tobike Napisano 25 Października 2016 Napisano 25 Października 2016 Przy zaworze AV można niedrogo dostać miernik ciśnienia elektroniczny który się bardzo przydaje przy bezdętce. Chyba będzie trzeba skorzystać z jakiś zakupów grupowych z zagramanicy
SovaLTD Napisano 26 Października 2016 Napisano 26 Października 2016 Taka sytuacja: wycieczka w teren, ale dojazdówka długa więc chcę dofukać powietrza na przelot asfaltowy. Zakręcam przejściówkę na samochodowy na stacji: pompka z automatycznym ustawianiem ciśnienia nie otwiera zaworu presty. No to masz nauczkę na przyszłość. Na stacjach benzynowych z automatycznymi kompresorami normalnie nie da się napompować opony z przejściówką na prestę. Ten cycek, który powinien wcisnąć bolec w naszym zaworku jest za krótki i z przejściówką nie ma szans, żeby wcisnął, dlatego, kompresor nie zaczyna pompować, bo "myśli", że nie podłączyłeś go do zaworu. Ale rozwiązanie jest proste, wystarczy ustawić żądane ciśnienie na ekraniku kompresora, podłączyć końcówkę przewodu do naszej przejściówki i nacisnąć przycisk "PUSTA OPONA". Powietrze od razu zaczyna lecieć i opona zostanie napompowana do wybranego ciśnienia Oczywiście ten sam przycisk trzeba nadusić jeśli w naszym kole nie ma w ogóle powietrza, obojętnie jak będziemy mieli zawór samochodowy, czy preste z przejściówką.
lewocz Napisano 26 Października 2016 Napisano 26 Października 2016 Chyba by mnie szczyściło co bym na stację miał jeździć pompować ...nawet gdyby po drodze była. Raz na jakiś czas kilka machnięć stacjonarką i sprawa załatwiona.
cervandes Napisano 26 Października 2016 Napisano 26 Października 2016 Ty musisz jeździć a np ja mam w zasięgu wzroku dwie a gdzie nie pojadę tam co 3 minuty mijam stację z kompresorem...
SovaLTD Napisano 26 Października 2016 Napisano 26 Października 2016 Chyba by mnie szczyściło co bym na stację miał jeździć pompować ...nawet gdyby po drodze była. Raz na jakiś czas kilka machnięć stacjonarką i sprawa załatwiona. To niech Cie kiedyś nie sczyści, jak gdzieś w trasie złapiesz gumę i akurat nie będziesz miał pompki lub ci się dziwnym trafem zepsuje, tylko zapamiętaj co napisałem - guzik "pusta opona"
porcelanowy Napisano 28 Października 2016 Napisano 28 Października 2016 Powitoł Chyba by mnie szczyściło co bym na stację miał jeździć pompować ...nawet gdyby po drodze była. Raz na jakiś czas kilka machnięć stacjonarką i sprawa załatwiona. Pewnie nie odnosisz się do mojego posta bo jasno napisałem, że ciśnienie zmieniałem w trasie. A mało kto tam _stacjonarną_ pompkę wozi. Ale rozwiązanie jest proste, wystarczy ustawić żądane ciśnienie na ekraniku kompresora, podłączyć końcówkę przewodu do naszej przejściówki i nacisnąć przycisk "PUSTA OPONA". Powietrze od razu zaczyna lecieć i opona zostanie napompowana do wybranego ciśnienia To jakiś oddzielny prztyk? Wczoraj zahaczyłem o rzeczoną stację i na kompresorze są trzy rzeczy: monitorek i przyciski + / -. Nic więcej. Nie miałem pod ręką roweru bo bym sprawdził czy ustawiając np. 0,1bar na początku a później zwiększając ciśnienie kompresor zechciałby coś dmuchać. Na samochodowych nie chciałem eksperymentować
lewocz Napisano 28 Października 2016 Napisano 28 Października 2016 No oczywiście, że stacjonarki się ze sobą nie wozi W awaryjnej sytuacji MOIM zdaniem lepsza jest presta bo łatwiej się ją pompuje. Argumenty za schrederem ..."bo bez problemu na stacji można go napompować" do mnie nie trafiają gdyż z reguły jak coś się dzieje to mało kiedy obok jest stacja z kompresorem i trzeba liczyć na własne siły. Oczywiście, że nawet tanią pompką można skutecznie napompować zarówno prestę jak i schredera ale osobiście prestę łatwiej mi się pompuje. Z kompresorów na stacji nie korzystam bo wygodniej mi jest raz na 2-3 tygodnie przed wyjazdem machnąć kilka razy stacjonarką i jest wszystko git. I nawet gdybym jak ktoś tam pisze co 3 minuty obok stacji przejeżdżał to wygodniej jest mi skorzystać z własnej pompki.
szymony Napisano 28 Października 2016 Napisano 28 Października 2016 Jakoś nie widzę tej łatwości w preście. W pracy, jaki i w domu mam dostęp do kompresora. Przerobiłem wiadro przejściówek, nim dobra łeb taką, by gdzieś ciśnienie nie spierdzielało i możliwy był pomiar. Awaryjnie w teren mam jakieś dmuchadło z sklepu na D. Różnica pompowania w różnych zaworów - żadna. No może po za Dunlopem, bo to padaka.
raffik Napisano 28 Października 2016 Napisano 28 Października 2016 Czyli PV jest zły bo nie działa do niego wiadro przejściówek na AV? AV jako lek na całe zło to tylko konwenans, bo tak się kiedyś umówiono, że w autach nie będzie DV tylko Schrader. PV do pompowania awaryjną pompką jest o wiele prostszy niż Schrader, którego trzeba mechanicznie otworzyć naciskając iglicę. W Preście przełamujemy tylko opór ciśnienia w kiszce i zawór się otwiera. Nie wyobrażam sobie tego z 9barami i dymaniem w polu w AV awaryjną pompką. Przykład Porcelana i jego zabaw z PV jest maksymalnie abstrakcyjny, trochę jak z amerykańskich Warningów dołączanych do różnych sprzętów.
szymony Napisano 28 Października 2016 Napisano 28 Października 2016 Czyli PV jest zły bo nie działa do niego wiadro przejściówek na AV? AV jako lek na całe zło to tylko konwenans, bo tak się kiedyś umówiono, że w autach nie będzie DV tylko Schrader. PV do pompowania awaryjną pompką jest o wiele prostszy niż Schrader, którego trzeba mechanicznie otworzyć naciskając iglicę. W Preście przełamujemy tylko opór ciśnienia w kiszce i zawór się otwiera. Nie wyobrażam sobie tego z 9barami i dymaniem w polu w AV awaryjną Argument z przejściówką jest tak samo dobry, jak pokonanie iglicy w AV. Każda pompka (sprawna) nie ma z tym problemu To są po prostu różne rozwiązania. AV jest bardziej powszechny, a presta typowo rowerowa. Kiedy ktoś korzysta z rozwiązań innych niż rowerowe, do dmuchana, to musi kombinować. Bo inaczej nic nie osiągnie. Stąd wiadro przejściówek. Jakoś końcówki z manometrem do kompresora, która obsługiwała by preste, nie spotkałem. A chętnie bym nabył. Z manometrem podobnie, są pod preste, ale to wyjątki. Szosa to odrębny temat, tam jak najbardziej jest sens użycia tego zaworu.
raffik Napisano 28 Października 2016 Napisano 28 Października 2016 Dwa razy w tygodniu pompuję presty i jak najbardziej mierzę sobie manometrem, tam gdzie się nie da zmierzyć ręką, czyli w szosowej oponie. W mtb manometr to już nerwica natręctw. Z otwieraniem iglicy AV nie ma problemu. Problemem jest konieczność jej wstępnego otwierania nawet jak nie dymamy. Przy dymaniu czegoś co ma w środku >5bar robi się już nerwowo. W preście to dymanie odpowiada za otwieranie zaworu - proste i banalne.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.