Skocz do zawartości

[Wyprawy] Wyprawe te planowane i te odbyte:D


Cosmoświder

Rekomendowane odpowiedzi

Napiszcie gdzie byliscie w te wakacje na swoich rumakach, jakie wrazenia, porady no i gidze planujecei jechac na przyszłe wakcje:) Przyda sie to każdemu na pewno na przyszłość, no i może uda sie stworzyć jakąs ekipe:D walnijcie też zdjęcia tzn linki:)

 

No to ja byłem w Rzymie. 23 dni drogi, łacznie 2487 km...niestety musielismy sie obejsc smakiem drogą powrotną, bo mi wysiadlo kolano na jednej z włoskich przeleczy:( Zdrowie ważniejsze:D

Uwaga na oznakowanie we włoszech,,,bo kazde skrzyżowanie to zagadka dla dedektywa:) I bardzo łatwo wjechac na autostrade:(...mysmy jechali przez jakis czas....ale tak nakazywały znaki<dziwne>

Co do austrii i czech zastrzezen nie mam, oprocz budowy dróg w czechach - trzeba sie niezle napocic:)

Ludzie bardzo mili:) Ogólnie kazdy musi pojechac na wyprawe:D

Plany na przyszłośc to hmmm....marzy mi sie nordkapp, mzoe z powrotem, ale tylko w alpy:), holandia..coś sie wymyśli, ale na pewno gdzieś pojade:D

Kilka zdjęć:

http://img217.imageshack.us/my.php?image=imm13828a0ps0.jpg - każdy wie gdzie to jest, cudnie:)

http://img183.imageshack.us/my.php?image=imm13525a0vt6.jpg - straszneee

http://img183.imageshack.us/my.php?image=imm103300hb1.jpg - mhmm austria:)

http://img423.imageshack.us/my.php?image=imm1144aph8.jpg

http://img490.imageshack.us/my.php?image=imm13121agb9.jpg - no i w góre:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja się pochwale.

 

Przejechałem rowerem przez Bałkany (Serbia i Czarnogóra oraz kawałek Bośni)i z powrotem przez Chorwacje. Wyprawa trwała 25 dni i było nieziemsko. Naprawde super sposób na spędzenie wakacji i tani.

Miałem tylko 130 euro i jeszcze przywiozłem 10 :P A gdyby nie chorwacja i ceny trzy razy większe niż w Polsce.

 

A za rok? Kto wie. Podobno Bułgaria jest tania :) Chociaż kto wie jak bedzie za rok bo 3 stycznia wchodzą do uni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W te wakacje:

 

Pociag W-wa-Gdansk.

Prom Gdansk-Nynashamn (Szwecja), stamtad rowerkiem do Sztokholmu. Nastepnego dnia promem na Wyspy Alandzkie. 4 dni na Alandach to jedne z najmilszych dni w tym roku. Powrot do Sztokholmu i do Nynashamn i promem na Gotlandie. Tam 4 dni, choc z powodu awarii rowerow dwa dni spedzone w wypozyczonym aucie :D

Stamtad powrot na ląd do Nynashamn i polferriesem do Polski.

W planach była też wyspa Olandia, ale z róznych powodów nie wyszło ;)

 

To tylko skrót tysięcy super wspomnień. Wyspy Bałtyku są tak blisko i tak mało znane, że wyjazd na nie jest odbierany co najmniej jak wyprawa w nieznane :) A są to super tereny rowerowe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

super fotki, Cosmoświder

ja niestety nie mam się jeszcze czym pochwalić, bo jeszcze jestem przed wakacjami (pomijając 4 dni w Beskidzie Wyspowym w długi weekend sierpniowy)

Ale już za 3 tygodnie kierunek Krynica :D Oby tylko pogoda zanadto nie przesadzała z jesiennością...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...