[tylne koło] dziwne trzaski

[kakara]

Było tak. Jeździłem sobie bez większego problemu aż wreszcie przyszedł czas na wymianę wolnobiegu i łańcucha. Po wymianie ruszyłem w trasę i po jakiś 20 km zaczęły pojawiać się dziwne odgłosy. Najpierw pomyślałem że to łańcuch gdzieś tam dociera się do przedniego blatu bo jego nie wymieniłem ale odgłosy były tez podczas jazdy bez pedałowania. Im dalej tym gorzej. Zatrzymałem się "puściłem" koło w powietrzu i byłem pewny że to coś w łożyskach trzaska , odgłos przypominał jakby był tam w środku kamień, bardzo nieregularny czasem głośny czasem cichszy ale można było to też wyczuć  nogami podczas jazdy. Pierwsza myśl. Pękła kulka łożyska. Po powrocie zabrałem się za koło i po rozbiórce stwierdziłem że. Od strony zębatek kulki pracowały chyba na sucho (być może smar wypłukała woda bo jeżdżę we wszelkich warunkach), i kulki nabrały brązowego koloru jakby przegrzana stal albo rdza. Jednak trochę smaru na obrzeżach tam było. Z drugiej strony piasty wszystko jakby OK. Piasta kręciła się jednak z oporami ale takimi przerywanymi jakby ja coś blokowało (raz jeszcze wspomnę jakby kamień w środku) Wszystko wyczyściłem nałożyłem nowy smar niby jest OK ale wciąż wyczuwalne są te opory jakby jakiś opiłek, ziarnko piasku.

 

Macie jakiś pomysł co może być grane? Tym bardziej mnie to nurtuje że wszystko zaczęło się po wymianie wolnobiegu i łańcucha, chyba ze to zwykły zbieg okoliczności. Kolor kulek też mnie bardzo zastanawia

 

Czy kulki, (nie wiem jak to fachowo się nazywa) nakrętki po których pracują kulki z takim wyżłobieniem jakby torem na kulki jak tez (ja to nazywam miseczki) w środku piasty, czyli wszystko to co odpowiada za łożyskowanie podlega wymianie, zużywa się to znacznie? Jeżdżąc po tym palcem nie wyczuwam jakiś pęknięć, nierówności

 

Wspomnę jeszcze że kiedyś miałem dokładnie taki sam problem w pedale. Też myślałem że kulka poszła albo jakiś piach się dostał. Po przeczyszczeniu i nałożeniu smaru wszystko ustąpiło.

[Tatanka]

Te nakrętki to konusy,a miseczki to miska łożyska.Znając model piasty konusy można wymienić.Ale jeśli nie ma na nich śladów zużycia to nie ma potrzeby.Natomiast kulki łożyska które były w stanie jakim opisujesz należało by pewnie wymienić.Ta nierówna praca to może być też efekt zbyt mocnego skręcenia piasty

[kakara]

Mam tendencję do "przeciągania" luzów tzn lepiej niech ciaśniej chodzi niż żeby choćby mały luz był wyczuwalny. Tyle że wcześniej zjeździłem z kilkaset km i nic się nie działo a koło jednak dość swobodnie pracowało. I nagle po wyminie wolnobiegu to się stało i to mnie nurtuje. Czy jest możliwe żeby w czasie jazdy śruby regulacyjne dokręciły się i zwiększyły opór? Tylko to przychodzi mi do głowy

[Tatanka]

Po zamontowaniu koła w ramie i zaciśnięciu zamykaczem jest prawdopodobne że piasta została mocniej dociśnięta. Film  https://masterbikepl.wordpress.com/2015/11/29/wplyw-szybkozamykacza-na-lozyska-w-piascie-wideo/

[kakara]

No to ładne jaja, nigdy bym nie przypuszczał. Powoli zagadka się rozwiązuje. Jak sobie zatem z tym poradzić? Jakieś sposoby? Zostawić większy luz na łożyskach?

[Tatanka]

Też się o tym dowiedziałem na tym forum.Zostawienie luzu to jest dobre rozwiązanie.A ile? To już metodą prób i błędów