ADGZ Napisano 18 Września 2016 Napisano 18 Września 2016 A już mi się wydawało, że opanowałem SPD. A tu zonk. Musiałem gwałtownie zahamować, prawa noga się wypieła, lewa nie, przez co cała siła "ruchu-w-panice-do-uwolnienia" poszła gdzieś w środek stopy. Jazdę skończyłem około 18, nic nie było, ale już rano następnego dnia nie byłem w stanie chodzić. Ortopeda wspomniał coś o 4-6 tyg przerwie, dziś mija 4 dni i dalej nie bardzo mogę stanąć na nodze...Miał tak ktoś? Jak jest dalej?
Gość Napisano 18 Września 2016 Napisano 18 Września 2016 Ja kiedyś, jeszcze w wieku gimnazjalnym miałem skręconą lub bardzo stłuczoną kostkę ( raczej to drugie). Spodziewaj się że raczej przez jakieś dwa tygodnie będzie bolało i nie poszalejesz nawet na piechotę, a na rower nie wiem kiedy, raczej nie prędko. Nie wiem jak u Ciebie ale ja pewne następstwa odczuwałem jeszcze bardzo długo i odczuwam teraz po latach kilkunastu ( chociaż już bardzo rzadko). Wcześniej zdarzało mi się podczas biegu czuć że coś jest nie tak z tą kostką itd. Także powrotu do zdrowia życzę, ale niestety po poważniejszym urazie zawsze zostanie jakiś "ślad".
kijanka96 Napisano 18 Września 2016 Napisano 18 Września 2016 Plus taki, że mamy wrzesień, a nie czerwiec/lipiec. Co do bólu najlepiej kule, albo chociaż jedną zwłaszcza w tym wczesnym stadium, by nie kostki w ogóle nie nadwyrężać. Poczytaj również o rehabilitacji, powinna się przydać. Zdrowia !
fundil Napisano 18 Września 2016 Napisano 18 Września 2016 ale niestety po poważniejszym urazie zawsze zostanie jakiś "ślad"Ja już ponad dwadzieścia lat po takiej kontuzji jestem i niestety ruchomość jest inna niż w tej zdrowej
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.