[rower] [xc] [geometria] Pomoc w wyborze mtb

[RD20]

Cześć, witam wszystkich.

Szukam rower w typie XC choć wiem, że w przedziale cenowym ok 3000zł jest to raczej rekreacja, ale już coś do amatorskiego jeżdżenia można znaleźć. Wybieram raczej ze znanych od lat marek ze względu na gwarancję i jakość ramy. Spowodowane jest to tym, iż nierzadko do roweru montuję fotelik dziecięcy, a i sam mam wagę powyżej 90 kg, więc w sumie wychodzi już 110kg. dlatego potrzebuję solidnej ramy z dobrą gwarancją.

Aby uprzedzić pytania odpowiadam: Tak jestem pewien, że mtb jest mi najbardziej potrzebne. Objeździłem crossy, marketowe FS, górale i inne. Wiem jak jeżdżę i po czym jeżdżę dlatego też szukam w śród rowerów mtb.

Rowery jakie brałem pod uwagę:
1) Spec Rockhopper 29 - nie znalazłem u siebie w miasteczku

2) Scott Aspect 930
http://www.scott.pl/produkt/168/517/rower-aspect-930-kolor-2/

3) Merida Big Nine 300
http://www.merida-bikes.com/en_int/bikes/hardtails/29-hardtails/2016/big-nine-300-4335.html

4)  Trek X-Caliber 7
http://www.trekbikes.com/us/en_US/bikes/mountain-bikes/cross-country-mountain-bikes/x-caliber/x-caliber-7/p/2040600-2016

i tego nie brałem pod uwagę, ale się przypadkowo przejechałem na nim -
5) KTM Ultra Fire
http://www.ktm-bikes.net/rowery-ktm-2016/item/hardtail-2016/ktm-ultra-fire-29-2016

Najbardziej w moim wyborze zależy mi na geometrii, na tym jak jedzie. Osprzęt nie jest tak naprawdę najdroższą sprawą, a i ja nie potrzebuję najlepszego (tak naprawdę przeorałem już acerą błoto i też dało się dalej jechać, więc moje wymagania nie są bardzo wysokie). Za to rama i geometria ma dla mnie kluczowe znaczenie.

Generalnie nastawiony byłem na Speca, ale nie udało mi się go przetestować, więc następny mój pewniak to był Scott w nadziei, iż rama Aspecta będzie choć trochę tak sportowa jak Scale i na niej właśnie będę pomykał. Przejechałem się na nim i ... no niby fajnie, rower jak rower, ale mnie w ogóle nie porwał.
Przez zupełny przypadek trafiłem do KTMa, no i jak już jestem to się przejadę, ale raczej byłem na nie. Jakież było moje zdziwienie, kiedy po pierwszych kilku metrach, a później kilkudziesięciu czułem się jakby ten rower był dosłownie dla mnie zrobiony. Dosłownie sam jedzie do przodu, skręca sam, nawet sam podskakuje. Wydawało mi się jakby waży z 5 kilo mniej.
Bardzo mocno rozważałem też Meridę Big Nine - wrażenia z jazdy całkiem przyjemne. Rower wydaje się bardzo twardy, jedzie precyzyjnie, ale czuję wszystko na podłożu, jakbym miał zamknięte oczy, to i tak wiedział bym jaki kształt ma kostka brukowa po której jadę. Uczucie było zupełnie odwrotne do KTMa, który wydawał się jakby wręcz miękki.
Treka, Gianta, i Krossa praktycznie w ogóle nie brałem pod uwagę, jednak...
X-Caliber 7 okazał się też całkiem przyjemny w jeździe i też wygodny przy skręcaniu, coś jakby pomiędzy Meridą i KTMem.

Koniec końców odczucia z jazdy mam najlepsze z KTMa Ultra Fire i Treka X-Cal,choć są to zupełnie różne od siebie ramy(patrząc po cyferkach). Aspect mnie niczym nie porwał, a Big Nine jest jakiś dziwny i twardy. Wiem, że wpływ na odbiór roweru mają takie rzeczy  jak ciśnienie w oponach, dopasowanie ramy, mostek, wys siodełka, itp., ale: co ciekawe na Ultra Fire w rozmiarze 21" skręcało mi się łatwiej niż na X-Cal 19"(chyba tam jest 19,5").

Te dwa rowery różnią się od siebie dosyć znacząco np. Reach/Stack w KTM(21") jest: 418/638 mm, a w Treku: 444/661(19,5"), 458/620(21,5"). Rozstaw kół jest: KTM - 1104(21"), Trek - 1144(19,5"). Długość od osi tylnego koła do osi suportu jest: KTM(21") - 455, Trek(19,5") - 445.

Kompletnie nie mam pojęcia który wybrać. Żadnego nie testowałem w terenie, a zapewne tam wszystko by wyszło. Logika podpowiada, że Trek z ramą G2 powinien się lepiej prowadzić, ale ten KTM też bardzo przyjemnie się prowadzi i sprawia wrażenie lżejszego o parę kilo, choć tak nie jest. Minusem KTMa jest brak taperowanej główki ramy, z kolei Trek ma ten offset przedniego koła co zapewne ogranicza możliwość wymiany wideła.
Nie poruszam kwestii dopasowania i osprzętu bo to jest już łatwiejsze do zrobienia i w przypadku napędu nie aż takie drogie. Na wszystkie te rowery dostałem podobną cenę, nieznacznie przekraczającą 3K zł.

Jeśli ktoś ma doświadczenia z tymi rowerami, albo moze poratować opinią to bardzo chętnie wysłucham wszystkich

 

[BulletTime]

Offset treka nic nie zmienia w wyborze widla.

Wszystkie propozycje sa biedne jesli chodzi o np amortyzator..

 

Jesli nie boisz sie wysylki to

 

http://www.radon-bikes.de/en/bikes-2016/mountainbike/hardtail/zr-team-29/zr-team-29-70/

 

3000 zl to na treka czy speca za malo niestety..

Kola badziwne amortyzator szmelc... nie bedziesz zadowolony

Trek superfly ma dosc sportowa geo ale imho SF 6 dopiero cos tam reprezentuje.

[GTZaskar1991]

 

 

ZR Team 29 7.0 – RADON Bikes

- geometria tego roweru nie powala, to najlżejsze określenie. Brakuje 15 mm na długości ramy przy każdym rozmiarze (16,18,20,22').

[BulletTime]

Niestety w takiej cenie slabo. Jak osprzet dobry to geo slabe lub odwrotnie..

Wynika z tego ze trzeba dozbierac do np SF 6 lub 7 zeby miec jako taki osprzet i geo

[RD20]

Te dwa rowery różnią się od siebie dosyć znacząco np. Reach/Stack w KTM(21") jest: 418/638 mm, a w Treku: 444/661(19,5"), 458/620(21,5"). Rozstaw kół jest: KTM - 1104(21"), Trek - 1144(19,5"). Długość od osi tylnego koła do osi suportu jest: KTM(21") - 455, Trek(19,5") - 445.

Wkradł mi się mały acz znaczący błąd. Oczywiście Reach/Stack w Trecku 19,5" to 444/601, a nie 444/661.

 

Dzięki koledzy za sugestie. Niestety większa kwota nie wchodzi już w grę. Osprzęt będę wymieniał kiedy zajadę seryjny, ale tak jak pisałem wcześniej - nie chodzi mi nawet o ten osprzęt, który faktycznie nie jest adekwatny do ceny, a bardziej o geometrię i jej przydatność w terenie. Coraz bardzie skłaniam się ku Trekowi, choć ten KTM jest dla mnie niesamowicie poręczny, ale nie wiem czy na podjeździe będzie tak jak na płaskim w mieście pod sklepem.

 

Jeśli idzie o tego ZR team 29, to faktycznie kusi, ale muszę mieć możliwość objechania go choć kawałek no i co w przypadku pęknięcia ramy? odsyłanie do Deutschlandu? KTM daje gwarancje na ramę na 3 lata i ze słyszenia wiem, że raczej ich ludzie nie reklamują. Trek daje gwarancje teoretycznie forever bez limitu obciążenia, więc w praktyce na kilka lat starczy.

 

Bardzo jest mało opinii o tych KTMach, szkoda :/