wojtasin Napisano 8 Lipca 2016 Napisano 8 Lipca 2016 Temat na przyszły rok. Moja Pani i ja, w związku z tym, że większość naszych znajomych zmienia rowery na lekkie oraz szybkie i śmiga ultramaratony, a my wolimy jednak trochę mniej asfaltowo, rozglądamy się za jakąś etapówką MTB, taką bez spiny, limitów czasowych (jak się jedzie po górach, to wiadomo, że fajnie czasem pstryknąć foto czy zalec na łące i popatrzeć) i na początek łatwą (zdarzały nam się trasy z sakwami po 130 kilometrów i 3200 metrów przewyższenia, ale to jakiś czas i trochę kilogramów temu ). Czy istnieją imprezy skierowane, ewentualnie tolerujące osoby o takich preferencjach? MTB Chalenge trochę nie pasuje ze względu na limity czasowe, Trophy już szybciej, bo jest dystans dla tych o słabszej łydzie, Bike Adventure jest ok, ale termin taki, że może być problem z dostaniem urlopu. Jest coś jeszcze?
adhed Napisano 8 Lipca 2016 Napisano 8 Lipca 2016 Co do BikeAdventure to miej na uwadze, że dystans Fun faktycznie może być fun i być lżejszy, ale wersja dłuższa to porządne oranie po górach. W tym roku pierwszy etap był łatwy i szybki - czyt. nudny, ale już kolejne to porządna dawka mtb i nie podchodziłbym do tego jako do "łatwej etapówki", bo można się szybko zaskoczyć i iść kawał drogi z buta ;D Etapówkę polecam, bo jest świetna! Bez spiny, to może jakieś MTB Trilogy enduro, ale nie jest to łatwe
Herman88 Napisano 8 Lipca 2016 Napisano 8 Lipca 2016 W tym roku z powodu kontuzji zmuszony byłem wybrać dystans fun (czego żałuję ) i muszę przyznać, że nawet na tym dystansie było sporo trudnych, technicznych zjazdów. Jak ktoś spodziewa się tylko szutrówek to może się zdziwić.
wojtasin Napisano 8 Lipca 2016 Autor Napisano 8 Lipca 2016 Przy okazji poszukiwania gwiazdy północy, znalazłem też gwiazdę południa. Też mają dystanse dla leszczy
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.