Skocz do zawartości

[Rower] Author Synergy


Myszek

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc wszystkim, niedawno kupilem owy rowerek, model pochodzi z zeszlego roku o ile sie nie myle, kosztowal mnie okolo 2900 zl, na razie przejechalem na nim okolo 140 km, niewiele z powodu powracajacej choroby. Teraz czesc narzekan na sprzet :

Opony typu semislick ROLLING STONE 700x35C jakos znoszona toczenie sie na szosie, ale gdy najedziemy na odrobine piachu odrazu calosc laduje na napedzie co bardzo mnie irytuje :/

Amortyzator RST TR-Pro 1 SL-7 calkiem dobrze spisuje sie ale tylko ja jest zablokowany, dla mnie jest chyba troszke za twardy (68-70 kg zywej wagi :D ), blokada skoku dziala poprawnie i czesciej jezdze na zablokowanym. Hamulce Lx dzialaja wysmienice, dobra modulacja oraz wystarczajaca sila aby bez problemu zablokowac kolo czego staram sie unikac.

Korba SHIMANO M470 jest zdecydowanie za miekka, na wiekszych podjazdach slychac ocieranie o przerzutke i to chyba bedzie pierwsza czesc jaka wymienie w tym rowerze.

Przerzutki (tyl XT, przod LX, manetki LX) dzialaja poprawnie chociaz trzeba je juz wyregulowac, linka widac sie uklada i wydluzyla nieznacznie.

Wspornik siodla, stery, kierownica itp dzialaja poprawnie, bez zastrzezen.

Pedaly wymienilem na zwykle bez zadnych jednostronnych zatrzaskow, przyjdzie czas to zakupie spd lub inny wynalazek.

 

Natomiast wrazenia z jazdy sa niesamowite, gdy slychac (a raczej prawie nie slychac) szumu opon na drodze i nic pozatym mam wrazenie jakbym lecial, rower bardzo stabilnie sie prowadzi, zadnych problemow ze skrecaniem itp. Oczywiscie jedzie sie znacznie szybciej uzywajac mniejszej sily i na tym glownie mi zalezalo, chcem pokonywac dlugie trasy 1 dniowe, oraz w przyszlosci wielodniowe wyprawy i ten rower zdecydowanie sie do tego nadaje.

 

Podsumowując, jestem zadowolonu z roweru w 95 %, te 5 procent z powodu tego ze nie moge na nim jezdzic a musze siedziec w domu, chociaz dzis zrobilem 12 km bo wytrzymac nie moglem ;).

Z czasem zamieszcze kolejne raporty na temat dzialania calego roweru.

Pozdrawiam

 

Fotki:

1. bike04ji7.jpg

2. bike02tf3.jpg

3. bike03ua9.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Na rowerze przejechane juz 1500 km. Czas wiec napisac troszke slow. Niedawno suport chyba sie odkrecil, zaczal skrzypiec, w rowerowym kupilem 2 klucze zdjalem korbe, odkrecilem suport przeczyscilem, przesmarowalem i wszystko chodzi jak trzeba. Szprychy chyba juz sie ulozyly i kola juz sie nie krzywi. Amortyzator na 95% bedzie wymieniany (slabo wybiera nawet duze nierownosci..) prawdopodobnie na marzocchi txc 1 badz ecc. Stery chodza bez zastrzezen. Okladziny w hamulcach byly juz wymieniane, dosc szybko sie starly. Na lakierze jest kilka odpryskow w okolicach tylnej przerzutki i lanucha, jezdze bez oslony neopronowej, niby na ramie jest gruba naklejka chroniaca widelki przed obiciami ale na niewiele to zdaje, rower ma jezdzic a nie ladnie wygladac ! A jezdzi dalej wysmienicie :) Kolejne sprawozdanie za jakis czas pewnie po zmianie amorka :)

pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem na rowerze Author Corsa (damka) model 2005. Był bardzo lekki i na oponach Panaracer 700x35 śmigało się bardzo przyjemnie. Na asfalcie błyskawica a i po piachu dało się przejechać. Jedyne co budziło we mnie niepokój zaraz po przesiadce z górala to wiotkość ramy. Przy mocnym depnięciu i zapieraniu się o kierownicę, szczególnie na stojąco rower wyraźnie się uginał. Po iluś kilometrach przyzwyczajałem sie do tego. Na żadnym z ujeżdżanych czterech górali jakie miałem lub mam taki zjawisko nie występuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...