Pawel0007PL Napisano 10 Września 2016 Udostępnij Napisano 10 Września 2016 Siema. Waham się pomiędzy zakupem Camelbak'a LOBO, a KUDU 12KUDU - http://www.camelbak.com/en/International/Sports-Recreation/Packs/KUDU-12.aspx LOBO - http://www.camelbak.com/en/International/Sports-Recreation/Packs/Lobo.aspxogólnie szukam plecaka do różnego rodzaju wycieczek tzn. czasami 2 godziny, a może się zdarzyć cały dzień ale niestety nie mam możliwości i wystarczających środków na zakup dwóch plecaków. Jeżeli ktoś ma dobre plecaki(koniecznie z bukłakiem, niekoniecznie Camelbak'a) to chętnie przyjmę jakiekolwiek informacje, jeżeli tylko plecak ma więcej niż 5l cargo i mniej niż 15l, oraz bukład większy lub równy 2l ;]Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi na temat ; p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter233 Napisano 10 Września 2016 Udostępnij Napisano 10 Września 2016 Mam akurat ten model lobo i krótko powiem: jest super. Największa różnica między tymi dwoma jest taka, że kudu ma wbudowaną ochronę pleców. Tak z innej beczki, jeśli ma służyć też na wycieczki ok. 2 godzin to dokup sobie torbę podsiodłową na dętkę, skuwacz, do tego dwa koszyki na bidon i to bez problemu wystarcza, a będzie o wiele wygodniejsze.Chyba że bardzo chcesz camelbaka, ale wtedy te 3l to będzie o wiele za dużo jak dla mnie, sens ma na wycieczki ale od ok. 5 godzin. Dużym minusem plecaków jest to że z jakim systemem wentylacyjnym byś nie kupił i tak będziesz miał mokre plecy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedymen Napisano 10 Września 2016 Udostępnij Napisano 10 Września 2016 Jeżeli ktoś ma dobre plecaki(koniecznie z bukłakiem, niekoniecznie Camelbak'a) to chętnie przyjmę jakiekolwiek informacje, Ja używałem w czasie biegów długodystansowych plecaka Kalenje (ten lepszy - droższy model) Byłem z niego bardzo zadowolony. Nigdy nie spowodował żadnych obtarć czy innych dolegliwości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vpablov Napisano 10 Września 2016 Udostępnij Napisano 10 Września 2016 Ja odrzuciłem ofertę Camelbaka ze względu na brak zamknięcia bukłaka typu otwartego- strunowego. Dużo łatwiej wyczyścić, wysuszyć, można wywinąć na drugą stronę. Posiadam Deutera Air exp, świetnie leży na plecach, posiada dobra wentylację. Z wad kruche klamry, boczne kieszonki mogłyby mieć jakieś gumki , troczki. Drugi mniejszy plecak to Shimano Unzen 2, z bukłakiem Hydrapaka 2l ale uwaga na skali 2l a wchodzi ledwo 1,6 l. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca911 Napisano 10 Września 2016 Udostępnij Napisano 10 Września 2016 Plecak z bukłakiem ma sens gdy ktoś biega po górach, albo na długie piesze wycieczki. Na rower? Po co? Dwa bidony po 750ml lub jeszcze lepiej litrowe i wystarcza na 5h w tropikalnym upale. A bez niczego na plecach człowiek czuje się wolnym na rowerze. Z plecakiem mam wrażenie jakby mnie ktoś związał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vpablov Napisano 10 Września 2016 Udostępnij Napisano 10 Września 2016 Na rower? Po co? jak pojeździsz w trudniejszym terenie , to zrozumiesz po co. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca911 Napisano 10 Września 2016 Udostępnij Napisano 10 Września 2016 Ścigasz się? Jedziesz na czas? Ja jeżdżę dla przyjemności i jeszcze nie było sytuacji bym nie mógł się napić, zawsze można się zatrzymać jak dwie ręce do jazdy potrzebne. A tak mi się przypomniało. Na olimpiadzie nikogo nie widziałem z bukłakiem ani na szosie ale w XC... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
solar21 Napisano 10 Września 2016 Udostępnij Napisano 10 Września 2016 Ścigasz się? Jedziesz na czas? Ja jeżdżę dla przyjemności i jeszcze nie było sytuacji bym nie mógł się napić, zawsze można się zatrzymać jak dwie ręce do jazdy potrzebne. Używanie bukłaka jest po prostu wygodniejsze w czasie jazdy. Bez względu na to, czy się zatrzymujesz, czy nie. Z drugiej strony, bidon jest o wiele łatwiejszy/mniej problematyczny w utrzymaniu czystości. No i wiele zależy od ramy. Rowery do jazdy w trudniejszym terenie albo nie mają w ogóle, albo mają uchwyt na bidon w takim miejscu, że lepiej tam bidonu nie wkładać. Generalnie polecam plecaki z siatką na plecach - np. Deuter Air Comfort (nie Air Stripes) albo Osprey Syncro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca911 Napisano 10 Września 2016 Udostępnij Napisano 10 Września 2016 Używanie bukłaka jest po prostu wygodniejsze w czasie jazdy. Bez względu na to, czy się zatrzymujesz, czy nie. Z drugiej strony, bidon jest o wiele łatwiejszy/mniej problematyczny w utrzymaniu czystości. No i wiele zależy od ramy. Rowery do jazdy w trudniejszym terenie albo nie mają w ogóle, albo mają uchwyt na bidon w takim miejscu, że lepiej tam bidonu nie wkładać. Generalnie polecam plecaki z siatką na plecach - np. Deuter Air Comfort (nie Air Stripes) albo Osprey Syncro. Ja nie lubię nic na plecach. Nie pomyślałem o endurakach, gdzie nawet jeden bidon to jest problem. Z dwojga złego wolę dwa bidony. 750ml to około 6pln a 1000ml to ledwie 8pln, nawet jak zginie to nie problem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawel0007PL Napisano 10 Września 2016 Autor Udostępnij Napisano 10 Września 2016 Tak z innej beczki, jeśli ma służyć też na wycieczki ok. 2 godzin to dokup sobie torbę podsiodłową na dętkę, skuwacz, do tego dwa koszyki na bidon i to bez problemu wystarcza, a będzie o wiele wygodniejsze. jak już pisałem plecak będzie służył zarówno na zwykłe przejażdżki (2-3h) i na takie całodniowe Ale mimo wszystko torba podsiodłowa mi się bardzo przyda, więc dzięki za słuszną uwagę + za cały komentarz również. ; ] Ścigasz się? Jedziesz na czas? Ja jeżdżę dla przyjemności i jeszcze nie było sytuacji bym nie mógł się napić, zawsze można się zatrzymać jak dwie ręce do jazdy potrzebne. A tak mi się przypomniało. Na olimpiadzie nikogo nie widziałem z bukłakiem ani na szosie ale w XC... Ogólnie to zazwyczaj jeżdżę ze znajomymi i nie lubię zostawać w tyle Szczególnie kiedy wodę lubię pić bardzo często i w małych ilościach. Ja nie lubię nic na plecach. Nie pomyślałem o endurakach, gdzie nawet jeden bidon to jest problem. Z dwojga złego wolę dwa bidony. 750ml to około 6pln a 1000ml to ledwie 8pln, nawet jak zginie to nie problem. Polecam odcinek SzajBajka, bo nie mogę się tutaj zgodzić, ponieważ za 8 zł dostaniemy butelkę wielokrotnego użytku, bidony mają lekko większą wartość. Używanie bukłaka jest po prostu wygodniejsze w czasie jazdy. Bez względu na to, czy się zatrzymujesz, czy nie. Z drugiej strony, bidon jest o wiele łatwiejszy/mniej problematyczny w utrzymaniu czystości. No i wiele zależy od ramy. Rowery do jazdy w trudniejszym terenie albo nie mają w ogóle, albo mają uchwyt na bidon w takim miejscu, że lepiej tam bidonu nie wkładać. Generalnie polecam plecaki z siatką na plecach - np. Deuter Air Comfort (nie Air Stripes) albo Osprey Syncro. rzeczywiście plecaki z siatką są super, ponieważ jeden takowy posiadam, ale przynajmniej Deuter Air Comfort nie służy do roweru, a Osprey Syncro nie ma bukłaka :/ /edit: patrzyłem na jakiś inny model Deutera, sprawdzam ponownie Plecak z bukłakiem ma sens gdy ktoś biega po górach, albo na długie piesze wycieczki. Na rower? Po co? Dwa bidony po 750ml lub jeszcze lepiej litrowe i wystarcza na 5h w tropikalnym upale. A bez niczego na plecach człowiek czuje się wolnym na rowerze. Z plecakiem mam wrażenie jakby mnie ktoś związał. to racja, również wolę jechać bez plecaka, ale tylko pod warunkiem że mam przy sobie wszystkie rzeczy które miałbym mieć w nim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
solar21 Napisano 11 Września 2016 Udostępnij Napisano 11 Września 2016 rzeczywiście plecaki z siatką są super, ponieważ jeden takowy posiadam, ale przynajmniej Deuter Air Comfort nie służy do roweru, a Osprey Syncro nie ma bukłaka :/ Deuter Air Comfort to system. Ma go parę plecaków - np. http://www.deuter.com/DE/en/bike/race-exp-air-32133.html http://www.deuter.com/DE/en/bike/cross-air-20-exp-32094.html I do Deutera, i do Ospreya bukłak trzeba dokupić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CBan Napisano 12 Września 2016 Udostępnij Napisano 12 Września 2016 Z bukłakiem jest za to http://www.alpinsport.pl/plecak-osprey-raptor-14l-14011. Co prawda cena rozwala na łopatki, ale ma zdecydowanie lepiej zorganizowany środek + sprytną kieszonkę z organizerem na narzędzia. Ja swój wyrwałem nowy od gościa z olx-a za 350 złotówek. EDIT: teraz wisi za 330 pln http://olx.pl/oferta/osprey-raptor-14-new-2016-17-CID767-IDhgPJz.html#67341320d1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Poochaty Napisano 12 Września 2016 Udostępnij Napisano 12 Września 2016 Kudu to typowy plecak enduro z ochraniaczem, lobo z kolei taki bardziej maratonowy. Ja osobiście używam camelbak mule N.V. Bo po pierwsze jest na tyle duży, że starcza na całodniową wycieczkę, miejsce jest na żarcie, pompki, chusteczki dla dziecka, a i aparat lustrzanka się zmieści. Natomiast jego największą zaletą jest system nośny. Generalnie też nie lubię mieć nic na plecach, a z tym potrafię jeździć zawody po 6 godzin. Mam od kilku lat. Nic się nie psuje, żadne zamki, klamerki, wszystko działa. Przemyślany plecak i naprawdę wytrzymały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lewocz Napisano 12 Września 2016 Udostępnij Napisano 12 Września 2016 Zaczynam pozbywać się towaru po sezonie. Z Deutera mam Race Exp Air po 250 zł ( czarno biały lub antracyt) Race X 190 zł ( steel fire lub ocena kiwi) Bukłaki Deuter Stramer 2 l - 115 zł lub 3 l 125zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucass3 Napisano 12 Września 2016 Udostępnij Napisano 12 Września 2016 Z mojego doświadczenia powiem tak: Na dłuższe wycieczki najlepiej sprawdza się plecak, polecam Deutera Race Exp Air (jak już zostało powiedziane byle była siatka ) i do tego bukłak Sourca 3L koniecznie z zapięciem strunowym. Nie ma wtedy najmniejszego problemu z utrzymaniem czystości i schnięciem. Do takie zestawu dokładamy na krótkie wypady w okolicy torbę podsiodłową (np, topeak) i jakiś fajny bidon np. Camelbak. U mnie taki zestaw sprawdza się doskonale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peterp079 Napisano 13 Września 2016 Udostępnij Napisano 13 Września 2016 Plecak z bukłakiem ma sens gdy ktoś biega po górach, albo na długie piesze wycieczki. Na rower? Po co? Dwa bidony po 750ml lub jeszcze lepiej litrowe i wystarcza na 5h w tropikalnym upale. A bez niczego na plecach człowiek czuje się wolnym na rowerze. Z plecakiem mam wrażenie jakby mnie ktoś związał. Przejedź się na całodzienną wyprawę po górach kiedyś a zobaczysz że bukłak i bidon razem wzięte potrafią być za mało jeśli chodzi o wodę... A gdzie jeszcze jakiś ciuch dodatkowy, dętka, pompka, tool, itd... Nie ma szans. Plecak musi być. A odczucia na plecach to tylko kwestia przyzwyczajenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca911 Napisano 13 Września 2016 Udostępnij Napisano 13 Września 2016 Przejedź się na całodzienną wyprawę po górach kiedyś a zobaczysz że bukłak i bidon razem wzięte potrafią być za mało jeśli chodzi o wodę... A gdzie jeszcze jakiś ciuch dodatkowy, dętka, pompka, tool, itd... Nie ma szans. Plecak musi być. A odczucia na plecach to tylko kwestia przyzwyczajenia. Całodzienne wypady - wiadomo bez plecaka nie da rady. Też jeżdżę czasami z plecakiem, ale żeby plecak brać tylko dla bukłaka - nie ma szansy. Jak jest plecak na plecach wtedy bukłak ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.