Shadow265 Napisano 17 Września 2006 Udostępnij Napisano 17 Września 2006 No wlasnie... mam pytanie czy ktos mi moze cos powiedziec na temat tych opon. Ktos z Was ich uzywa? Wymienic je, czy raczej spokojnie moge jezdzic? Wymienic po sezonie? Jesli nie Nokiany to jakie plecacie do xc >troche szosy<? Oczywiscie nie mowie o jakis extra drogich oponach. Takie powiedzmy srednie. Nie znam sie na gumach, wiec pytam Pozdro, Shadow265 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thorondor Napisano 2 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2007 mam takie oponki i zrobiłem na nich z 350km. oto co rzuciło mi się w oczy: przednie koło na luźnych nawierzchniach ucieka na zewnątrz łuku(juz zaliczyłem kilka gleb i opona definitywnie idzie na "zapas"). tył - raz mialem ostre hamowanie z blokadą(jakaś baba wylazła mi prosto pod koła) i zeszlifowałem kilkanaście klocków prawie do zera... opona własciwie do wymiany ale tu nie moge miec do niej zadnych pretensji. poza tym oponki chyba dosyc głosne. nie jezdzilem jeszcze w deszczu wiec sie nie wypowiadam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KikapuRider Napisano 29 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2007 Witam Rozmiar -2.1 Cena -kiedyś 99, teraz 69zł... Typ - drutowa Zakres ciśnienia - 2,5-4,5atm Opony całkiem zacne... Przejechałem już na nich 3300km więc miałem okazję przetestować je we wszystkich możliwych warunkach jakie funduje mi WPN... Całkowicie różna jest jazda na ciśnieniach 3.5-4 i 2.5... Byłem zrozpaczony brakiem kontroli i bezradnością w terenie jeżdżąc na 3,5 albo 4 atmosferach... Na zjazdach nie dało się hamować, na mokrym lekki wciśniecie hamulca i już blokada koła, zwilżona gałąź leżąca skośnie i już gleba, albo nagła ucieczka przedniego koła na bok... Dopiero po spuszczeniu do 2.5-2.8 opony nabierają smaczku... nie tracą na tym zbytnio właściwości opony na twardej nawierzchni, za to w terenie poprawa imponująca... Asfalt suchy - 30-35km/h nie jest problemem, z początku opony brzęczały, ale to w niczym nie przeszkadzało, opory toczenia względnie niewielkie... Asfalt mokry - z wilgotnym nie ma problemu, na mokrym opona rzuca wodą prosto na twarz/plecy i bez błotników jest nieciekawie;) Twarda ziemia/szuter - "miodzio" dla tych opon, dobra kontrola, niewielkie opory toczenia, mam odczucie że na twardym "terenie" jedzie się lepiej (i szybciej) niż na asfalcie... skłądanie w zakręty do 40 km/h jest w miarę wporządku. Na zjazdach powyżej 50km/h (szczególnie w szykanach) często wyrzuca mnie za trasę i bez hamowania, zlbo wizyty w lokalnej florze się nie obejdzie... Koleiny (z tych mniejszych;)) kamienie, korzenie na zjazdach nie rzucają zbytnio rowerem na prawo i lewo, jedzie się w miarę stabilnie choć nie jest to jazda w 100% spokojna... zdarza się że opona straci przyczepność, ale na szczęście względnie rzadko... Mokry szuter - praktycznie bez róznicy Piach - rozmiar 2.1 rodzi sobie z nim ponad dobrze:) śmiganie w 10-15 luźnym piachu pod górkę i z górki dąło radę, rower się raczej nie zapada, zachowana kontola... mniejszy piach do 5 cm łyka bez problemu... Błoto - kontrola nad rowerem zachowana, opona nie zbiera zbytnio błota ze sobą tylko jakimś cudem;) oczyszcza się z niego... przy względnie wolnym przejeździe przez błotko zostaje w miarę czysta. Szybki przelot zawsze kończy się uświnieniem od góry do dołu... Śnieg (temperatura dodatnia) - zaskakująco dobra kontrola, nie buksuje, przy hamowaniu nie blokuje koła - używałem po łące pokrytej śniegiem- rewelacja, podobnie utwardzone drogi... asfalt i topniejący śnieg zafundowały małą kąpiel, bo opona zarzucała wodą... Lód - ten pokryty śniegiem, niewypolerowany dało przejechać, dało się nawet skręcać na lodowisk nawet nie próbowałem Ścieralność... po 3300km... Tył -opona utraciła ok 70-75% wysokośi pierwotnej klocków, 2 bliższy rząd +/-50-60% -koło blokowało mi się rzdko, tylko w nagłych potrzebach w terenie przy hamowaniu na 2 hamulce i tylko na ułamki sekundy... główną przyczyną ścieranie tyłu jest napędzanie... Przód -od hamowania ściera się głównie (patrzac od góry) tylna część klocków, choć zużyła się dopiero w +/-50% mam nadzieję że niczego nie opuściłem;) w razie pytań, prosze pytać...w razie sugestii - segerować ;p pozdrawiam KikapuRider Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shadow265 Napisano 29 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 29 Lipca 2007 [...]nie tracą na tym zbytnio właściwości opony na twardej nawierzchni, za to w terenie poprawa imponująca... Jak moga nie tracic... Nie da sie jechac na nich napompowanych do 2 atm na asfalcie... Po pierwej opory sa tak zacne ze sie jedzie strasznie ciezko, po drugie latwo lapie sie gume, po trzecie strasznie halasuja. Masakra jak sie nie ma 4 atm jezdzic szosa - z doswiadczenia Asfalt suchy - 30-35km/h nie jest problemem, z początku opony brzęczały, ale to w niczym nie przeszkadzało, opory toczenia względnie niewielkie...Brzeczaly i brzecza, przynajmniej u mnie... Nie jest problemem, ale opory toczenia zaleza od cisnienia w kolach- 2 atm nie polecam... No ale to w koncu opony terenowe jakby nie bylo Asfalt mokry - z wilgotnym nie ma problemu, na mokrym opona rzuca wodą prosto na twarz/plecy i bez błotników jest nieciekawie;) Smialo moge potwierdzic Kompiele blotne dla zdrowia ma sie za free Twarda ziemia/szuter - "miodzio" dla tych opon, dobra kontrola, niewielkie opory toczenia, mam odczucie że na twardym "terenie" jedzie się lepiej (i szybciej) niż na asfalcie... skłądanie w zakręty do 40 km/h jest w miarę wporządku. Na zjazdach powyżej 50km/h (szczególnie w szykanach) często wyrzuca mnie za trasę i bez hamowania, zlbo wizyty w lokalnej florze się nie obejdzie... Jesli chodzi o mnie to zdecydowanie lepiej jezdzi sie w terenie niz na asfalcie, ale to raczej normalne. Zakrety 40 km/h? Np w lesie? To juz troche miejsca musi byc i opanowania, a i tak smiem mniemac ze oponka by trochu ujechala Zjazdy: Asfalt: oprocz dzwieku idzie miodnie. Spokojnie z dokretka 70 mozna wyciagnac na zegarze. Robie taki zjazd codziennie i zachowuja sie nawet dobrze jak na terenowki... Tylko nie daj Boze koleina przy takiej pretkosci, a w pozycji aero dupsko podnosi A zjazd w terenie ktory jest prosty- zadnego wywalania z trasy nie zaobserwowalem, moze poza noszeniem na kamieniach duzych Chociaz przyznam, ze oponki potrafia byc niestabilne czasem Pozdrawiam, Shadow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KikapuRider Napisano 29 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2007 Nie da sie jechac na nich napompowanych do 2 atm na asfalcie... Po pierwej opory sa tak zacne ze sie jedzie strasznie ciezko, po drugie latwo lapie sie gume, po trzecie strasznie halasuja.nie pisałem o 2atm... przód 2.5, tył 2.8.. W swym Hossie zapewne masz 2.3 więc różnica jakby nie patrzeć dość spora... Co to Gumy... -złąpałem tylko RAZ! (jakaś jeżyna prawdopodobnie) jak jeszcze rower był nowy, więcej mi się to nie zdarzyło... Hałasują... to fakt... dzisiaj się o tym przekonałem.. szczególnie jak się jedzie na mokrym asfalcie po wyjechaniu z terenu... Masakra jak sie nie ma 4 atm jezdzic szosa tyle że jak z 4 atm wjedzie się w teren jet jeszcze większa masakra... Zero kontroli, szczególnie podczas hamowania na zjeździe z górki... a jak raz napompuje to nie zmieniam co chwilę w zależności od zmiany nawierzchni... ;D Smialo moge potwierdzic Kompiele blotne dla zdrowia ma sie za free dzisiaj śmigałem dość duży kawałek i to bez błotników.. ;/, a w nocy padało... i oczyszczanie opon jest rzeczywiście rewelacyjne;) po niecałych 100m po wjeździe na asfalt z terenu opona jest kompletnie czysta, a cały syf ląduje na mnie i na biku Pozdro! KikapuRider Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shadow265 Napisano 30 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 nie pisałem o 2atm... przód 2.5, tył 2.8.. W swym Hossie zapewne masz 2.3 więc różnica jakby nie patrzeć dość spora... Pardon tyle że jak z 4 atm wjedzie się w teren jet jeszcze większa masakra... Zero kontroli, szczególnie podczas hamowania na zjeździe z górki... a jak raz napompuje to nie zmieniam co chwilę w zależności od zmiany nawierzchni... ;D Nie mowie ze jezdze z 4 w terenie xD Ale fakt, nawet nie chce myslec jakby to wygladalo a cały syf ląduje na mnie i na biku A jak na zjezdzie leza kamienie to juz w ogole jest masakra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KikapuRider Napisano 31 Lipca 2007 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 z tym 2.3 to chodziło o rozmiar opony w Hossie, nie o ciśnienie, bo zauważyłem że to dziwnie zabrzmiało;).. chyba że wymieniłeś opony na węższe, w co wątpię... jeszcze co do zużycia przedniej opony... przyjrzałęm się jej z bliska przed chwilą... klocki ustawione są naprzemian i tylko jedne z nich są lekko starte na ukos (od hamowania) pozostałę 50 % klocków z środkowej części bieżnika jest prawie jak nowa!! ma nawet pierwotne zróżnicowanie wysokości górnej części klocka, co mnie wręcz zadziwiło, biorąc pod uwagę że przekulała ponad 3430km... Tył w sumie też nie jest taki tragiczny jak opisałęm, ale tu już wyraźnie czuje się częstszą i w wiekszych rozmiarach utratę przyczepności i ogólnej jakości napędzania (szczególnei w terenie pod górę)... Nie mowie ze jezdze z 4 w terenie xD Nawet Cię o to nie podejrzewam... przyjąłem podane wartości jako uniwersalne i dlatego 4 atm wydało mi się niepraktycznym ciśnieniem... oczywiście że lepiej jest na asfalcie jeździć na ok. 3,5, a w terenie spuszczać pary, ale nie sądze żeby ktoś bawił się w takie manipulację podczas wycieczki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shadow265 Napisano 31 Lipca 2007 Autor Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 Zrozumialem o co biega I masz racje, nie zmienilem gum... ale moze, moze Zuzycie - 50% bieznika- przez jazde na asfalcie, ale mam nadzieje ze szosa bedzie ,to bede szanowal oponki terenowe Bardzo niepraktycznym... Mnie by sie chcialo bawic w spuszczanie gdybym do domu nie mial odcinka asfaltowego, tylko od razu z terenu bym wracal Jechalem kiedys z Szyndzielni na 3 atm... zjazd, jade w dol a na boki mnie nosi ze huhu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KikapuRider Napisano 12 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2007 Przetestowałem Nokiany podczas tygodniowego wypadu w Izery więc dodam info o tymże terenie... Kamienie... podczas zjazdów rower na nokianach klei się do podłoża, nie uślizguje na luźnych kamieniach, nawet przy prędkości powyżej 60km/h w jeżdzie na wprost... Na podjazdach koło nie buksuje przy doborze odpowiedniego przełożenia, opona nie ślizga się na pojedyńczych kamieniach... Pojedyńcze prawie gładkie skały (choć mało ich jwst w Izerach;)) - nie wykazano ani jednego uślizgu Obawiałęm się o prowadzenie Nokianów na zakrętach szczególnie podczas szybkich zjazdów, ale ani razu nie były sprawcą nispodziewanego uślizgu. W zakręty wchodziły pewnie i jeszcze pewniej wychodziły... W suchych górach radzą sobie nawet pewniej niż w liściastym lesie na równinie... Nie spodziewałem się tak dobrego prowadzenia i spokoju ducha jaki mi one dostarczyły podczas jazdy, przy każdych warunkach terenowych i pogodowych... Jeśli nic się nie zmieni to klaruje się następca dla mych zużytych Nokianów - NokianNBT 2.1... Pozdro KR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shadow265 Napisano 19 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Ciesze sie, ze jednak ktos sie interesi tematem i dziekuje za test Zgadzam sie ze na kamieniach i w terenie sa swietne, jednak musze jeszcze przylozyc oko i przetestowac gruntownie w lesie Jednak moim nie moge wybaczyc tego uslizgu na mokrym P.S. 600 post i to we wlasnym topicu...szczescie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KikapuRider Napisano 22 Sierpnia 2007 Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2007 do gruntowania testowania w lesie dobierz odpowiednie cisnienie... im guma szersza, tym może być niższe, weź to pod uwagę... na mokrym czasem też mi się ślizgnie: albo gdy jest za duże ciśnienie... albo jest twardo i ślisko , albo opona jest zuzyta... Pytanie za 100pkt... Gdzie można kupić opony Nokian NBT 2.1 ??? przeszukałem cały internet i nigdzie w Polsce ich nie widzę...:/ czyżby był to sezonowy wybryk producenta? ...teraz z moich nokianów zrobiły się ćwierć-slicki;) utrzymanie 30km/h na asfalcie na 20-30km nie jest problemem.. chociaż o ile sobie przypominam to nigdy nie było z tym problemów... tyle że kiedyś badziej brzęczały a teraz jest prawie spokój:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi