Skocz do zawartości

[siodełko] Do MTB, 120 kg żywej wagi, Cube Attention SL


1947

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzisiaj miałem wywrotkę i zniszczyłem siodełko w swoim Cube (pękło plastikowe mocowanie pręta) i szukam czegoś wygodniejszego od dotychczasowego.

 

Tutaj miałem Cube Action 1.1, nie byłem z niego zadowolony, bo mimo wkładki HT-90 (spodenki Vezuvio Classic) bolał mnie tyłek tak, że po trasie 40-50 km na drugi dzień jazda to męczarnia, aż odechciewało się w ogóle wsiadać na rower. Nie wiem czy kluczowa nie jest tutaj moja waga.

 

 

 

Przejdźmy do konkretów:

1. Zmierzyłem rozstaw kości (tekturka) i dwukrotnie wyszło mi 130 mm - w takim wypadku jakiej szerokości szukać?

2. Mam na siodełko 150 zł (z wysyłką lub stacjonarnie we Wrocławiu).

3. Chciałbym żeby było troszkę bardziej miękkie - mam nadzieję, że to pomoże.

4. Zwykle robię trasy po 40-50 km.

5. Dobrze żeby było całe czarne albo czarne z fragmentami zielonymi żarówiastymi (mam rower czarno-kiwi jak to określa producent).

 

 

 

Dodam, że nigdy nie kupowałem siodełka, to mój pierwszy poważniejszy rower. W tamtym roku zrobiłem na fabrycznym siodełku jakieś 1000 km w dwa miesiące (20-70 km dziennie, po 70 - dramat), ale tyłek ciągle bolał i jazda z dnia na dzień to była tragedia, zero przyjemności.

 

Pomożecie?

Napisano

Obserwuje temat :) tez mam takiego cube-a ale 29 2016. Czeka na mnie w domku. Za 3 dni go rozdziewicze :) (bo teraz jestem w delegacji) i tez jestem ciężki i bede chciał jak najszybciej zmienic siodełko na lepsze, wygodniejsze i bardziej anatomicznie męskie z wycięciem :) kolorystyka najlepiej biało-czarna :)

Napisano

Rower inny (Curve Pro), ale siodło miałem chyba takie samo, wg specyfikacji Cube Action 1.1. faktycznie twarde jak deska. Najpierw zmieniłem na Selle Italia FLX GelFlow z Deca https://www.decathlon.pl/siodo-rowerowe-flx-gelflow-id_5919000.html Duża kanapa, ale żel, dziura, te rzeczy... ;)

Pojeździłem dwa tygodnie i jednak za miękkie było, no i wyglądało jak kanapa, nawet na trekingu słabo trochę ;) Szczęśliwie w Decu można oddać bez powodu.

A potem dałem się namówić na CUBE Saddle TOUR EXC https://www.cube.eu/en/equipment/bike-parts/saddles/product/cube-saddle-tour-exc/ rozmiar M - rewelacja, do 40 km nic nie czuję, nawet bez pampersa! Budżet większy, ale nie żałuję. Kupiłem w Ski-teamie, na stronie wysyłkowo nie mają jeszcze (to model na 2017), ale stacjonarnie w sklepach są. Jest też wersja z dziurą https://www.cube.eu/en/equipment/bike-parts/saddles/product/cube-natural-fit-saddle-tour-exc/

 

Aha, ważę jednak trochę mniej, ~80

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Ja założyłem sobie Selle Royal Seta. Na pierwszy rzut oka wygląda jak twarda deska ale....po raz pierwszy jadąc na rowerze zapomniałem o siodełku, dopiero w drodze uświadomiłem sobie że kompletnie nic mnie nie uwiera, nie ciśnie, nie boli, nie obciera, po prostu bajka. Polecam to siodło, bo jest niedrogie, ok 80zł, lekkie- ok 250g i zad będzie wam wdzieczny. No chyba, że akurat mi przypasowało do anatomii odwłoka, bo ktoś może mieć inną. Mam ok 85 kg. Wcześniej miałem SR Mach, niby miękkie, żel itd a ciągle coś mi nie pasowało. To ma stosunkowo zbitą, gęsta wysciółkę, jakąś piankę, która nie uklepuje się po pierwszym kontakcie z zadem, tylko pięknie amortyzuje, do tego sama konstrukcja daje fajne "resorowanie", ugięcie całej konstrukcji jak w resorze piórowym

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...