Skocz do zawartości

[sztyca] Zmiana sztycy a offset


pawel2208

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś już poruszałem ten temat na forum, ale odpowiedź mnie nie przekonała i dalej nie rozumiem, o co tu chodzi.

Dlatego w poście #5 zaznaczyłem, że moim zdaniem idealny byłby bikefitting, który uwzględnia proporcje wszystkich części ciała. Ale @@Umpero, sam jeszcze nie wie czy będzie dłużej jeździł, inwestował w rower i docelowo jeździł po kilka lub kilkanaście kkm rocznie. Na razie czuje się na tyle niekomfortowo, a przy tym ma niewielkie doświadczenie żeby samemu poradzić z problemem, że szuka porady na forum. Ponieważ rama 19" dla jego wzrostu i przekroku (przy nieznanej geometrii) w zasadzie powinna być właściwa, pozostaje się dopasować, używając narzędzi zastępczych (i nieco niedokładnych) takich jak kalkulatory i ustalenie bazowej pozycji względem osi suportu. Do tego może być potrzeba zmiany właśnie offsetu sztycy lub długości mostka. Z doświadczenia wiem, że rowerzyści początkujący nie mają predyspozycji do jazdy z kadencji, to należy wytrenować. Najczęściej jeżdżą siłowo z wypychu, dlatego ustalenie pozycji neutralnej (w uproszczeniu, pion od rzepki do osi pedału), chociaż zastępcze to moim zdaniem jest właściwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że dobrze doradzasz Umpero i nie chciałem się czepiać tylko korzystając z okazji upewnić się, czy dobrze rozumiem. :)

 

Kolano nad pedałem to pozycja wyjściowa, ale generalnie nie ma nic złego w jeździe z kolanem przed lub za pedałem, tak? Wręcz przeciwnie - jak ktoś jeździ siłowo, to powinien sobie przesunąć siodło do tyłu albo kupić tego Treka, a osoba jeżdżąca kadencyjnie powinna raczej kupić Meridę i jeśli będzie miała na niej kolano za osią pedału (tzn. wysunięte do przodu), to dobrze? O ile oczywiście nie powoduje to bólu czy dyskomfortu.

 

Zadaję pewnie oczywiste pytania, ale z jednej strony czytam, że duże kąty podsiodłowe pomagają w jeździe kadencyjnej i na odwrót, a z drugiej (akurat nie w tym wątku, ale często się to przewija), że offset siodła służy tylko do regulacji położenia tyłka względem pedałów tak, aby kolano było nad osią pedału. No to po co różne kąty podsiodłowe w takim razie, jeśli na każdym rowerze mam mieć kolano nad osią pedału? Chyba istota tego "wspomagania" kadencyjnej jazdy przez duże kąty podsiodłowe polega na tym, że własnie nie mamy kolana nad osią pedału tylko za.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od tego, że nie roszczę sobie pretensji do bycia znawcą fittingu. Mam tylko wieloletnie doświadczenie rowerowe, wsparte trochę literaturą i rozmowami z np. byłymi kolarzami wyczynowymi. Ten przysłowiowy pion od rzepki kolana do osi pedału, to tylko pomocne ale niezbyt precyzyjne narzędzie (lepsze takie niż żadne), do ustalenia pozycji neutralnej. Przesunięcie do przodu dla utrzymywania wyższej kadencji, lub do tyłu dla kręcenia siłowego nie powinno być znaczące, najczęściej kilka mm do 1cm wystarcza. Jak zauważyłeś współczesne ramy MTB idą w kierunku stromych kątów podsiodłowych dla wyższej kadencji i płaskich kątów główki dla pewnego, stabilnego prowadzenia. Drobny szkopuł, moim zdaniem, jest w tym że taka geometria sprzyja rowerzystom mającym wytrenowaną jazdę z kadencji (ja bardzo lubię taką geo). Dlatego podejrzewam że @@Umpero (chociaż nie znam geometrii Monterii) męczy się i chce przesunąć biodra do tyłu, żeby móc jeździć siłowo, tak jak teraz potrafi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.  :thumbsup:

 

Wracając do tematu, to może warto też sprawdzić wysokość siodełka? Jeśli będzie zbyt nisko, to chyba efekt będzie podobny, czyli kolano wysunięte do przodu i na pedały wygodniej będzie naciskać środkiem stopy niż bliżej palców. Z grubsza można przyjąć, że naciskając piętą na pedał w najniższym położeniu noga powinna być całkowicie wyprostowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś stosowano taką prostą zasadę ustalania wysokości siodła: wsiadało się na rower w butach rowerowych, opierało o ścianę żeby utrzymać równowagę, następnie ustawiało stopy piętami na pedałach i kręciło pedałami do tyłu. Chodziło o to, żeby móc płynnie kręcić pedałami, mając z nimi nieustanny mocny kontakt, bez konieczności przechylania się na boki. I podwyższało się stopniowo siodło do momentu w którym traciliśmy pewny kontakt z pedałami.

 

Odnośnie przywołanych wyżej geometrii Treka i Meridy, to nie mam wiedzy jak podawane są przez producentów kąty podsiodłowe. Ale zwróć uwagę że dzisiejsze ramy, żeby zmniejszyć długość rur łańcuchowych i jednocześnie zmieścić koło 29", maja rurę podsiodłową w okolicy suportu przesuniętą i wygiętą do przodu i dopiero po minięciu promienia koła są poprowadzone prosto. Być może Trek i Merida inaczej określają ten parametr. Np. Trek podaje rzeczywisty kąt rury podsiodłowej w jej odcinku mocowania sztycy, natomiast Merida być może podaje kąt wirtualny od osi suportu do hipotetycznej wysokości siodła, ustalonej średnio dla wielkości ramy. Takie różnice są możliwe, bo np. Merida w rowerach szosowych jako rozmiar ramy podaje długość rury podsiodłowej, a nie jak wszyscy inni producenci efektywną długość rury górnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zwróć uwagę że dzisiejsze ramy, żeby zmniejszyć długość rur łańcuchowych i jednocześnie zmieścić koło 29", maja rurę podsiodłową w okolicy suportu przesuniętą i wygiętą do przodu i dopiero po minięciu promienia koła są poprowadzone prosto.

Wiem, wiem, już kiedyś ktoś sugerował, że kąt wirtualny wszędzie jest podobny, ale myślę, że w tych rowerach tak nie jest, bo mają podobny reach (w rozmiarze 19" Merida ma 439, a Trek 443), a Trek ma dłuższą górną rurę (639 vs 625), więc musi mieć mniejszy kąt podsiodłowy. Chociaż... teraz zauważyłem, że ta różnica jednak nie jest taka duża. :) Po uwzględnieniu różnicy w reach zostaje 1 cm, a to daje różnicę ~0.9 stopnia, a nie 1.5. A jeszcze możliwe, że jakoś inaczej mierzyli te długości i ostatecznie różnica jest jeszcze mniejsza. No dobra, rzeczywiście może być tak, jak piszesz. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem, żebyś zmierzył górną rurę oraz długość mostka, bo jeśli chodzi o pozycję na rowerze to liczy się suma tych długości. Masz dosyć krótką ramę, bo zazwyczaj w rozmiarze 19" jest 620mm z mostkiem 90mm.

 

Przy czym zeszliśmy na temat długości ramy, ale to nie powinno mieć wpływu na Twoją pozycję względem pedałów, bo tutaj liczy się tylko kąt podsiodłowy i offset.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie przeglądam rozmiary ram i w przypadku większości producentów to dla rozmiaru 19 cali długość TT wynosi około 60 cm.

Z producentów, których rowery mają dłuższą długość tego odcinka to głównie Giant i Trek. Z mniej znanych (przynajmniej dla mnie) to jeszcze jest firma GT.

 

Dla przykładu taki Giant Talon 1 ma długość TT dla rozmiaru L 61.5 cm.

Ten sam model w rozmiarze XL 64 cm i tylko 80.6 cm przekroku.

 

 

Generalnie spróbuje sprzedać tą swoją Monterię i kupić coś z dłuższą ramą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 27.5" jest trochę inaczej, myślałem, że piszemy o 29". Generalnie chyba zasada jest taka, że im większe koło tym dłuższa rura i krótszy mostek (pewnie dlatego, że większym kołem trudniej skręcić, a krótszy mostek to ułatwia), ale suma tych długości oczywiście powinna się zgadzać, żeby pozycja na rowerze była mniej więcej zachowana.

 

Z drugiej strony w tańszych modelach często jest bardziej rekreacyjna geometria, czyli te ramy są krótsze (i mostek też zostaje krótki), a dopiero w droższych modelach są "wyścigowe", dłuższe ramy. Można teoretycznie kupić tańszy model z krótką ramą i zamontować dłuższy mostek - końcowe wyciągnięcie sylwetki będzie takie samo, ale pogorszą się właściwości jezdne, więc nie jest to dobre rozwiązanie.

 

Nie patrz na większe rozmiary ram, przy Twoim wzroście 19"/20" jest w sam raz. Szukasz ewentualnie innej geometrii, ale nie większego rozmiaru, bo on będzie po prostu za duży. Wraz z rozmiarem rośnie długość górnej rury, ale również wysokość ramy. 21" jest powiedzmy dla ludzi powyżej 186cm.

 

Dla przykładu w mojej Meridzie na 26" kołach w rozmiarze 19" mam górną rurę 605mm i mostek 110mm (takie były fabrycznie montowane), co razem daje 715mm w poziomie. Tak naprawdę, to mam jeszcze offset 25mm (taka była fabrycznie montowana sztyca), więc jestem jeszcze bardziej wyciągnięty. Zresztą Merida sprzedaje jeszcze podobne rowery, tylko z gorszym osprzętem: http://www.rowerymerida.pl/produkt1258/matts-610-v-rower-merida.html.
Merida BIG.NINE 100 ma górną rurę 600mm, ale pewnie mostek 90mm (nie podają, więc nie wiem na pewno), co daje 690mm.

Merida BIG.NINE 800 ma górną rurę 625mm i mostek 90mm (na pewno), co daje 715mm, czyli na długość jest to odpowiednik modelu na 26" kołach, tylko, że ta rama jest w modelach od 6.800 PLN (po sezonie na droższe modele są większe rabaty, więc można przyjąć ok. 5-5.5k).

 

Druga kwestia, na przykładzie BIG.NINE to kąt podsiodłowy, który co prawda nie wiemy do końca jak jest mierzony, ale widać, że model 100 różni się od 800, bo:
BIG.NINE 100 ma kąt podsiodłowy 73 stopnie i przy górnej rurze 600mm ma reach 400mm.

BIG.NINE 800 ma kąt podsiodłowy 73.5 stopnia i przy górnej rurze 625mm ma reach aż 439mm.

No to widać, że na 800 będziemy przesunięci bardziej do przodu, bo górna rura zwiększyła się tylko o 25mm, ale reach zwiększył się o 39mm. Skoro twierdzisz, że na Monterii jesteś przesunięty za bardzo do przodu względem pedałów, to w modelu 800 pewnie też byś potrzebował offsetu np. 20mm, żeby się cofnąć, a może i tak by Ci nie pasowało. Popatrz po prostu na rysunki z geometrią, jeśli rozumiesz, jak jest mierzona górna rura, reach itp., to sam możesz ocenić, która rama potencjalnie może być dla Ciebie dobra.

http://www.rowerymerida.pl/produkt1234/bignine-100-rower-merida.html

http://www.rowerymerida.pl/produkt1227/bignine-800-rower-merida.html

 

Tutaje jest też opis na co mają wpływ poszczególne parametry ramy: http://www.1enduro.pl/geometria-roweru-mtb-enduro/.

 

Z tego, co kojarzę, to być może Scott Scale byłby dla Ciebie dobry. On ma rurę 620mm + mostek 90mm + lekki offset, a jednocześnie jest chyba taki bardziej przesunięty w tył, bo ma dosyć mały reach (na stronie Scotta mają skopaną tabelkę w tym sezonie i nie podają reach, ale miał chyba 622mm, na pewno można gdzieś znaleźć geometrię z zeszłego roku i się upewnić).

 

Tak w ogóle, to tu chyba niepotrzebnie zabrnęliśmy w kwestię rozmiaru i długości ramy i nie jestem pewien, jak to wyszło.

Po kolei: jeśli mówimy tylko o Twojej pozycji względem pedałów kiedy siedzisz na siodełku, to jak dla mnie interesuje Cię tylko tylny trójkąt ramy, a dokładniej efektywny kąt rury podsiodłowej, czyli jakbyś pociągnął prostą linię pomiędzy suportem a jarzemkiem do mocowania siodła, to jaki tam jest kąt względem podłoża. Chcesz się przesunąć do tyłu, więc albo musisz mieć mniejszy kąt albo dodać większy offset. 1cm offsetu to w przybliżeniu kąt podsiodłowy mniejszy o 1 stopień (można policzyć z cosinusa i długości nogi). Dobrze pisałeś, że mostek tylko wyciągnie Ci sylwetkę. Tak samo dłuższa, sportowa rama w drogim rowerze. A większa rama to już w ogóle jest zły pomysł, bo tylko zmniejszy przekrok, a zauważ, że górny odcinek rury podsiodłowej jest najbardziej pochylony do tyły, więc wysuwając sztycę przesuwasz siodło do tyłu. Większa rama nic tu nie da.

 

Przypomniało mi się, że był tu jakiś czas temu temat dla Ciebie i była tam mowa o rowerach Bulls.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Umpero, teraz rozumiem Twoją determinację do znalezienia sztycy z dużym offsetem (potrzebny w tym temacie był @@MD11, żeby zadać właściwe pytanie :thumbsup: ), ta Monteria jest rzeczywiście dla Ciebie za krótka, prawdopodobnie ma geo starszego typu. Kombinowanie przy niej, wymianą sztycy i mostka może nie dać satysfakcjonującego efektu. Jeżeli możesz sobie pozwolić na kupno nowego roweru/ramy to chyba najwłaściwszy wybór. Jak wyżej napisał @@schwinn0, 620mm TT dla rozmiaru 19" to dzisiaj standard, np.

https://www.scott-sports.com/gb/en/products/249854009/SCOTT-Scale-970-Bike

 

Nawet ganiony przez wielu za krótkie ramy w niższych modelach Canyon ma 610mm TT

https://www.canyon.com/pl/mtb/grand-canyon/2017/grand-canyon-al-4-9.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniało mi się, że był tu jakiś czas temu temat dla Ciebie i była tam mowa o rowerach Bulls.

 

Znalazłem: http://www.forumrowerowe.org/topic/205958-ramaszukam-ramy-z-przesunietym-srodkiem-ciezkosci/.

 

 

 

Nawet ganiony przez wielu za krótkie ramy w niższych modelach Canyon ma 610mm TT Canyon | GRAND CANYON | Grand Canyon AL 29 4.9

 

Ganią za krótką rurę, tylko, że AL ma mostek 90mm. AL SLX ma rurę 620mm i już jest cacy, a przecież ma mostek 80mm, więc wychodzi praktycznie na to samo. Ale faktem jest, że zwykły AL jest też wysoki, bo ma główkę o 1cm wyższą, więc jeśli wziąć pod uwagę stosunek długości do wysokości to faktycznie jest rekreacyjny.

 

Z tą Monterią to są dwa problemy - z jednej strony ma pewnie zbyt duży kąt podsiodłowy, a swoją drogą, tak jak pisze Waza, jest za krótka.

Efektywny kąt podsiodłowy i inne parametry Monterii jakbyś się uparł, to też możesz zmierzyć. Musiałbyś po prostu zmierzyć odległość siodełka od suportu w pionie i w poziomie i później sprawdzić wartość arcus tangens, tylko, że z tym jest sporo roboty i trzeba użyć pionu oraz poziomicy, żeby wyszło w miarę dokładnie, więc chyba nie ma sensu tego robić, zwłaszcza, że po prostu czujesz, że jest źle.

 

A tu jest geometria Scotta, włącznie z reach (wszystkie modele mają taką samą):

Scott%20Scale%20900%20geometry%202014.jp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umpero w tamtym poście wkleił link do Talona 1, który jest na kołach 27.5". Jeśli przeglądał rowery innych producentów na średnich kołach, to być może rzeczywiście miały krótsze rury. Nie wiem, nie interesowałem się nigdy 27.5".

 

O właśnie, jak już o Talonie mowa, to on by raczej nie był dobry pod kątem odległości siodła o pedałów. Nie ma chyba giętej rury podsiodłowej, więc ten kąt, który podają jest prawdziwy. Tu jest kąt 73.5 stopnia, a mógłby być chociażby 73, wtedy po dołożeniu sztycy z offsetem 25mm efektywny kąt wyniósłby ok. 70.5 stopnia (zgodnie z regułą, że 1cm offsetu = 1 stopień nachylenia, a tak naprawdę to chyba 0.9) i wtedy już chyba nie mogłoby być źle.

Tutaj jest sztyca z offsetem 25mm w rozsądnej cenie jakby co (tylko, że ten sklep ma kiepskie opinie, bo podobno nie ma towaru, który oferuje, więc w razie chęci zakupu warto zapytać, czy jest na stanie): https://www.rowertour.com/p/16931/ergotec-hook-t6-sztyca-wspornik-siodla-czarny?gclid=Cj0KEQiA08rBBRDUn4qproqwzYMBEiQAqpznsxK5xEa0ZYhG22kx26bIGYMQ0nhV5Gvk6gEgixFZl3UaAiaH8P8HAQ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna śruba przy takim offsecie to spore ryzyko

Raczej ta będzie mocniejsza ;)

https://www.olx.pl/i2/oferta/sztyca-truvativ-stylo-t20-31-6mm-400mm-CID767-IDhWB9f.html#:37fe5517bb

Realny tth trzeba mierzyć w poziomie od środka sterów do środka wspornika siodła. Może @umpero mierzył długość górnej rury dlatego wyszło 60cm. Tak tylko kombinuje bo 60cm przy ramie M czyli 19" to naprawdę mało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie mam rower na kołach 29er. Ostatnio przejechałem się rowerem 27,5er kolegi i znacznie mi się lepiej nim jeździło. Rower był bardziej zwinny itp.

Dlatego też biorę obecnie pod uwagę i taki rozmiar.

Poza tym przy mniejszych kółkach można wziąć większą ramę gdyż przekrok nie będzie tak duży jak w przypadku ramy dla kół 29er.

 

 

Problem bardzo bliźniaczy do mojego.

W zasadzie nawet powiedziałbym, że ten sam. Też pcham tyłek do tyłu.

 

Generalnie czytając wasze rady wyciągnąłem wnioski takie, że potrzebuję większego kąta podsiodłowego i większej efektywnej długości ramy.

Mam dwie opcje.

 

Opcja 1:

Kupuję nową ramę i przekładam pozostałe części z obecnego roweru.

Rama Primal 29 Dartmoor podana w temacie przytoczonym przez MD11 ma kąt podsiodłowy 71 stopni. Czyli względem przeważającego kąta 73 stopnie w większości ram daje mi to 2 cm offsetu wynikającego z samej ramy.

Efektywna długość ramy to 620 cm.

Pozostaje pytanie czy wszystkie graty z Monterii da się przełożyć do tej ramy?

Z tego co widzę to rama Primal obsługuje tylko opony o szerokości 2.2. W Monterii są 2.25. Wejdą ?

 

Opcja 2:

Sprzedaję obecny rower i kupuję nowy.

Jednak tutaj może być taki problem, że nie widziałem nigdzie w rozmiarze L (19cali) u żadnego producenta aby ten kąt podsiodłowy był mniejszy niż 73 stopnie.

Tutaj też bym chyba poszedł w rowery z kołami 27,5 er, chociaż nie wiem czy to dobry wybór.

Mowa o rowerach w kwocie do 4 k zł.

 

 

Plusy Opcja 1:

- geometria ramy, której prawdopodobnie poszukuję

- mniej kasy do wyłożenia

Minusy Opcja1:

- osprzęt niższej klasy niż w rowerach z opcji 2 (do 4k). Amor XCM :(

 

Plusy Opcja 2:

- osprzęt wyższej klasy niż obecnie posiadany. Amortyzatory co najmniej Suntour XCR, przerzutki, manetki itp. zazwyczaj Deore XT.

Minusy Opcja 2:

- do wyłożenia więcej kasy

- brak ram o kącie podsiodłowym mniejszym niż 73 stopnie

 

W bliźniaczym temacie przytoczonym przez DM11, autor tego tematu zapodał ciekawy obrazek - LINK.

Na tym obrazku są rowery, które głównie mają kąt podsiodłowy 73 stopnie, a siodełka tych rowerów względem Krossa są znacznie oddalone.

Dla przykładu taki Trek 6700 Disc ma kąt podsiodłowy 73 stopnie - LINK.

Kross z tego obrazka też ma kąt podsiodłowy 73 stopnie.

W związku z tym rodzi się pytanie z czego wynika dalsze wychylenie rury podsiodłowej w przypadku Treka i pozostałych rowerów na zdjęciu.

 

 


Co do sztycy to w obecnej Monterii sztyca też posiada offset, który z tego co kojarzę wynosi około 15mm.


@MD11 cały czas jest mowa o kołach 29" ;)

Jeśli obecnie mostek masz coś koło 90-100mm to może spróbuj z mostkiem 110mm. Z dłuższym bym nie ryzykował.

 

Kupiłem mostek 110 mm mostek i guzik to dało :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jesli Twoj amortyzator ma taperowana glowke to wg mnie 90% gratow przerzucisz do accent peak 29

Trzeba sprawdzic suport. Stery raczej nie pasuja

 

Czemu accent ? Ta rama ma kąt podsiodłowy 74 stopnie. Primal ma 71 stopni więc to już daje 3 cm przewagi.

Chyba, że to nie kąt podsiodłowy decyduje o oddaleniu sztycy od osi suportu ?

 

Jeśli mój amor nie ma główki taperowanej to nie włożę takie mora do ramy przystosowanej do główek taperowanych (primal z tego co wyczytałem to jest do takich przystosowany)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kąty kątami. Producenci różnie je mierzą. Najlepiej przejechać się na gotowym rowerze i nie kupować w ciemno.

Dlaczego accent? Bo wg mnie jest to rozwojowa rama. Jest dosyć dobrze skonstruowana i kąty są odpowiednie.

Jeśli nie masz taperowanej głowki amora to dajesz przejściówki jakie kross zastosowal bodajże w modelu rio. Widać jakoś to działa ;)

Weź jeszcze pod uwagę że rura podsiodłowa jest jeszcze odchylona. Nie wiem czy jest to brane przy pomiarach kątów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba, że to nie kąt podsiodłowy decyduje o oddaleniu sztycy od osi suportu ?

Na pewno to decyduje, ale tak, jak pisali Koledzy, nie mamy pewności, w jaki sposób ten kąt jest mierzony. W rowerach na kołach 26" i niektórych 27.5" też, rura podsiodłowa nie jest gięta, więc kąt podany przez producenta powinien być jednoznaczny, natomiast przy kołach 29" rura podsiodłowa często jest gięta, więc jej dolna część jest bardziej pionowa, a górna część jest bardziej nachylona. Jeśli producent podaje podejrzanie mały kąt, jak 71 stopni w tym Primalu, to prawdopodobnie podaje kąt górnej części rury. Im mniejszy ten kąt tym bardziej sztyca ucieka do tyłu wraz z jej wysuwaniem, ale kiedy ustawisz ją już na odpowiedniej dla siebie wysokości i przyłożysz linijkę od suportu do siodła, to może się okazać, że "efektywny" kąt całej rury, to np. 72.5 stopnia.

 

Standardowy kąt to 73, więc jak rama ma 73.5 albo 74 to już wiadomo, że nie jest dla Ciebie, ale 72.5, a nawet 73 chyba też warto rozważyć w połączeniu z offsetem. Tak, jak pisałem wcześniej, pewną wskazówką jest też długość górnej rury minus reach. Jak jest długa górna rura i stosunkowo mały reach, to prawdopodobnie ta różnica poszła w oddalenie siodła od pedałów. Dlatego polecałem Scott Scale.

 

Moim zdaniem najlepsza opcja to przymiarka w sklepie do kilku dobrze rokujących rowerów - proponuję Scott Scale i Trek X-Caliber (29"). Może się okaże, że ich kąty już rozwiązują problem i będziesz miał pewność. W sklepie możesz od razu poprosić sprzedawcę o sztycę z offsetem jeśli oryginalna nie będzie wystarczająca. Primal pewnie byłby dobry, ale ja na nim nie siedziałem, więc nie wiem na pewno. Ewentualnie zapytaj w temacie poświęconym tej ramie, bo pewnie taki jest i piszą tam osoby, które ją mają. No i minusem tej ramy jest waga, bo jest przeznaczona w cięższy teren.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...