Skocz do zawartości

[łańcuch] Przechowywanie używanego łańcucha - jak?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam używany napęd i chciałbym wiedzieć jak go przechowywać. Mniejsza o kasetę, ale co do łańcucha proszę o poradę. Jest świeżo wyszejkowany w benzynie ekstrakcyjnej i wysuszony. Co teraz? Smarować oliwką? A może ma leżeć w znacznej ilości jakiegoś oleju? W czym przechowywać? Dzięki!

Napisano

Nasmarować olejem do łańcucha i wpakować do woreczka strunowego. Masz lancuch gotowy do założenia przy następnej wymianie.

 

Tapnięte z mojego Mate 8

Napisano

Pojemniki plastikowe na żywność są do tego wręcz stworzone. U mnie zdjęty i wyczyszczony łańcuch ląduje w kąpieli z oleju prz ekładniowego (atf nawet). Jak jest potrzebny to sobie odcieka 30min i po wytarciu jest gotowy do użycia. Po takim smarowaniu jest spokój przez dłuższy czas. Potem że dwa dosmarowania już rowerowym shimano dry i zamiana na kolejny wyjęty z kąpieli. Zmieniam co 300-500km.

Napisano

Ja używam z powodzeniem pojemnika po lodach. Takich lepszych, carte dor jest w miarę gruby i sztywny. Do środka wchodzi kilka łańcuchów. Oczywiście smaruję przed włożeniem, po kropli na ogniwko i mieszam łańcuchem żeby się idealnie rozprowadził olej. Tak sobie leżakuje a po wyjęciu i przetarciu ściereczką jest gotowy do założenia.

Napisano

A co będzie lepsze do smarowania na długi okres przechowywania? Trochę szkoda oliwki do łańcuchów, różnica cenowa w porównaniu do np. wspomnianiego oleju przekładniowego jest dość duża...

Napisano

Lepsze, gorsze... to kwestia indywidualna, głównie ze względu na kasę. Ja np. trzymałem łańcuchy w pydełku plastikowym, po kąpieli w oleju do pił łańcuchowych (kupiony w markecie budowlanym litr za 10 zł chyba). Tak jak pisał kolega wcześniej wystarczyło go dobrze osuszyć przed założeniem. Raz nawet zapomniałem wyjąć łańcucha z takiej "kąpieli" i przeleżał tak kilka miesięcy ;)

 

Tapatalk...pszemoo

Napisano

Ale się z tym pitolicie :)))

Moje łańcuchy wiszą na gwoździu w garażu :P

Alleluja! Robie tak od dziebiedziesieciu lat, czysty, suchy, zero srodkow smarnych, zero rdzy, bez wzgledu na warunki pogodowe, a wisi w pomieszczeniu nieocieplonym, nieogrzewanym.

Napisano

Nie ma sobie co zaprzątać głowy takimi dylematami  :thumbsup:

Czysty, albo brudny pakujesz do woreczka i już.

Ewentualnie wyczyszczony smarujesz oliwką do łańcucha, wycierasz szmatką i tyle.

Napisano

No właśnie jest czym, napisałem ten temat aby wiedzieć, czy: zostawić suchy jak wiór po czyszczeniu w np. benzynie ekstrakcyjnej, czy może nasmarować czymś, oraz jak przechowywać. Teraz już wszystko jest jasne ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...