[stery] Wymiana sterów = efekt bujania

[Matzel]

Witam,

Wymieniłem stery, ponieważ miałem na nich delikatny luz, którego nie dało się skasować. W nowych sterach nie mam już luzu (nie mam wibracji w trakcie hamowania), za to mam efekt bujania, tak jakbym miał  centrowane koło. Jedyne czego nie wymieniłem, to ten 'kapsel' (zapomniałem nazwy) na rurze sterowej (nowy nie chciał za nić w świecie wejść - oczywiście stary uprzednio zdemontowałem).

Czego to wina?

 

[vdcmike]

Źle zapiętę koło

Krzywe koło

Źle założone stery (krzywo nabite miski, niewłaściwa/przepracowana (np. z poprzednich sterów) bieżnia na widelcu).

W skrajnych przypadkach pogięte miski sterów, pęknięta główka ramy

[Matzel]

Ok, ale z tego co napisałeś muszę sprawdzić łożysko (włożyć poprzednią). Bo koła są ok, główka też. Jedynie problemem może być bieżnia na widelcu albo miska (łożysko).

[rzezniol]

Jak masz cokolwiek źle ze sterami to będziesz miał luz albo duży opór lub opór podczas obracania będzie zmienny.

 

Efekt bujania w moim rozumieniu może być wynikiem słabego naciągu szprych lub defektu opony ewentualnie problem przy mocowaniu koła do widelca.

 

 

Pozdrawiam

 

 

[michuuu]

Źle osadzone stery nie mają wpływu na bujanie.

Sprawdź czy na oponie nie pojawił się bąbel.

[Matzel]

no właśnie zdziwiło mnie to bardzo, ale... pojawiło się po wymianie sterów. Sprawdzę oponę, sprawdzę stery (zamontuje ponownie stare). Sprawdzę jeszcze kompresje na widelcu, podobno zbyt mocna powoduje efekt bujania...

[BezSpiny.pl]

A czy podczas wymiany sterów wymieniałeś również bieżnię na rurze sterowej widelca?

Jeśli nie to po pierwsze ta bieżnia może być już zużyta, a po drugie może nie pasować do obecnego zestawu sterów.

[Matzel]

Próbowałem ale mi się nie udało nałożyć nowej. Też mam takie podejrzenie. spróbuje dziś ponownie ze smarem to wcisnąć. No to będę miał dłubania...

[Matzel]

Drodzy mili, piszę co nastąpiło:

Sprawdziłem przednie koło, zdjąłem, obmacałem, wyczyściłem i założyłem ponownie - bez zmian

Zmieniłem dolne łożysko sterów - bez zmian (ciąg dalszy historii o za chwile)

Zmieniłem górny cap (mam nietypową ramę i myślałem, że coś mi tam pasuje) - bez zmian

Usiadłem na tylnym kole i pomyślałem...coś miękko. Sprawdziłem a tu powietrza poniżej 1atmosfery

Dobiłem do 3, przód na wszelki wypadek z 1.5 do 2.5 też dobiłem i nie ma bujania przetestowane na 4h treningu podjazdów i zjazdów, jest ok.

 

Co do dolnego łożyska... rozpadło się w drobny mak (to nowe, co przejechało 15km)

[Fenthin]

A to dolne łożysko to na jakiej bieżni siedziało? Bo jeśli włożyłeś źle, potem skręciłeś całość do oporu, tylko i wyłącznie Twoja wina.

[rzezniol]

Z całej historii wynika że dolne nowe łożysko siedziało na starej bieżni.

Więc nie do końca mnie dziwi zaistniała sytuacja.

 

Co do ciśnienia w oponach ... to tak delikatnie rzecz ujmując brak mi słów.

Nieźle masz wyczuty rower skoro takich spraw nie zauważasz .

 

Pozdro

[Kolmark]

Aż się odechciewa udzielać jakichkolwiek porad. Każdy delikwent twierdzi, że wszystko jest dobrze, wszystko dobrze zrobił i złożył i tylko ten jeden element na pewno jest do bani. Po czym okazuje się, że pół roweru jest do bani, a właściciel nie ogarnia podstawowej wiedzy w temacie techniki rowerowej.

[Matzel]

3 dni wcześniej dobijałem powietrza (bez dętki). Gdzieś mi mleczko puściło, dlatego nawet o tym nie pomyślałem. Tuż przed wymianą sterów jeszcze na nim jeździłem i nie było problemów, to drugi powód czemu o tym nie pomyślałem.

Od samego początku mówiłem, że zostawiłem starą bieżnię bo nowa nie chciała wejść.

Zresztą, sprawdziłem co kazaliście, przyznałem się do błędu, pomogliście mi, w czym problem ?

 

P.S. Zdecydowanie nie mam pół roweru do wymiany, wręcz sporo osób sobie chwali, że dobrze się na nim jeździ