Skocz do zawartości

[nawigacja]Teasi One 2 - mini recenzja


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio na Allegro i olx pojawiło się trochę tych nawigacji, zarówno nowych na gwarancji 24m, jak i  ściagniętych z Niemiec jak powystawowe z gwarancją rozruchową. Dalem sie skusić i zanabyłem taką. Oto wrażenia:

1. Niestety nie jest to Garmin z ekranem refleksyjnym, ekran jest podświetlany jak w smartfonie, róznica jest taka, że ustawia się jasnośc w trybie normalnym i standby. Ale w słońcu widoczność jest taka sobie

2. Jest to urządzenie niedopracowane. U mnie nie działał odbiornik GPS, jak podłaczyłem do kompa z zainstalowaną aplikacją teasi Tool to wyskakiwał komunikat "brak połaczenia internetowego". przypadkowo przez Google dowiedziałem sie na fejsbukowej stronie teasi że akurat tego dnia wyszła aktualizacja firmware i serwery są przeciażone. Wieczorem wreszcie udalo sie połaczyć i zaktualizowac firmware oraz pobrac mape Polski. Odbiornik GPS zaczął działac,a le znowu nawigazja przestała być widoczna jako pamięc masowa USB. Jak doczytałem na FB podobny problem maja inni użytkownicy Teasi, a producent daje rady typu odinstalowac Skype (którego ja nie mam). Oddałem więc urządzenie w ramach 2-tygodniowego zwrotu.

3. Poza tymi mankamentami jest to całkiem dostateczna nawigacja na rower: spory ekran, dużo funkcji, możliwośc aktualizowania map, wodpodpornośc. Za niecąłe 400 zł jak ktoś chce to może się skusić

Niestety ceny garminów są masakrycznie wysokie i nie wiem kiedy ta sytuacja wreszcie się zmieni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...