[ocena] używki za około 2500 złoty.

[Sziqu]

Witam. Znalazłem kilka interesujących, używanych rowerów i bardzo prosiłbym o ich ocenę.

http://olx.pl/oferta/rower-szosowy-salvador-CID767-IDgAZJP.html
http://olx.pl/oferta/giant-tcr-1-0-dura-ace-full-carbon-CID767-IDctLcZ.html?requestFromAd=1&track%5Bmessage_sent%5D=1&id_at=2279896343
http://allegro.pl/delira-altec-ii-shimano-105-aksium-ideal-i6360502868.html
http://allegro.pl/eybl-sport-spdco-shimano-105-powystawowy-58-cm-i6378295281.html
i jedna nówka, ale marka i osprzęt to dla mnie egoztyka, więc też proszę o poradę - http://allegro.pl/nowa-szosa-guerciotti-atos-carbon-italy-gwarancja-i6304984802.html

[Ancio]

Nie opłaca się,dołóż i kup nówke triban'a 540 hehe pozdro 500 sto 900

Warto dołożyć parę stówek i mieć pewność,że rower jest 100 % sprawny.

Eybl hehe

 

A delira będzie jak dziś pójdziemy na miasto hehe

 

[Sziqu]

Abstrahując od ceny, lepszy jest b'twin triban 520 czy kross vento 3.0?

[mismic]

(...) hehe pozdro 500 sto 900 (...) Eybl hehe (...) delira będzie jak dziś pójdziemy na miasto hehe (...)
Użytkownik Ancio edytował ten post 01 sierpień 2016 - 16:44

 

Serio edytował? Żeby... jeszcze bardziej dośmiesznić? Heheszków dołożyć?

 

 

b'twin triban 520 czy kross vento 3.0

 

Nie patrząc na cenę - z tych dwóch wybrałbym Krossa. Z b'twina nigdy nie pozbędziesz się zapachu Dechatlona (sklepu dla biednych i spoconych ludzi - jak mawia mój znajomy). Jednakowoż, nie ograniczając wyboru do tych dwóch modeli, w cenie 3500 znajdzie się już sporo alternatyw - np. Fuji ######f 2.1, Giant Defy 3, Merida Scultura 200, albo (ciut droższy, ale za to osprzętowo o klasę lepszy i wagowo o 1 kg lżejszy) Canyon Endurace AL 5.0.

 

Patrząc na cenę - w kategorii "nówka za dwa kilo zł z hakiem" - nic nie pobije Tribana. 

 

 

[raffik]

Ten znajomy wąchacz Decathlona pewnie dumnie nosi order kwitnącej cebuli z liśćmi pora i skrzyżowanymi kubotami...

 

Mam sprzęt z Decathlona z innej branży sportowej i są to topowe przedmioty.

 

W tej cenie wadą Tribanów jest tylko ich wygląd, bo mają urodę radiową.

[mismic]

Bingo! Akurat ten znajomy to nawet żonę wziął z Dechatlona. Próbował potem wymienić, ale nie przyjęli, bo nosiła ślady użytkowania i była posmarowana dezodorantem.

 

Ja natomiast mam dechatlonowskie frisbee. To większe. Bardzo sobie je chwalę, lot wyśmienity, zwłaszcza z forehandu.