Skocz do zawartości

[buty] Czym i jak czyścicie swoje buty rowerowe?


xandercage

Rekomendowane odpowiedzi

Z racji mojego chronicznego lenistwa "załączył" mi się temat jak w tytule.

Podzielcie się opiniami/doświadczeniami w czyszczeniu butów rowerowych.

 

Jeżdżę na MTB, używam butów Shimano M089. Kiedy wychodzę na trening i widzę, że w terenie może być błotniście, to zazwyczaj zakładam pokrowce. Zdarza się jedna, że po ostrej jeździe w sobotę po południu, niedzielny poranek spędzamy na tzw. turystyce i poszukiwaniu nowych ścieżek w okolicy, wtedy pokrowce idą w kieszeń a buty - wiadomo, czasem zawalę błotem po kostki.

Zazwyczaj czyszczę je na "sucho", tj. wilgotna szmatka lub nawilżane chusteczki do pupci mojego synka ;) Raz pokusiłem się o ich umycie pod prysznicem ale nie wiem, czy to robić częściej w obawie przed ich rozklejeniem się. Wkurza mnie ich ciągłe pucowanie (hołduję zasadzie - wyjeżdżaj na świecącym sprzęcie i w czystych ciuchach) i czyszczenie siateczek z soli wytrącającej się z potu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkurza mnie ich ciągłe pucowanie (hołduję zasadzie - wyjeżdżaj na świecącym sprzęcie i w czystych ciuchach)

To albo rybki albo pi**i.....  :)

Generalnie nie czyszcze. Obeschną z błota to opczepie i przetrę wilgotną szmatką.

Czasami z myjki ciśnieniowej je potraktuje na maratonie i błyszczą :]

 

Byle 2 sezony wytrzymały więc się z nimi nie pitole. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za porady i informacje.

 

 

 

Nawilżona ściereczka plus woda z mydłem,to najprostszy sposób na czyszczenie butów rowerowych,chociaż znam przypadki kiedy to producent zaleca konkretne pasty do utrzymania ich czystości,nie są drogie ale ponoć także bardzo skuteczne.

 

Niedawno widziałem środek "Aquabroń" czy coś w tym stylu. Preprarat hydrofobowy, czyli nie pozwalający brudowi przylegać po spryskanej nim powierzchni. Zaciekawiło mnie jego zastosowanie właśnie w butach na rower. Chyba się skuszę i spróbuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaaaaasne :) Skuteczność na poziomie cudownych środków pod tytulem ceramic_hiper_extra_drenaż_portfela tworzacych "powłoki" na łańcuchach rowerowych, tłokach sliników itd.

Kup sobie pastę do butów za 2 zł i będziesz miał to samo, a w gratisie skóry cholewki nie wysuszysz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mycie srycie, traktuję  buty prysznicem i mydłem i nic im nie jest (Shimano, trzy pary już zajeździłam i nigdy się nic nie rozkleiło), ale mam inny problem.

Jeżdżę w każdych warunkach, ochraniaczy nie lubię więc buty parę razy w roku są mega mokre. Czasem nie da się ich szybko wysuszyć (np. bezpośrednio po maratonie jadą ileś godzin mokre w samochodzie). Efekt jest dość łatwy do przewidzenia - śmierdzą bagnem niemożliwie i ten zapach po trzecim, czwartym takim zmoknięciu jest nie do usunięcia. Prawdopodobnie też grzyb ma się dobrze ;)

Ktoś ma jakiś patent co z tym można zrobić?

Pozdr. Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz zabić to życie, które jest w nich. Próbowałbym stężonej i ciepłej solanki, mikroweli po zmoczeniu (uwaga na metal), wyparzania w zmywarce, wymrażania w zamrażarce lub ataku jakiejś dedykowanej chemii.

Przy klimie używa się ozonu, a w archiwach chyba formaliny i to może być dobry trop.

Oczywiście potem po tej terapii zawsze po jeździe do kiosku i Gazeta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ktoś ma jakiś patent co z tym można zrobić?

 

Kiedyś nagle okazało się, że za 3 dni idę na wesele, a jedyne obuwie garniturowe jakie mam pod ręką, to jakieś rasowe chińczyki, które śmierdziały jakby były zrobione na bazie szamba z kilku wiosek w Shenzen. Pożyczyłem od kolegi ozonator do klimatyzacji samochodowej (takie ustrojstwo z wężykiem, który wciska się przez uchyloną szybę w aucie), wsadziłem buty w szczelny karton i jazda. 3 sesje po 30 minut i buty do dziś nie śmierdzą. Tak więc typowy zapach z butów z pewnością usuną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Ktoś ma jakiś patent co z tym można zrobić?

Jak buty raz przemokną, to później bardzo trudno jest usunąć już ten smród. Ale mimo to można spróbować zadziałać tabletkami do oczyszczania wody. Rozpuszczasz w wodzie i zalewasz do buta, bardzo skuteczne w przypadku górskich butów. Kolejną polecaną opcją jest kupno formaliny nasączenie nią szmaty i wrzucenie wszystkiego do worka na śmieci. Taki worek trzymamy przez dzień/dwa szczelnie zamknięty, następnie otwieramy i same buty długo, długo wietrzymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Na filmik o tym jak pozbyć się smrodu z buta trafiłem zupełnie przez przypadek, chyba YouTube wyświetlił mi go w polecanych. Ah, to Google, wszystko już o mnie wie, nawet że buty mi śmierdzą."

Mistrz :D

 

Dzięki bardzo, wypróbuję na pewno, jak tylko spłynie mi pensja bo aktualnie jest mi goło strasznie ;) Na "popularnym portalu aukcyjnym" te Microdyn 12 zł za 3 tabletki (!), nieźle; są ofkorz również inne ale wołałabym kupić te sprawdzone przez gościa skoro są sprawdzone.

Pozdr. Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...