lilowar Napisano 24 Września 2016 Napisano 24 Września 2016 Witam, chciałbym zapytać co sądzicie o doborze rozmiaru kasku. Mój obwód głowy to 58 cm. Mierzyłem dwa różne modele kasków. Jeden w rozmiarze 53-59, drugi w rozmiarze 57-63. Ten mniejszy musiał być ustawiony prawie na największy zakres i był trochę płytki. Ten większy głębiej siedział na głowie ale musiał być ustawiony prawie na najmniejszy zakres. Co jest według was lepsze? Z góry dziękuję.
gtb Napisano 24 Września 2016 Napisano 24 Września 2016 Bierz większy tym bardziej jeśli mniejszy wydawał ci się płytki , poza tym przy użytkowaniu zimą będziesz miał miejsce na założenie czapki pod niego w mniejszym może z tym problem.
lilowar Napisano 24 Września 2016 Autor Napisano 24 Września 2016 Mniejszy był zdecydowanie płytszy ale nie uwierał boku głowy. Co do większego po boku głowy był zdecydowanie luźniejszy (nie "latał" jednak jakoś bardzo) i potrzebowałem dość mocno ścisnąć go regulowaną opaską. Co pod względem bezpieczeństwa kasku jest lepsze? Czy to żeby kask siedział bardzo głęboko na głowie czy żeby był bardziej dopasowany po bokach ( boję się, żeby się nie okazało przy upadku, że kask jest luźny po bokach i tylko opaska go trzyma).
KonradCK Napisano 24 Września 2016 Napisano 24 Września 2016 znam Twój problem, też mam 58 i zawsze jesteś na pograniczu rozmiarówki.. ja kupiłem większy rozmiar kasku mając do wyboru: - 52-57 - 56-62 Szczerze mówiąc mam go skręconego na maxa ale mógłbym trochę jeszcze podkręcić Normalnie "noszę" krótkie włosy i tak to wygląda, jak włosy podrosną jest już lepiej. Mimo wszystko kask dobrze się trzyma i przy dwóch upadkach w tym sezonie gdzie biłem głową w ziemię (leśna droga z korzeniami i kamieniami) w głowę nic się nie stało za to kask oberwał. Tak więc za duży kask dobrze skręcony powinien chronić
klauz Napisano 24 Września 2016 Napisano 24 Września 2016 Ja tak kupiłem w Lidlu większy, po czym wymieniłem na mniejszy. Teraz się jeszcze trochę gąbki ubiły i jest OK. To samo radzą z kaskami motocyklowymi, raczej mniejszy niż większy.
Marcin86Poznan Napisano 24 Września 2016 Napisano 24 Września 2016 Każda firma inaczej leży i warto zobaczyć inne firmy. Mi wychodził z obwodu rozmiar S a kupiłem firmy 4F rozmiar L i jest git. Mam zmniejszony ale jak skręcę na maxa to nie założę a powiększać kogę nawet pod dwie czapki
vpablov Napisano 24 Września 2016 Napisano 24 Września 2016 Pozostaje szukać kasku innej firmy, nie kierując się przede wszystkim względami wizualnymi. Znam z autopsji też miałem problem ze znalezieniem odpowiedniego. Rozmiar i zakres podawany przez producentów jest różny, trzeba mierzyć. Dobry kask to taki , którego po założeniu nie czujesz na głowie (stabilny, nie przesuwający się po głowie) Każdy ma inną makówkę i trzeba poświęcić trochę czasu aby znaleźć odpowiedni rozmiar i wzór.
RBTS Napisano 28 Października 2016 Napisano 28 Października 2016 Tak, trzeba szukać innego. Powinien być możliwie mały (w obwodzie), gdyż będzie lżejszy i zmniejszy możliwość powstania niebezpiecznych urazów kręgów szyjnych spowodowanych masą kasku i jego wielkością. Zbyt duży kask (i w ogóle kask) może powodować bardzo niebezpieczne skręcenia, do których mogłoby w ogóle nie dojść przy niezabezpieczonej głowie. Kask czasem chroni, a czasem stwarza ogromne niebezpieczeństwo. Niestety nie da się przewidzieć jak mogą potoczyć się nasze losy na trasie...
Przemcio Napisano 29 Października 2016 Napisano 29 Października 2016 Próbuj innej marki. Ja żeby wcisnąć na swój baniak kask nie miałem problemu ale żeby był wygodny to przerzuciłem trochę różnych marek i modeli. Po wielu próbach idealny okazał się na mnie kask Alpine i to tez co dziwne przymierzając jeden model tej firmy w tym samym rozmiarze nawet mi na czubek bańki nie wszedł. Już miałem wychodzić ze sklepu ale wziąłem inny model tej samej firmy w tym samym rozmiarze i ku mojemu zdziwieniu byłem zachwycony Coś wspaniałego. Jakby był dla mnie robiony Nic nie uciska, nic nie pije. Jakbym nie mial nic na głowie ma trochę luzu w regulacji wiec bez problemu mogę założyć czapkę pod niego Dlatego napisze jeszcze raz -- przymierzać, przymierzać i jeszcze raz przymierzać. Jeśli czujemy cokolwiek nie tak, jaki kolwiek ucisk, dyskomfort, dotyk czegoś, skorupa się opiera w którymś miejscu głowy, po lekkim naciśnięciu czujemy jakąś twardość w którejś części głowy itd. Itp. Wtedy --- !!!!! Nie bierzcie tego kasku !!!!! Jest mnóstwo firm. Każda ma inną skorupę i inny wzorzec i kształt formy. Naprawdę można znaleźć wygodny kask. I co ciekawe nie zależy to od budżetu. Na mnie kaski nawet za 500-700 nie pasowały. Przymierzałem wszystko co wpadło w rękę. Od mniej firmowych do super firmowych hi-endów. A podpasował model za 140pln przeceniony z 219pln Powodzenia.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.