Skocz do zawartości

[spodenki szosa] Spodenki b'twin 500


jamjest44i4

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

 

Czy ktoś używał spodenek btwin 500 z szelkami lub bez?

http://www.decathlon.pl/spodenki-na-rower-z-szelkami-500-id_8354159.html

http://www.decathlon.pl/spodenki-na-rower-500-id_8354163.html#

dzisiaj mierząc je miałem wrażenie, że ten pampers jest mocno za szeroki. Czy tak jest w każdy spodenkach rowerowych? Bo to w sumie pierwszy raz w życiu miałem takie coś między nogami i zrobiło to na mnie mieszane wrażenie.

Warto brać z szelkami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie wiem jakie miałem, ale i ja i moja znajoma uznaliśmy pampersy z Decathlonu za wyjątkowe dziadostwo. Wkładka była tak cienka że nic nie dawała.

 

widziałem takie spodenki też. Były najtańsze i wkładka była jakby z gąbki zwykłej. Tutaj wkładka była taka pomarańczowa i sztywna nie traciła kształtu. Dziwne było bardzo, że dosyć mocno penetrowała moje miejsce między nogami i nie wiem czy to tak powinno być i się ułoży na siodle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ze 3 pary starszych modeli z podobną wkładka - też ten średni przedział cenowy. Ale tez mam od nich spodenki z najwyższej serii - obecnie taka niebieska wkładka. I można je kupić zimą w obecnej cenie spodenek 500. Warto poczekać.

Gocu - nie wiem jakie używałeś i jakie używasz obecnie spodenki, ale średnie i wysokie serie Decathlonu dla mnie są więcej niż ok. I nie tylko ciuchy rowerowe. Rownież buty do biegania, ciuchy do biegania, czy ciuchy wycieczkowe. Spodenki z serii aerofit są moim zdaniem bardzo wysokiej jakości. Buty startowe do biegania długodystansowego - tanie, a wygodne i lekkie. Używam tez bluzy z długim rękawem deca seria 520 - znakomita. A na codzień używam koszulek castelliego czy cuore. Myśle, ze deca wyższe serie kupowane po sezonie za 40-50 %ceny, to strzał w dziesiątkę. Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam spodenki pod szorty MTB B'Twin 500 z dokładnie tą samą wkładką. Na nie zakładam jednak spodenki do biegania Kalenji i taki zestaw się sprawdza. Wprawdzie pierwsze wrażenie po ich założeniu było dziwne, czułem się jak małe dziecko z pieluchą :), ale nie powodowały żadnego dyskomfortu. Na rowerze o nich zapominam - robiłem do tej pory trasy ok. 70 km, z czego najdłuższa trwała niecałe 3 godziny.

Jeżeli miałbym się do czegoś przyczepić to to, że wkładka zaczyna się jakby mechacić. Kupiłem je jednak za 50 zł więc jak się zużyją nie będę płakał i kupię coś lepszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy warto brać z szelkami?

Spotkałem się z opiniami, że spodenki z szelkami są lepsze ponieważ nie będą Ci się zsuwać z tyłka. Najlepiej jakbyś przymierzył i wybrał te, które Ci pasują.

Patrząc na krój modeli z szelkami jest na pewno jeden pożytek z większej ilości materiału - zakrywają Ci nerki co się przydaje w chłodniejsze dni (winter is coming! :)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam B'twin 700 z niebieską wkładką bez szelek. Spodenki absolutnie się nie zsuwają. Ten zatem powód nie jest uzasadniony. Niewątpliwie jednak, z szelkami zakryją nerki i korzonki. Osobiście jednak miałem wrażenie, że mocno "ciągną". Dlatego ich nie wybrałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodenki typu „obciślaki” to IMHO tylko i wyłącznie z szelkami. Nawet jak ktoś tam napisze, że ma bez i jest ok to i tak kup z szelkami. Podziękujesz później ;)

Z Deca tylko od serii 520 wzwyż z żelowymi wkładkami. Te czerwone czy tam pomarańczowe gąbkowe to zwykłe dziadostwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 500-tki z decathlonu i wkładka faktycznie szersza niż w innych spodenkach które miałem. Trochę niewygodnie się w tym chodzi, za to dobrze jeździ ;)

Polecam spodenki z szelkami. Miałem bezszelkowe i w pochylonej pozycji się zsuwają - nie polecam.

 

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9  sierpnia zamówiłem sobie te spodenki.

https://www.decathlon.pl/spodenki-na-rower-z-szelkami-500-id_8354158.html

 

Cóż była promocja to zamówiłem ot tak dla ciekawości i dzisiaj napiszę szkoda ze nie zamówiłem sobie od razu 2/3 pary.

Najdłuższy przejechany w nich dystans to 104 km i naprawdę 4 litery nie odczuły tego dystansu.

A czy szelki mi coś dały, nie wiem ! naprawdę jakoś tak się jedzie że ich nie czuję, ot nie odczuwam że mam szelki, 

Mam jeszcze takie z Decathlonu 

http://www.decathlon.pl/spodenki-na-rower-mskie-mtb-700-id_8241509.html

Wiem wiem, obydwu nie ma obecnie w sprzedaży, ale pokazuję to dla tego że te pokazane teraz to naprawdę produkt godny polecenia.

Już pisałem kiedyś tutaj o tych spodenkach

 

http://www.forumrowerowe.org/topic/174374-zakupy-cz5-co-kupiles-ostatnio-z-czesci-rowerowych/page-68

 

Osobiście polecam te spodenki z Decathlonu.

 

jka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiłem te bez szelek i jak na razie przejechałem około 80km po mieście głównie.

Zauważyłem że jak wielokrotnie zsiadanie i wsiadanie sprawiło że kilkukrotnie pieluchą zahaczałem o siodło. Do tego podpaska nasiąknęła potem ale może dlatego też że jeździłem w majtkach bawełnianych. Oczywiście komfort w porównaniu z jazdą bez wkładki był olbrzymi, chociaż i tak mam twarde siodło. Bliżej zimy na pewno kupię długie z szelkami : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wkładając majtki zyskujesz warstwę która grzeje, obciera i nic więcej - więc jest ZBĘDNA.

No właśnie. Tydzień temu zrobiliśmy z kolegą traskę, 115km w okolicach Jeziorska. Upał był do 36 st. Ja jechałem w rzeczonych "niebieskich" decathlonach bez majtek, a kolega w pampersie Krossa w majtkach technicznych. Efekt, był taki, że on przetrwał bez uszczerbku, a ja miałem strupy,  Tak się obtarłem. Teraz właśnie się zastanawiam nad zakładaniem majtek, lub, że te decathlonowe pampersy, nawet najwyższej serii, wymiękają w ekstremalnych warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkładanie gaci pod spodenki rowerowe absolutnie nic nie daje i po jednym założeniu są do prania.

Tak jak byłem zwolennikiem zwykłych spodenek, jak pojeździłem na szosie z szelkami to zmieniłem zdanie. Na trekku/crossie nie ma to aż takiego znaczenia a zawsze łatwiej się odpryskać w trasie :icon_lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...