1947 Napisano 14 Września 2016 Napisano 14 Września 2016 Dzisiaj miałem wywrotkę i zniszczyłem siodełko w swoim Cube (pękło plastikowe mocowanie pręta) i szukam czegoś wygodniejszego od dotychczasowego. Tutaj miałem Cube Action 1.1, nie byłem z niego zadowolony, bo mimo wkładki HT-90 (spodenki Vezuvio Classic) bolał mnie tyłek tak, że po trasie 40-50 km na drugi dzień jazda to męczarnia, aż odechciewało się w ogóle wsiadać na rower. Nie wiem czy kluczowa nie jest tutaj moja waga. Przejdźmy do konkretów: 1. Zmierzyłem rozstaw kości (tekturka) i dwukrotnie wyszło mi 130 mm - w takim wypadku jakiej szerokości szukać? 2. Mam na siodełko 150 zł (z wysyłką lub stacjonarnie we Wrocławiu). 3. Chciałbym żeby było troszkę bardziej miękkie - mam nadzieję, że to pomoże. 4. Zwykle robię trasy po 40-50 km. 5. Dobrze żeby było całe czarne albo czarne z fragmentami zielonymi żarówiastymi (mam rower czarno-kiwi jak to określa producent). Dodam, że nigdy nie kupowałem siodełka, to mój pierwszy poważniejszy rower. W tamtym roku zrobiłem na fabrycznym siodełku jakieś 1000 km w dwa miesiące (20-70 km dziennie, po 70 - dramat), ale tyłek ciągle bolał i jazda z dnia na dzień to była tragedia, zero przyjemności. Pomożecie?
Przemcio Napisano 14 Września 2016 Napisano 14 Września 2016 Obserwuje temat tez mam takiego cube-a ale 29 2016. Czeka na mnie w domku. Za 3 dni go rozdziewicze (bo teraz jestem w delegacji) i tez jestem ciężki i bede chciał jak najszybciej zmienic siodełko na lepsze, wygodniejsze i bardziej anatomicznie męskie z wycięciem kolorystyka najlepiej biało-czarna
goTomek Napisano 21 Września 2016 Napisano 21 Września 2016 Rower inny (Curve Pro), ale siodło miałem chyba takie samo, wg specyfikacji Cube Action 1.1. faktycznie twarde jak deska. Najpierw zmieniłem na Selle Italia FLX GelFlow z Deca https://www.decathlon.pl/siodo-rowerowe-flx-gelflow-id_5919000.html Duża kanapa, ale żel, dziura, te rzeczy... Pojeździłem dwa tygodnie i jednak za miękkie było, no i wyglądało jak kanapa, nawet na trekingu słabo trochę Szczęśliwie w Decu można oddać bez powodu. A potem dałem się namówić na CUBE Saddle TOUR EXC https://www.cube.eu/en/equipment/bike-parts/saddles/product/cube-saddle-tour-exc/ rozmiar M - rewelacja, do 40 km nic nie czuję, nawet bez pampersa! Budżet większy, ale nie żałuję. Kupiłem w Ski-teamie, na stronie wysyłkowo nie mają jeszcze (to model na 2017), ale stacjonarnie w sklepach są. Jest też wersja z dziurą https://www.cube.eu/en/equipment/bike-parts/saddles/product/cube-natural-fit-saddle-tour-exc/ Aha, ważę jednak trochę mniej, ~80
MugenV12 Napisano 5 Października 2016 Napisano 5 Października 2016 Ja odczułem poprawę po przesiadce z fabrycznych siodełek na accent derry. Teraz mam je w dwóch rowerach.
gentile Napisano 8 Października 2016 Napisano 8 Października 2016 Ja założyłem sobie Selle Royal Seta. Na pierwszy rzut oka wygląda jak twarda deska ale....po raz pierwszy jadąc na rowerze zapomniałem o siodełku, dopiero w drodze uświadomiłem sobie że kompletnie nic mnie nie uwiera, nie ciśnie, nie boli, nie obciera, po prostu bajka. Polecam to siodło, bo jest niedrogie, ok 80zł, lekkie- ok 250g i zad będzie wam wdzieczny. No chyba, że akurat mi przypasowało do anatomii odwłoka, bo ktoś może mieć inną. Mam ok 85 kg. Wcześniej miałem SR Mach, niby miękkie, żel itd a ciągle coś mi nie pasowało. To ma stosunkowo zbitą, gęsta wysciółkę, jakąś piankę, która nie uklepuje się po pierwszym kontakcie z zadem, tylko pięknie amortyzuje, do tego sama konstrukcja daje fajne "resorowanie", ugięcie całej konstrukcji jak w resorze piórowym
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.