Skocz do zawartości

[infrastruktura rowerowa] "sierzanci"


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

pytanie do znawcow tworzenia rowerowego oznakowania, czy na ponizszym zdjeciu sa wlasciwie namalowane tzw. sierzanty? Osobiscie zawsze przed rondem ustawiam sie na srodku, aby uniemozliwic wyprzedzenie i niebezpieczna sytuacje. Nie powinny byc namalowane troche blizej srodka?

 

Pozdrawiam

 

kruhac.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie.

Rozwiązanie, które postulujesz to tak zwana śluza rowerowa. Strefa przed skrzyżowaniem przeznaczona dla rowerów wyłącznie. Tu jej nie ma. Obowiązują zasady KD. Masz obowiązek ustawić się przy prawej krawędzi jezdni. "Sierżanty" maja przypomnieć o tym Tobie ale głównie uczulić kierowców samochodów, że trwa ruch rowerowy. "Sierżant" to taki przypominacz, że są również rowerzyści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie.

Rozwiązanie, które postulujesz to tak zwana śluza rowerowa. Strefa przed skrzyżowaniem przeznaczona dla rowerów wyłącznie. Tu jej nie ma. Obowiązują zasady KD. Masz obowiązek ustawić się przy prawej krawędzi jezdni. "Sierżanty" maja przypomnieć o tym Tobie ale głównie uczulić kierowców samochodów, że trwa ruch rowerowy. "Sierżant" to taki przypominacz, że są również rowerzyści.

 

Rozumiem, a wiec sierzanci sa namalowani ok. Sluza rowerowa to oczywiscie co innego, ale przed rondem chyba nie wystepuja? W kazdym razie jesli mam mozliwosc to przy takich waskich rondach przed wjazdem i w czasie przejazdu jezdze praktycznie srodkiem, zeby uniknac wyprzedzenia przez kierowcow, ktorzy i tak w wiekszosci sa powolniejsi. Zdjecie co prawda, jak zauwazyl zekker, pochodzi z Czech (Liberca), ale mysle, ze to chyba nie ma wplywu, bo przepisy sa podobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Sluza rowerowa to oczywiscie co innego, ale przed rondem chyba nie wystepuja?
Nie ma przeciwskazań prawnych. Rondo to też skrzyżowanie. Nie występują, bo ogólnie występują rzadko. Nie ten poziom rozwoju społecznego.

 

 

W kazdym razie jesli mam mozliwosc to przy takich waskich rondach przed wjazdem i w czasie przejazdu jezdze praktycznie srodkiem, zeby uniknac wyprzedzenia przez kierowcow, ktorzy i tak w wiekszosci sa powolniejsi

Kodeks drogowy mówi, że obowiązuje ruch prawostronny w RP. Naruszasz przepisy. Jest to wykroczenie, za które może zostać nałożona grzywna w wysokości od 20 do 500 zł i dwa punkty karne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mamy takie znaki, ale jeszcze nie spotkałem ich w takiej sytuacji.

 

 

 

Nie przytoczę przepisu, bo nie mam kodeksu w głowie, ale pamiętam że przez skrzyżowanie rowerzysta ma prawo jechać środkiem pasa. Rondo jest skrzyżowaniem

Jest jeszcze jeden warunek: pas musi umożliwiać jazdę w kilku kierunkach. Znaczy to tyle, że nie przez każde skrzyżowanie można tak pojechać. Według mnie rondo się kwalifikuje o ile nie ma wydzielonych pasów ze strzałkami kierunkowymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za bzdura. Co ma ruch prawostronny do jazdy środkiem?

Co za bzdura dopuszczać do ruchu ludzi nie mających pojęcia o zasadach ruchu drogowym. Art. 16 ust 4 Kodeks drogowy - prawo o ruchu drogowym i dodatkowo wykładnia odnośnie postrzegania obowiązków rowerów na drodze art. 16 ust 5 (w przypadku jak w temacie, pobocza brak, ale warto spojrzeć na ten zapis). Wynika jednak że karta rowerowa jest potrzebna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za bzdura dopuszczać do ruchu ludzi nie mających pojęcia o zasadach ruchu drogowym. Art. 16 ust 4 Kodeks drogowy - prawo o ruchu drogowym i dodatkowo wykładnia odnośnie postrzegania obowiązków rowerów na drodze art. 16 ust 5 (w przypadku jak w temacie, pobocza brak, ale warto spojrzeć na ten zapis). Wynika jednak że karta rowerowa jest potrzebna.

 

Kolego @sedymen, użytkownik  @dejw_cz w poście opisuje nie tylko zgodną z przepisami ale także i bezpieczną technikę jazdy przez rondo. Ty zaś kategorycznie twierdzisz, że narusza przepisy i straszysz mandatem. Kiedy ludzie piszą Ci, że to bzdura wstawiasz wyrywkowo przepisy, które nie mają zastosowań w dyskutowanym zagadnieniu, ubliżasz i  wysyłasz na kurs karty rowerowej.  Leję na to, ale bardzo prosiłbym Cię abyś z większą rozwagą wypowiadał się na tematy związane z ruchem drogowym i bezpieczeństwem, bo zastosowanie się do Twoich rad doprowadzić może do nieszczęścia.

 

W omawianym przypadku kluczowy jest fragment o jazdy na skrzyżowaniach. Już Ci ktoś na to zwrócił uwagę, ale ponieważ wyraźnie nie zrozumiałeś  i dalej swoje to masz (art 16.7):

 Na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed nim kierujący rowerem, motorowerem lub motocyklem może poruszać się środkiem pasa ruchu, jeśli pas ten umożliwia opuszczenie skrzyżowania w więcej niż jednym kierunku, z zastrzeżeniem art. 33 ust. 1.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co za bzdura dopuszczać do ruchu ludzi nie mających pojęcia o zasadach ruchu drogowym. Art. 16 ust 4 Kodeks drogowy - prawo o ruchu drogowym i dodatkowo wykładnia odnośnie postrzegania obowiązków rowerów na drodze art. 16 ust 5 (w przypadku jak w temacie, pobocza brak, ale warto spojrzeć na ten zapis). Wynika jednak że karta rowerowa jest potrzebna.

 

Padłem :icon_lol: Mój prawniku, specjalisto :icon_lol: :icon_lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rondem jest to zamieszanie, że jest skrzyżowaniem, które teoretycznie umożliwia jedynie opuszczenie poprzez skręt w prawo. Poza tym w kraju są regionalizmy zwyczajowe z jazdą na rondach i różnie woźnice się zachowują. Bezpieczniej ustawić się w środek pasa. Na duże ronda turbinowe bym się w ogóle nie pchał. Sierżantów w PL nigdzie nie widziałem i nawet nie wiem co to znaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Nie ma znaczenia, poprzez jaki manewr opuszcza się rondo, a w którym kierunku.

Jeśli jesteś w stanie opuścić rondo w więcej, niż jednym kierunku (np. na pierwszym lub drugim zjeździe), to masz prawo jechać środkiem pasa ruchu.

 

Jazda prawą stroną pasa na skrzyżowaniach, w tym na rondach, jest skrajnie niebezpieczna.

Masa jest bowiem wypadków z udziałem rowerzystów, gdzie kierujący nieustąpił pierwszeństwa rowerzyście znajdującym się na prawym pasie ruchu (chcąc skręcić w prawo i wyjechać z ronda wjechał w znajdującego się tam rowerzystę niesłusznie domniemając, że ten również opuści rondo).

 

Jadąc środkiem pasa ruchu uniemożliwiasz szerszym uczestnikom ruchu wyprzedzanie Cię, czego i tak nie mogą zrobić, co znacznie zwiększa Twoje bezpieczeństwo.

Sierżanty namalowane powinny być na środku pasa ruchu, nie zaś po jego prawej stronie. Z tak namalowanymi sierżantami, zmuszony jesteś jechać prawą stroną pasa ruchu aż do skrzyżowania i dopiero zmienić pas ruchu (przynajmniej wg polskich przepisów (obrazek ewidentnie nie z Polski)), dopiero na skrzyżowaniu możesz (i powinieneś ze względów bezpieczeństwa) zjechać na środek pasa ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...