Skocz do zawartości

[bębenek] dobór odpowiedniego


Rekomendowane odpowiedzi

Zdechł mi bębenek w tylnym kole (przerywa w trakcie pedałowania). Chciałbym wymienić na nowy, niestety na miejscu nie dostanę i muszę zamówić z internetu. Chciałbym to zrobić jak najszybciej, a jeszcze nie rozebrałem nawet koła.

Pytanie na co zwrócić uwagę przy wyborze bębenka żeby na 100% pasował. Założona jest ośmiobiegowa kaseta Shimano. Nie pamiętam producenta ani modelu piasty - nawet nie wiem jakie informacje są potrzebne.

Czy oprócz bębenka przy wymianie będę potrzebował jakichś dodatkowych nowych podkładek, uszczelek, łożysk itp?

 

Znalazłem takie modele np:

FH-RM30
FH-M495
FH-TX800
FH-3500
FHM-592

...

i nie mam zielonego pojęcia czym się różnią.

 

Ps. nie potrzebuję żadnych hightechów, sprzęt na poziomie Altusa zaspokoi moje potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz znać dokładny model piasty znajdujący się na korpusie jeśli to Shimano. Bębenki tej marki różnią się między sobą m.in. wielowypustem mocującym do korpusu i nie każdy będzie pasował. Jeśli masz inną piastę niż Shimano to raczej nie dopasujesz (z wyjątkami) ichniego bębenka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam czarną piastę, to wystarczy żeby dobrać? :D

Jakiś nołnejm, nawet jednej literki na tym nie ma - nie wiem czy Giant kiedyś wstawiał takie, czy zostalo wymienione w międzyczasie, ale i z przodu i z tylu mam takie same.

 

Czy jak wymienię piastę to może się okazać, że np. szprychy są za krótkie i musze jeszcze szprychy dokupić? Pewnie tak. Więc może lepiej od razu wymienić całe koło? Ma chyba z 10 lat i solidne wżery od vbrakeow. Zależy mi trochę na czasie, bo póki co jest jeszcze ładna pogoda. Jak się będe z tym babrał przez 2-3 tygodnie zamawiając, odsyłając itd to strace całe lato, dlatego najchętniej zamówiłbym jeszcze dziś.

 

Czy takie kola byłyby OK?

tańsze

droższe

Jeżeli nie, to czy możecie coś zaproponować konkretnego? (gdyby to nie była awaria tylko wymiana koła na lepsze to bym pewnie przez tydzień siedział i czytał co wybrać, ale w tej sytuacji nie mam tyle czasu, więc liczę, że pomożecie)

 

Jeżdze raczej lightowo, tygodniowo w przedziale od 0 do 200km, połowa po asfalcie, reszta po lesie na mazurach, jak jest mozliwość to ile fabryka dała, ale żadnych skoków itp bo i tak nie ma gdzie. Czasem z sakwami, nie wykluczam, że kiedyś będą załadowane na full. Aktualnie używam opon 2.1" i na pewno nie będę używał szerszych, już prędzej trochę węższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwisant popatrzył na felgę, pokręcił zębatkami (w obie strony :D ) i stwierdził, że nie ma szans na regeneracje bo wnętrze się rozsypało - nie dobierze części żeby naprawić, wymienić bębenka nie będzie jak bo to noname. Może wymienić całą piaste, ale biorąc pod uwagę koszt piasty, usługę i co ważne stan felgi, zasugerował mi żebym po prostu udał się do jakiegoś sklepu i zakupił koło, z dobrą piastą, np. shimano i wtedy dłuuuuugo nie będę musiał go odwiedzać ponownie.

 

Czyli kupuję koło, to droższe. Jeżeli ktoś ma jakieś uwagi co do tego zakupu to proszę o pilne info.

 

EDIT:

kasetę mam 8 rzędów Shimano - czy to wystarczająca informacja żeby być pewnym że będzie pasowała do tego koła?


Nie mogę już edytować poprzedniego postu... Jak by ktoś stwierdził, że to koło jest jednak do bani, to nie piszcie proszę bo już zamówiłem i wolałbym mieć świadomość, że jednak jest super ;) Jak dobrze pójdzie to jutro znów będę mógł jeździć.

Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Trafiłem na ten post po czasie - ale może ktoś kiedyś znowu spotka się z podobnym problemem więc napiszę, co wiem. Zrozumiałem, że rower to Giant i to nie jest b. drogi model. W takim razie piasta to Formula. Do 8 rzędowej to jeszcze w Polsce udało mi się wyszukać w necie ale do 10-rzędowej tylko w Anglii. Jest taki sklep giantbikespares. O dziwo - wysyłka, w tym do Polski, gratis... Po tygodniu bębenek w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten cały temat to jakiś żart. Jak bębenek nie działa, to się go rozbiera. Ocenianie na podstawie przekręcenia go nie daje nic, bo może nie zazębiać ze względu na złogi smaru i brudu przy pieskach tak samo może strzelać jeśli niesymetrycznie się zazębia (przyklejona jedna zapadka z dwóch czy trzech). Otwarcie bębenka to kilka minut, cały serwis to pół godziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda to prawda. Ja kupiłem nowy i padł po kilku miesiącach używania w takich samych warunkach w jakich poprzedni wytrzymał kilka lat i miał kilka serwisów. Kulki kwadratowe, wszystko zardzewiałe, dramat. Nie pomyślałem, że w nówkę ze sklepu i pudełeczka trzeba zaglądać.

 

93303131208542174821.jpg

 

 

Tak, po lewej jest ten stary, kilkuletni, po prawej nowy, nie topiony, który przejechał zdaje się tysiaka czy coś koło tego w 3 miesiące.

 

 

Zmieniłem kółka i niebo a ziemia :) Co polecam każdemu, kto myśli o jakichkolwiek zakupach bębenka do piasty Formula. Nie warto. bo jak już ten nowy padnie, to znów będziecie szukali części, sprowadzali z "jukeja" i robili tym podobne kombinacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie problem pojawił się po ok. 500 km w nowym rowerze. Po obejrzeniu zdjęć kol. Marcina (wysłał mi wcześniej na PW) wystraszyłem się nie na żarty bo rower oddany na serwis do ASO ale powiedzieli, że będą serwisować (liczyłem na wymianę na nowy). Oczywiście mogłem sam rozbierać ale:

- nie po to kupuje się nowy rower, żeby samemu rozbierać,

- bałem się, że poszły bieżnie, a potem by mi gwarancji nie uznali bo klient sam rozebrał.

 

Na wszelki wypadek, w międzyczasie zamówiłem nówkę. O dziwo stary chodzi idealnie po przeglądzie - zero problemów ale faktycznie rozważam rozebranie nowego i nasmarowanie przed ewentualną, przyszłą wymianą ;-) Sama piasta jest wykonana bardzo porządnie , całkowicie porównywalnie do Shimano ze średniej półki.

 

Biorąc pod uwagę ile Giantów jeździ na Formule to chyba nie jest aż tak źle jak opisuje kol. Tomek bo jakoś kilkuset postów na tym forum o tym nie ma... ASO Giant Gdańsk mocno chwali piasty Formula.

 

 

 

Podsumowując - bębenek w Formule należy jak najszybciej rozebrać i porządnie nasmarować - nawet prewencyjnie jak wszystko działa OK (dopóki działa ok bo jak będzie jak na zdjęciach kol. Marcina to nic już nie pomoże).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to jest kwestia różnicy materiału. Te wszystkie graty z obu rozebranych bębenków leżą luzem, wyczyszczone. Nie wyrzucałem. I ten czysty, ładny ale z trafioną bieżnią nadal wygląda jak wyglądał po roku leżakowania a ten dokupiony zgnił jeszcze bardziej. Dramat.

 

 

Ale Witek podrzucił dobrego pomysła o jakim wcześniej nie myślałem. Mieszkam w Gdańsku i rzeczywiście ten "ASO Giant" mam w mieście, wręcz po drodze z pracy mogę tam kiedyś zajrzeć i pogadać o dostępności części, bo w sprawie bębenków Formula to już do mnie kilka osób pisało na PW. Bo padają a kupić nie ma gdzie... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol. Marcinie - dzwoniłem do nich w wyniku przeczytania Twojego postu na tym forum, w temacie bębenków Formula. Bardzo uprzejma Pani poinformowała mnie, że były ale niestety już nie ma, nie wie czy i kiedy będą. Cena jaką wspomniałeś  dla mnie była "podejrzanie" niska - o odpowiada jej jakość tego nowego bębenka... Nie wiem, czy to nie była chińskie podróbki "na wzór". 

 

No w każdym razie z Albionu wychodzi ok. 100 zł z przesyłką. Shimano do mojego 16-letniego  Deore LX kosztuje ponad 150 zł ale na szczęście to jeszcze prawdziwe japońskie Deore LX w kultowym kolorze więc stary bębenek śmiga idealnie. Nie mniej jednak w wyniku w/w zdarzeń rozebrałem japoński bębenek, żeby się przekonać, że nic mu nie jest. Mimo, że to jeszcze były wersje bez uszczelnienia gumowego - konstrukcja identyczna jak Formula - zero problemów. Po rozbiórce przekonałem się, że smaru to tam było full na maksa (przypominał już czarną maź niestety). Z 16-letniej eksploatacji bez jednego serwisu wnioskuje, że smar ma jednak być - tylko odpowiedni. Kupiłem oryginalny smar Shimano do bębenków i przesmarowałem całość, oczywiście na zapadki tylko film. Rozbiórka porządnego bębenka to pikuś jeśli się ma narzędzia i nie ma się co zastanawiać - jeśli działa nie tak to rozbierać.

 

 

Natomiast próbowałem rozebrać bębenek innej firmy (odkręcany imbusem 12 mm, nie pamiętam nazwy) i nawet po podgrzaniu do 600 stopni bieżnia nie puściła. To była stara piasta , miałem wyrzucić ale pomyślałem, że na staroci się nauczę a dopiero potem zabiorę się za droższy sprzęt. Po tych zmaganiach miałem już odpuścić samodzielny serwis Shimano ale całe szczęście nie wymiękłem - Shimano poszło migiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

iorąc pod uwagę ile Giantów jeździ na Formule to chyba nie jest aż tak źle jak opisuje kol. Tomek bo jakoś kilkuset postów na tym forum o tym nie ma... ASO Giant Gdańsk mocno chwali piasty Formula.

 

Formula robi bębenki do kół Treka. Nie jestem w stanie zliczyć ilości wymienionych sztuk rocznie, na pewno wymieniłem /wymieniliśmy wszystkie w każdym sprzedanym rowerze przynajmniej raz, w niektórych dwa. Więc to liczba kilkuset rocznie/kilku tysięcy sumarycznie.

Większość ludzi nie jeździ dobrymi rowerami przy deszczowej/mokrej pogodzie. U mnie tak. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...