Skocz do zawartości

[rower] Zniszczona rama przy oddaniu roweru na serwis Specialized Jett (na gwarancji)


Rekomendowane odpowiedzi

Tak sobie przeczytałem po całości ten temat i trochę mnie na śmiech zbiera.Autorka co prawda ucichła i zdjęcia uszkodzenia nie widzieliśmy ale jeśli faktycznie doszło do uszkodzenia w serwisie a w dodatku do zatajenia problemu to ten fakt jest niepodważalny i basta.Serwis powinien rozwiązać problem po myśli klienta w taki czy inny sposób.A teraz co do tego śmiechu bo temat zszedł w stronę jak to polski sprzedawca ma ciężko i w ogóle polska przywara czyli biadolenie.Co ma piernik do wiatraka?Co ma uszkodzenie do tego że interes słabo idzie?Jak się nie podoba w Polsce to jedźcie sobie to tych raichów i innych wspaniałych landów a tu zostaną biedni ale uczciwi co się potrafią przyznać do własnego błędu a nie próbują wyrysać kupującego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praca, praca i jeszcze raz praca, ale już jestem. Kulturalnie porozmawiałam przychodząc drugi raz do salonu po Waszych radach. Jest już ok. Czekam na nowy rower który został zamówiony. Zostało mi czekać tylko na wymianę. Dziękuję Wam za wszystkie rady. Wielkie 5 dla Was! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli skończy się wymianą ramy lub całego roweru no to trzeba tylko pochwalić właściciela.Wypadki się zdarzają a nad pracownikami nie zawsze jest kontrola ale trzeba mieć cywilną odwagę aby przyznać się do błędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam nad czym się tu rozwodzić... W serwisie zdarzył się wypadek - no cóż, bywa... Zamiast wziąć problem na klatę, zrobiono miłą panią w jajo. Uszkodzenia zapaćkano czymś...? Liczyli na to, że klient nie zauważy na pierwszy rzut oka i odbierze rower bez zastrzeżeń. Udało im się niestety. Szkoda tylko że od razu tego nie zrobili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytasz to na co odpowiadasz? Sklep przyjął odpowiedzialność. Temat załatwiony. Klasę sprzedawcy wyznacza nie brak reklamacji, tylko umiejętność przyjęcia ich na klatę i doprowadzenia do pełnej stysfakcji klienta. Oczywiście nadmiar reklamacji też nie powinien być normą, ale wszyscy jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy.

 

Tapnięte z mojego Mate 8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z czego tu się cieszyć. Taka sytuacja w ogóle nie powinna mieć miejsca, że serwis maskuje problem i liczy że klient nie zauważy. Błędy można popełniać, bo nie myli się ten kto nic nie robi, ale sprawa powinna być załatwiona w sposób taki, ze pani dostaje z serwisu telefon z informacją iż był wypadek, uszkodzona rama i będzie wymiana sprzętu - koniec. Tak powinno wyglądać załatwienie sprawy z klasą, a tak jak to zostało zrobione, to było tylko i wyłącznie uratowanie resztek honoru. Trudno tu mówić o pełnej satysfakcji. Niby bez strat, ale niesmak pewnie pozostał.


@@Abermon, Puściłem edytkę zanim przeczytałem Twój post.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Spoko.

W tym wypadku zawinił prawdopodobnie pracownik, który uszkodził ramę. Zataił to. No cóż. Ludzka natura, strach przed utratą premii itd.... Niemniej nie powinno to mieć miejsca. Dobrze, że sie tak to skończyło. Myślę że możemy już skończyć bicie piany:)

 

 

 

 

Tapnięte z mojego Mate 8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Praca, praca i jeszcze raz praca, ale już jestem. Kulturalnie porozmawiałam przychodząc drugi raz do salonu po Waszych radach. Jest już ok. Czekam na nowy rower który został zamówiony. Zostało mi czekać tylko na wymianę. Dziękuję Wam za wszystkie rady. Wielkie 5 dla Was!

 

Czy możemy w końcu zobaczyć tą szkodę, jaką niby wyrządził ZŁY serwis, bo na razie, to mi to wygląda na niezłą reklamę, nic więcej.

 

Na początku taki niedobry serwis, że popsuł mi rower, a za chwilę jaki kochany, bo zamówiłam sobie u nich nowy rower i czekam na odbiór.

 

Ogarnijcie się ludzie, w necie każdy może sobie napisać co mu się żywnie podoba! Bez konkretnych dowodów np. zdjęć czy jakiegoś kwitka z serwisu (o ile taki występuje) nie powinno być w ogóle tego tematu.

 

Co innego gdy taki temat zakłada osoba, która ma kilkaset lub kilka tys. postów na forum, a co innego świeżak, który dopiero co założył konto i już oczernia, bądź reklamuje jakiś sklep.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...