Skocz do zawartości

[pompka do amortyzatora] gdzie? jaka?


kijanka96

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

Przeszukałem forum odnośnie tematu i natknąłem się na posty sprzed paru lat, w których to polecana jest pompka Beto mp-035. Nie mogę jej jednak nigdzie znaleźć i zastanawiam się, czy producent nie wprowadził innego (zamiennego) modelu. Znalazłem taką pompkę:

http://allegro.pl/pompka-beto-do-amortyzatorow-sp-002ag-400psi-28bar-i5047025499.html - Beto SP-002AG 

Wygląda na podobną z tym samym zakresem i jeśli dobrze widzę dwoma zaworami. Więc praktycznie to samo.

Drugą polecaną pompką była z decathlonu, jednakże ja znajduje tylko taką, a wydaję mi się, że mowa była o znacznie tańszej.

https://www.decathlon.pl/pompka-do-amortyzatora-id_3310286.html - Rockrider

Polecicie jakąś pompkę w granicach 60-70 zł?

Napisano

Myślałem, że to ten przycisk do spuszczania ciśnienia, ale chyba 2 zawór w tym miejscu nie miałby sensu...

Dzięki, będę miał idealnie po powrocie.

Napisano

BETO ma krytyczne opinie, nie bierz. Tydzień temu samemu spędziłem długie godziny na szukaniu opinii.

 

GIYO GS-01 ma dobre opinie, poleca go także @Activia, ja właśnie zamówiłem

Napisano

Ja używam Topeak Pocket. Świetna pompka..niestety poza Twoim budżetem :) Po 150 gdzieś widziałem.

Z tańszych X-Fusion, też bardzo dobra pompka ..po stówie są.

Beto..jak Beto...lepsze (droższe) modele jako tako...tej za dychy bym nie brał. 

Napisano

Pytanie teraz, czy potrzeba mi lepszej pompki, bo nie ukrywając ta Giyo bez dwóch zdań wygląda na trwalszą. Na powietrznym amorku jest tylko jeden rower w rodzinie, więc dużo pompowania nie ma. Z kolei wiadomo, że czasami warto dopłacić więcej, bo się to spłaci w przyszłości.

Zatem z zakupem się jeszcze wstrzymam i przemyślę na spokojnie po powrocie. A przede wszystkim zobaczę co mi portfel podpowie (życie studenta :P). 

 

Napisano

Giyo i Beto są w tej samej cenie.

 

Z beto jest podobno problem że puszcza powietrze po kilku pompowaniach i ma problemy z pompowaniem "pustego" amora.

Napisano

GIYO GS-01 jest niezła, ale bardziej polecam model GIYO GS-02D, który posiada zawór z dźwignią do rozłączania, co zabezpiecza przed uciekaniem powietrza podczas odkręcania wężyka.

 

Inny ciekawy model, który sam używam od dwóch sezonów, to GIYO GS-41. Zawór co prawda zwykły, ale ma odłączany manometr i podwójny tłok, dzięki czemu można jej używać także do pompowania opon (przydatne podczas wyjazdów).

  • Mod Team
Napisano

 

 

Mam pompkę giyo od dobrych 8 lat,

To tak jak ja Beto, nadal bez problemu.

Fakt, że gdzieś po forum pęta się temat o problemach z nowszymi.

Napisano

Plusem było to, że Beto jak się okazało mogę kupić rzut beretem od domu ^^

Te pompki Giyo bardzo fajne a wszystkie w podobnej cenie. Muszę się zastanowić, czego dokładnie potrzebuje, bo podręczną pompkę do roweru, również będę musiał zakupić. 

Dziękuje wszystkim za propozycje i rozjaśnienie sytuacji za czym w ogóle się rozglądać, bo jak zobaczyłem ceny takich pompek w stacjonarnych sklepach to szczena opadła. 
 
 

Napisano

Miałem Beto, potwierdzam w 100%. Po pewnym czasie pompka obsługuje tylko amor z ciśnieniem, pustego nie napompujesz. Moja pompka po nieudanych próbach pompowania poleciała prosto na śmietnik, miałem ją może niecały rok. Teraz mam Giyo gs-01, polecam :)

Napisano

To chyba faktycznie kupię Giyo, tylko pytanie, które jeśli są w podobnych cenach. Z GS-41 chyba zrezygnuję, jeśli i tak planuje kupić podręczną pompkę do opon na maratony. Niech ta do amortyzatora sobie leży i będzie tylko do amorka to mam nadzieję, że mi posłuży pare lat :D

Napisano

Pytanie do osób, którym beto nie pompowało pustego amortyzatora - co może być powodem tej usterki, może jakiś oring wystarczy wymienić?

 

Sam kombinowałem z oringami i z czym tylko się da i wciąż dalej lipa.

To chyba faktycznie kupię Giyo, tylko pytanie, które jeśli są w podobnych cenach. Z GS-41 chyba zrezygnuję, jeśli i tak planuje kupić podręczną pompkę do opon na maratony. Niech ta do amortyzatora sobie leży i będzie tylko do amorka to mam nadzieję, że mi posłuży pare lat :D

 

Ja używam od lat dziennie na serwisie pompkę GIYO GS-02 i nigdy mnie nie zawiodła przez co ją bardzo polecam

f331a.jpg

Napisano

Pytanie do osób, którym beto nie pompowało pustego amortyzatora - co może być powodem tej usterki, może jakiś oring wystarczy wymienić?

 

Miałem ten problem - puszczała powietrze i nie pompowała od zera (czasem udało się zaradzić przez kilka bardzo szybkich ruchów pompką).

Wymieniłem oringi - nie pamiętam czy dałem troszkę grubsze czy trafiłem na twardszy materiał - kupiłem w lokalnym sklepie z oringami :). Od tamtej pory trzyma powietrze ale bardzo ciężko się obraca ten złotawy kołnierz do nakręcania na gwint nawet po posmarowaniu jakimś mazidłem przekładniowym... Po wymianie raz miałem przypadek że nie napompowało koledze foxa i rs-a w specu. Mi pompowało od zera bez problemu revela, rebe, talasa ctd, epicona. Może to kwestia zaworu w amortyzatorze....nie wiem.

Napisano

To i ja podrążę i pogrążę trochę to Beto: faktycznie krytyczne są te dwa małe oringi w centrum zdjęcia chociaż oring na końcu wężyka także lubi paść, tyle że zajmuje mu to więcej czasu. Na początku pomaga nasmarowanie oringów, później ich wymiana ale do czasu... Wszystko przez plastikową głowicę która się wyrabia, robi się luz i to jest koniec tej pompki. W moim przypadku nie mogłem dać oringów o większej średnicy, za nic nie chciały wejść w wyżłobienia, właził tam tylko rozmiar fabryczny.

 

Zasadniczo przez plastikową głowice jest to sprzęt na kilkadziesiąt przykręceń do amora, może kiedyś była tam metalowa wkładka? W każdym razie teraz jest to zwykły bubel...

DSC_0377_zpsjbmbsfsr.jpg

Napisano

 

 

Pytanie do osób, którym beto nie pompowało pustego amortyzatora - co może być powodem tej usterki, może jakiś oring wystarczy wymienić?
 

Moja ma tak od nowości, wystarczy kilka szybkich ruchów i się uszczelnia, a co do zużywania się głowicy to teoretycznie jest ona wymienna (ale pewnie nikt jej nie sprzedaje) i moja od 2 lat działa tak samo, a nawet jak przestanie działać to kupię taką samą bo jak dla mnie wygoda używania przewyższa trwałość ;)

Napisano

Moja już po kilku użyciach przestała pompować, więc odrzucam możliwość zużycia się czegokolwiek w zaworze. 

 

Wracając do tematu, Beto do amora nie kupuj. Natomiast podręczne do kół mam dwie i obie od lata działają super.

 

Sz

Napisano

(...) nawet jak przestanie działać to kupię taką samą bo jak dla mnie wygoda używania przewyższa trwałość  ;)

Co jest w tej głowicy wygodniejszego niż u konkurencji? Pytam bez uszczypliwości, bo nigdy nie miałem tego modelu Beto.

Napisano

To że zamiast kręcić całą głowicą na wężu (przeważnie wygodniej jest kręcić całą pompką) wykręcasz tylko ten czerwony element w celu wyłączenia zaworka, no i głowica jest pod kątem a nie przedłużeniem wężyka.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...