vindur Napisano 15 Sierpnia 2016 Napisano 15 Sierpnia 2016 Mała zmiana planów wcześniej planowałem Green Velo. Teraz rozważam raczej połączenie roweru i wypraw pieszych, gdzieś na południu, w ładnych okolicach. Chcę mieć jakąś bazę np. domek/pole namiotowe + fajne szlaki piesze lub rowerowe w okolicy na wyprawy całodzienne. Podobno Bieszczady bardzo piękne Polecacie jakieś szczególne miejsca? Dojazd z Warszawy PKP + rower. Noclegi w namiocie + u ludzi = co się trafi oraz zależnie od pogody. Jeśli ktoś ma chęć wyskoczyć na parę dni w te okolice (ja chcę do 7-10 dni) to zapraszam. Albo może ktoś ma już zaplanowaną wyprawę i szuka kompana do wycieczki - jestem zainteresowany. Drugą część urlopu (poświęconą na tę wycieczkę) zaczynam 25 sierpnia i mam czas do 4 września (niedziela) max. Chciałbym, aby to było połączenie aktywnego wypoczynku i chilloutu jak najbliżej natury. W ten sposób najlepiej regeneruję siły Pozdrawiam! Cytuj
annogre Napisano 16 Sierpnia 2016 Napisano 16 Sierpnia 2016 Mała zmiana planów wcześniej planowałem Green Velo. Teraz rozważam raczej połączenie roweru i wypraw pieszych, gdzieś na południu, w ładnych okolicach. Chcę mieć jakąś bazę np. domek/pole namiotowe + fajne szlaki piesze lub rowerowe w okolicy na wyprawy całodzienne. Podobno Bieszczady bardzo piękne Polecacie jakieś szczególne miejsca? Dojazd z Warszawy PKP + rower. Noclegi w namiocie + u ludzi = co się trafi oraz zależnie od pogody. Jeśli ktoś ma chęć wyskoczyć na parę dni w te okolice (ja chcę do 7-10 dni) to zapraszam. Albo może ktoś ma już zaplanowaną wyprawę i szuka kompana do wycieczki - jestem zainteresowany. Drugą część urlopu (poświęconą na tę wycieczkę) zaczynam 25 sierpnia i mam czas do 4 września (niedziela) max. Chciałbym, aby to było połączenie aktywnego wypoczynku i chilloutu jak najbliżej natury. W ten sposób najlepiej regeneruję siły Pozdrawiam! myśleliśmy z mężem o czymś podobnym, Bieszczady lub Beskidy, ale krócej. Rozważymy to jak wrócimy z Jury krakowsko-częstochowskiej, czy jeszcze finanse w ogóle pozwolą , może jakoś uda nam się połączyć. Chyba, że chcesz dołączyć teraz do nas , ale kilometraż dzienny będzie mały, bo jedziemy z dziećmi szlakiem orlich gniazd. Fajnie byłoby chociaż 50km dziennie . Nastawiamy się głównie na namiot. Ruszamy w czwartek z Częstochowy. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.