Skocz do zawartości

[bagaznik rowerowy na dach] Jak szybko jechać ?


Rekomendowane odpowiedzi

Planuje zabrać 4szt rowerów na wakacje za granice. Mam do przejechania 1800 km. Pytanie to Was jak szybko jeżdzicie z rowerami na dachu ?? Uchwyty to THULE 591. Mam dylemat, czy opłaca się rozkładać rowery prawie do zera i wkładać do środka celem szybszej jazdy. Jednak jak oszczędzę 2 h na przestrzeni całej trasy to chyba gra nie jest jest warta świeczki, bo potem będe marnował urlop i nerwy na ponowne złożenie roweru i wyregulowanie choćby hamulców, aby nie tarły o tarcze oraz zwiekszał ryzyko porysowania roweru bądż uszkodzenia innych części.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TEz jechalem z Thule 591  120km/h  i wiecej chyba do 140km/h. Trzeba uwazać jeszce na wiatr. jak jedziesz pod wiatr moze byc słabo :P

Jak przekroczysz limit wytrzymałości, odłamie się któraś łapa trzymaka :> a rower sie przewróci na inny rower :P no chyba ze to rower skrajny to jest szansa ze zleci z dachu załatwi drzwi i spadnie jeszcze komuś pod kola. Dodatkowo spinalem rowery jakas tasma zeby sie na boki nie gibały. Generalnie jakbym mial kupowac uchwyt, to chyba bym tego 591 nie kupil, nie wzbudza mojego zaufania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram sie nie przekraczac 130km/h i jak do tej pory jest ok. Jest to predkosc do jakiej ma homologacje oryginalny bagaznik volvo (belki a nie uchwyt!). Do uchwytow takiej informacji nie znalazlem (mam Taurus III). Jednakze nawet jadac bez rowerow z predkoscia 150km/h zaczynam slyszec irytujacy swist (zaleznie od wiatru oczywiscie).

Takze moim zdaniem szkoda zachodu i nerwow przy skladaniu i rozkladaniu rowerow. Przeciez i tak nie polecisz 180km/h. Chyba, ze tak - wtedy demontuj rowery bo zysk juz spory.

 

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Według producenta 120 max. Da się szybciej ale czy warto :) Pamiętaj że poza prędkością z jaką chcesz jechać bardzo ważne jest bezpieczne wyhamowanie.

 

 

Test wytrzymałości przy hamowaniu (30km/h)

 

Wracając z wakacji przejechałem 1600 km z prędkością 140-170 km/h (autostrady), niczego nie kontrolowałem po drodze, nie zauważyłem żadnych problemów poza średnim spalaniem które wzrosło o około 50% w stosunku do jazdy z pustym dachem. Bagażnik Thule, 4 duże rowery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze slysze aby sie cokolwiek odlamywalo podczas jazdy z wieksza predkoscia niz zalecana. Bez przesady...

W Thule 591 lamie sie łapa która trzyma rame. Moj testowalem do 140km/h, dzialal.

Jesli stac cie na taki test, rozpedz sie do 200km/h i sprawdz co pierwsze odpadnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi i uwagi. Intuicja podpowiadała mi ze max to 120 km, ale widzę że jestem zbyt ostrożny. Myślę ze 130 km/h to będzie dla mojej psychiki odpowiednia prędkość. Jeszcze nie dopowiedziałem, że za granicą będę w trzech miejscach po 5 dni wiec rozkładanie rowerów czeka mnie 8 razy. Dlatego też chyba jednak wybiorę opcje jazdy rowerów na dachu. Może jeszcze przemyślę opcje umocnienia ich pasami jak ktoś szybciej pisał. 29 er będą dwa i dwa to 20 calowe dla dzieci, ale akurat o mniejsze to nie boję się. Jeszcze spróbuje opcje wsadzenia ram od 29er pionowo do bagażnika zdejmując tylko koła a resztę ubrań wsadzę do boxa na dach. Po bokach jechałyby te dwa mniejsze 20 calowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z czterema rowerami problemem jest raczej zgubienie całego bagażnika a nie roweru solo, w trasach na maratony były ze dwie akcje zasłyszane utraty bagażnika. Bagażnik założony przed chwilą warto po pierwszych 50 km dokręcić, spradzić. Stare konstrukcje mocowane klamrami we framugę drzwi potrafiły się od oporu powietrza i dziur na drodze luzować i przemieszczać!

 

 

Dwa rowery chwytane za widelec i bagaznik w fabrycznych punktach montażu - grzałem bez zguby szybko, gdybym upchnął 4 rowery na dachu jednak nie przekraczałbym 130, przy naprawdę mocnym wietrze skośnym nawet dwa rowery tak działają na dach że potrafi się rozszelniać uszczelka przednich drzwi i swiszczec wiatrem przy jakiejś prędkości granicznej, takze rozsadek musi podpowiadać właściwą prędkość. Kompromisem może być wsadzenie dwoch lepszych rowerow do wnetrza a dwa na dach wtedy samochod bedzie mniej zamulony i spalanie spadnie,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thule modelu nie pamiętam. 1000km na niemieckiej autostradzie z 3 rowerami na dachu. Całą trasę, gdzie nie było ograniczeń 160km/h.

 

Z tańszymi rozwiązaniami na śrubki, bałbym się jechać 120km/h.

 

Bardziej bym się przejmował wchodzeniem na ręcznym w zakręt, niż prędkością.

 

Na zakrętach i dziurach trzeba zachować zdrowy rozsądek.

 

Z rowerem nic się nie stanie od prędkości. Wszystko zależy od auta, sposobu mocowania, marki i wykonania bagażnika i zdrowego rozsądku.

 

Kolega ostatnio zburzył bramę ośrodka przy pomocy thule. Z rowerami nic się nie stało. Przesunęły się tylko na mocowaniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim odpadnie łapa musi puścić chociaż jeden pasek mocujący koło. No i prędkość max. dla Thule 591 to 130km/h wg producenta (na opakowaniu jest napisane). Warto zauważyć, że łapa w 591 właściwie trzyma rower tylko przy wożeniu go przodem do kier jazdy. Odwrotnie opór powietrza działający na rower powoduje odchylanie łapy w górę i wystąpienie dodatkowych sił na paskach mocujących koła. U mnie założenie 4 rowerów na dachu powodowało, że z prędkości max 220km/h (testowane na niemieckich autobanach) robi się 150-160 i to przy dużym wysiłku. Mocy brakuje (accord kombi, 201 koni). Pedał w podłodze, wskaźnik chwilowego zużycia paliwa poza skalą (kończy się na 20).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zanim odpadnie łapa musi puścić chociaż jeden pasek mocujący koło. No i prędkość max. dla Thule 591 to 130km/h wg producenta (na opakowaniu jest napisane). Warto zauważyć, że łapa w 591 właściwie trzyma rower tylko przy wożeniu go przodem do kier jazdy. Odwrotnie opór powietrza działający na rower powoduje odchylanie łapy w górę i wystąpienie dodatkowych sił na paskach mocujących koła. U mnie założenie 4 rowerów na dachu powodowało, że z prędkości max 220km/h (testowane na niemieckich autobanach) robi się 150-160 i to przy dużym wysiłku. Mocy brakuje (accord kombi, 201 koni). Pedał w podłodze, wskaźnik chwilowego zużycia paliwa poza skalą (kończy się na 20).

Czy to znaczy, ze rowery zawsze powinno sie wozic kierownica do przodu ?? NIe mozna wozić np kierownica do tyłu oczywiscie obracając też uchwyt ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg Thule kierownicą do przodu. Z tego względu te uchwyty są tak zrobione, że łatwo je przełożyć na drugą stronę żeby łapa była od wewnątrz a rower przodem. W praktyce jeżdżę tak, że są ustawione naprzemiennie. Niektóre rowery mniej się telepią jak jadą tyłem inne dużo bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to znaczy, ze rowery zawsze powinno sie wozic kierownica do przodu ?? NIe mozna wozić np kierownica do tyłu oczywiscie obracając też uchwyt ?

Mozna, tylko trzeba byc swiadomym sil jakie dzialaja. Zamocowanie bagaznika przodem powoduje, ze ped powietrza dociska go do bagaznika natomiast bagaznik zamocowany tylem to juz inaczej skierowane ramie i ped powietrza podrywajacy rower.

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś otrzymałem informacje od THULE Polska

 

 

Witam,

Montaż uchwytu tyłem do kierunku jazdy nie wpływa na zużycie uchwytu. Zabieg montowania uchwytów naprzemiennie, przód , tył, przód jest czymś normalnym.
Należy tylko pamiętać że w trakcie podróży bez zamontowanego roweru, ramie musi być zabezpieczone, oraz że maksymalna prędkość z rowerem lub bez to 130km/h.

 
Pozdrawiam,
 Marek Piątek
 
Thule PL Technical Service Team
BA Outdoor & Bags Rest-of-World
 
Thule Sp. z o.o.
Huta Szklana 91
64-761 Krzyż Wlkp., Poland

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio na ekspresówce mijał mnie samochód z rowerem na bagażniku dachowym, wyglądał jak Thule ale głowy nie dam sobie uciąć, że to to (system mocowania bardzo podobny). Przy prędkości 140-150km/h trzepało na boki przednim kołem roweru jak i całym rowerem. Nie było to za bezpiecznie zwłaszcza dla innych użytkowników drogi. Czasem jak widzę rowery na bagażnikach to są sztywniej montowane i nie mają takich luzów. Nie wiem czy to był zły montaż czy taką jakość miał ten bagażnik ale nie wyglądało to ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 2 uchwyty l Thule 532 i w jednym rowerze przy większych prędkościach trochę drgało przednie koło. Wydaje mi się, że opona nie najlepiej pasowała do uchwytu. Można pewnie trochę spuścić powietrze, ale po prostu dodatkowo przymocowałem koło taśmą do uchwytów i pomogło. Po tym zabiegu na autostradzie wszystko było bardzo stabilne do maksymalnej prędkości 130 km/h. Starałem się urrzymywać ok. 120 km/h, ale ważniejsze jest pewnie unikanie gwałtownych hamowań i skrętów. Z bagażnikiem i dwoma rowerami przejechałem dopiero ok. 1000km ale bagażnik dachowy wydaje się być dość pewnym sposobem przewożenia rowerów. Pozdrawiam.

 

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...