru można zahaczyć, nóżki są w takich miejscach montowane, że prędzej pedałem o coś zawadzisz.

 

Jeżdżę od przeszło 20 lat, więcej i ambitniej od jakichś 12. Teren różny od miejskiego po okoliczne lasy (nie raz po totalnych krzakach, czy na krechę na zawodach na orientację) i kilka wypadów w Kotlinie Kłodzkiej na raczej średnio zaawansowane trasy. Przez te wszystkie lata nie miałem ani jednego przypadku, żeby nóżka była powodem chociażby wywrotki nie mówiąc o poważniejszych wypadkach. Zdarzało mi się jeździć z rozpadającą się i luźną (aż ludzie zwracali uwagę) i też nic się nie działo. Jedyne przypadki gdzie coś było nie tak, to przy obecnym zestawieniu dosłownie kilka razy zahaczyłem butem, przez już prawie 7 lat jak mam ten rower.

 

Jak ktoś nie bawi się w sporty grawitacyjne czy treningi i wyścigi, to takie argumenty są zupełnie bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...