[Ból] Ból kolana, a wysunięcie siodła

[Orgasmatron]

Witam. Kupiłem ostatnio nowy rower Kross Level B8 i pojawił się problem bólu kolana, a dokładnie przyczep mięśnia powyżej rzepki. Wysokość siodełka mam ustawioną dobrze. Pozostaje jednak ustawienie przód-tył, więc domyślam się, że tutaj jest problem. Mimo wysunięcia siodełka maksymalnie do tyłu(już poza skalę) nitka spuszczona z rzepki przy korbie równoległej do podłoża nadal jest jakieś 2cm przed osią pedału. Dodam, że mam uczucie, iż podczas pedałowania podnoszę kolana wyżej niż w przypadku starego roweru(spodenki rowerowe podwijają się wyżej, a widzę to po opaleniźnie:) ). Właśnie kiedy kolano jest w największym zgięciu(korba na godzinie 12) i naciskam na pedał to pojawia się ból. Rozmiar ramy mam dobry... Rama 19''(M) przy wzroście 182cm i kroku 82cm. Wydaje się to bardzo dziwne, że mimo wysunięcia siodła na maksa brakuje jeszcze kilku cm...

Dodaję:

 

-geometria roweru: https://zapodaj.net/9a09f2bdcef5f.jpg.html

 

-zdjęcie mojej pozycji na rowerze: https://zapodaj.net/de23efc608b66.jpg.html

 

-zdjęcie wysuniętego siodła: https://zapodaj.net/f7980fdeb961e.jpg.html

[chudeusz09]

Kup sztycę z offsetem i powinno być ok. Z tą nitką puszczoną po rzepce i osią pedału itd to też nie ma co generalizować. To nie jest reguła a raczej pozycja wyjściowa do dalszych regulacji. Przesunięcie do przodu sprzyja jeździe kadencyjnej, do tyłu jeździe bardziej siłowej.

[Piter233]

Po pierwsze, przestaw siodło do przodu i sprawdź wtedy. Po drugie, idź do lekarza (pierwszego kontaktu) po skierowanie na rtg. Ze zdjęciem kolan idziesz do porządnego ortopedy, najlepiej sportowego. I polecam iść prywatnie bo możesz jeszcze bardziej pogorszyć stan kolan (jeśli coś ci dolega)

[Orgasmatron]

To nie jest mój pierwszy rower, a na poprzednim jeździłem i kolano nie bolało.

[ManMadeHell]

A nie sforsowałeś sobie przypadkiem kolana? Zaliczyłeś jakąś dłuższą trasę poprzednim rowerem ostatnim czasem? Też kiedyś troszeczkę przesadziłem i przez jakiś czas miałem problem z kolanem..

 

Jest jeszcze możliwość, że geometria ramy Ci dokucza, ale nie wiem jaki był Twój poprzedni sprzęt? 

[Orgasmatron]

Poprzedni rower to Giant Rincon z 2007 roku. Przed zakupem Krossa miałem tygodniową przerwę i po zakupie zrobiłem na nim jakieś 45km. Taki dystans na starym Giancie robiłem często więc przeciążenie chyba odpada.

[ManMadeHell]

W takim razie ciężko stwierdzić co jest przyczyną.. Geometria Rincon'ów nie odbiega zbyt wiele od tego Krossa.

 

Może jednak najlepiej będzie przebadać kolano?

[chudeusz09]

Jeśli masz jeszcze stary rower to pomierz wszystkie odległości i ustaw w nowym tak samo bo widocznie coś w poprzednim miałeś ustawione inaczej. Najprawdopodobniej siodełko (przód-tył).

[Pidzej]

Sprawdź jeszcze jaką masz długość korb w obu rowerach. Jeśli w nowym masz 175 (a tyle prawie zawsze dają do rowerów), w starym miałeś 170, a wszystko inne zawiedzie to w akcie desperacji możesz kupić korbę 170. Podobno mniej obciąża kolana - większa kadencja i mniejszy zakres ruchu stawu kolanowego.

[Orgasmatron]

Faktycznie w starym rowerze korba miała 170mm, a w Krossie mam 175mm. Kupiłem rower za kilka tysięcy, a teraz się okaże, że muszę dodatkowo wymieniać sztycę albo korby... No nieźle

[Pidzej]

Teoretycznie 175 jest dla Twojego wzrostu odpowiednia. Ale może kolana się już przyzwyczaiły do 170 i nic im nie zrobisz. Ja mam 183cm ale profilaktycznie od zawsze jeżdżę na 170

[Piter233]

Ja zmieniłem 175 na 170 i mogę tylko polecić. Jeszcze tylko zmienię sztycę na taką z zerowym offsetem i będzie super. Ale i tak polecałbym zrobić rtg kolan i przejść się do ortopedy, poza stratą czasu nic nie stracisz.

[chudeusz09]

Stracisz trochę kasy co najwyżej . Mnie włóczenie się po ortopedach itp uszczupliło już o ~700zł a efektów brak. Czy te 5mm n długości ramienia korby powoduje aż takie szkody? Śmiem wątpić. Zacząłbym od ustawienia nowego roweru na wzór starego. Nic Cię to nie kosztuje (dosłownie) a pomóc może.

[Herman88]

Parę lat temu miałem podobnie - po przesiadce na nowy rower pojawił się ból kolana. Tak samo kombinowałem z ustawieniem siodła i nic. Okazało się, że w starym rowerze była korba 170mm, a w nowym 5mm dłuższa. Po zmianie na krótszą ból ustąpił. Chociaż patrząc z perspektywy czasu to wtedy pewnie miałem też za nisko ustawione siodło. A dodatkowo dłuższa korba wymusza niższe ustawienie siodła + powoduje większe zgięcie kolana w górnej pozycji.

 

Od tamtej pory jeździłem zawsze na 170-tkach. Wyjątek to 172,5mm w szosówce. Teraz kupiłem kolejny rower, oczywiście fabryczna korba to 175mm. Ale na razie zaryzykuję i pojeżdżę na niej bo też nie uśmiecha mi się wymieniać nowego XTka

[Orgasmatron]

Obawiam się, że faktycznie problem może leżeć w długości korby. Wyjaśniałoby to większe zgięcie w kolanie, gdyż siodełko jest o 5mm niżej. Z drugiej strony... Krótsza korba to jeszcze większe wystawanie rzepki przed oś pedału, co również powoduje większe zgięcie w kolanie. Jednak nie uśmiecha mi się wydawanie kolejnych kilku stówek na korbe, gdzie nie ma 100% pewności poprawy... Spróbuję jeszcze troche podwyższyć siodełko, może to jakoś pomoże...

[arek_wro]

Od tego zacznij. Siodło 5mm w górę i powinno być lepiej. Generalnie osobom, które mają problemy z kolanami zaleca się ustawienie siodła nieco wyżej. U mnie nawet przy minimalnym opuszczeniu w dół już po kilku kilometrach pojawia się ból. 

[Piter233]

Do tego zostaje jeszcze sztyca z offsetem

[Orgasmatron]

Dzięki za odpowiedzi. Podniosę siodło i trochę pojeżdżę... Jak to nie pomoże to kupię nową sztycę z offsetem.

[belinea]

A nie sforsowałeś sobie przypadkiem kolana? Zaliczyłeś jakąś dłuższą trasę poprzednim rowerem ostatnim czasem? Też kiedyś troszeczkę przesadziłem i przez jakiś czas miałem problem z kolanem..

 

 

polecam dip hot, świetny krem za pzysłowiowe grosze.

 

Co do ustawień i ergonomii - też mam ten problem bo ostatnio przewoziłem rower, wyciągnąłem sztyce i teraz nie mogę jej ustawić na taką samą wysokość jak była wcześniej. Aż niewygodnie mi się jeździ.